Wojsko/Otylość/Bieganie
: 22 paź 2023, 13:38
Cześć wszystkim
Mam na imię Paweł i moja podróż związana z bieganiem dopiero się zaczęła. Zacznę po kolei bo pytań mam kilka, a wygodniej będzie to zmieścić w jednyn wątku. Mam 25 lat, jestem praktycznie nowym nabytkiem wojska polskiego i w zasadzie tylko i wyłącznie pisze ten post. W mojej jednostce biega się dużo, dodatkowo trafiłem do kompanii biegaczy, chłopaków po misjach, więc nie ma opieprzania się . Biegam słabo, ważę aktualnie 118 kg na czczo przy 181 cm. Przez ostatnie 3 miesiące zrzuciłem 16 kg. Norma czasowa w biegu na 3km na 5 w mojej kategorii wiekowej to 13:30. Na ten moment nie mam danych odnośnie tego w jakim tempie pokonuje 1km oraz 3 km. Postaram się to sprawdzić jak najszybciej, 3km biegamy praktycznie codziennie od pon do piątku, natomiast 1km zrobie sam. Wielu z was pewnie napisze o tym, że to nie waga na bieganie itd, najpierw schudnij. Nie mam wyboru lepiej tego zaplanować. Tlenowo to jest taka @#$%^** przez duże ch, ale sami sie przekonacie po wynikach jak wrzuce. Od czego polecacie zacząć?Chciałbym to łączyć z treningiem siłowym, fbw. Jedni polecali mi zacząć od marszobiegu, inni interwały. Dlatego wole się dopytać konkretnych ludzi, którzy mają pojęcie na ten temat co robić.
2. Kwestia kolki, mam z nią notorycznie problem, staram się przed snem nie jeść za dużo. Mniej gazowanego, oddycham całością, czyli usta/nos z racji, że mam słabą kondycje to łapie powietrze rękawami. Samym nosem próbowałem i duszę się, staram sie oddychać głęboko, lekko zginąć podczas biegu. Nic z tego płuca i nogi dają rade, ale łapie kolka i jest po wszystkim. Boli pod prawym żebrem.
Dodatkwo nie wiem czy to ważne, ale biegniemy około 500 m lasem, 2,5 km beton. Sam odcinek 3 km jest dla mnie wyzwaniem.
Mam na imię Paweł i moja podróż związana z bieganiem dopiero się zaczęła. Zacznę po kolei bo pytań mam kilka, a wygodniej będzie to zmieścić w jednyn wątku. Mam 25 lat, jestem praktycznie nowym nabytkiem wojska polskiego i w zasadzie tylko i wyłącznie pisze ten post. W mojej jednostce biega się dużo, dodatkowo trafiłem do kompanii biegaczy, chłopaków po misjach, więc nie ma opieprzania się . Biegam słabo, ważę aktualnie 118 kg na czczo przy 181 cm. Przez ostatnie 3 miesiące zrzuciłem 16 kg. Norma czasowa w biegu na 3km na 5 w mojej kategorii wiekowej to 13:30. Na ten moment nie mam danych odnośnie tego w jakim tempie pokonuje 1km oraz 3 km. Postaram się to sprawdzić jak najszybciej, 3km biegamy praktycznie codziennie od pon do piątku, natomiast 1km zrobie sam. Wielu z was pewnie napisze o tym, że to nie waga na bieganie itd, najpierw schudnij. Nie mam wyboru lepiej tego zaplanować. Tlenowo to jest taka @#$%^** przez duże ch, ale sami sie przekonacie po wynikach jak wrzuce. Od czego polecacie zacząć?Chciałbym to łączyć z treningiem siłowym, fbw. Jedni polecali mi zacząć od marszobiegu, inni interwały. Dlatego wole się dopytać konkretnych ludzi, którzy mają pojęcie na ten temat co robić.
2. Kwestia kolki, mam z nią notorycznie problem, staram się przed snem nie jeść za dużo. Mniej gazowanego, oddycham całością, czyli usta/nos z racji, że mam słabą kondycje to łapie powietrze rękawami. Samym nosem próbowałem i duszę się, staram sie oddychać głęboko, lekko zginąć podczas biegu. Nic z tego płuca i nogi dają rade, ale łapie kolka i jest po wszystkim. Boli pod prawym żebrem.
Dodatkwo nie wiem czy to ważne, ale biegniemy około 500 m lasem, 2,5 km beton. Sam odcinek 3 km jest dla mnie wyzwaniem.