Forum Bieganie.pl

Cześć,
Po pół roku biegania 6km codziennie ( 12 km w poniedziałki ) w czasie około 30-35 minut zacząłem biegać od 2 tygodni codziennie na 10 km ( 21km w poniedziałki ) i zauważyłem problem z odciskami i bąblami.
Z tego co wyczytałem to na dłuższe dystanse potrzebne są skarpetki do biegania.
Czy możecie polecić jakieś bardzo dobre skarpetki na dystanse dłuższe czyli 10/20km?

Pozdrawiam

A to bez skarpetek biegałeś?

Od siebie polecę palczaste, na przykład Vibram-są niskie, średnie i wysokie, cienkie i grubsze (merynos). Na 10+ to właściwie nieistotne jakie są skarpetki, ale od 21+ już zaczyna mieć to znaczenie.

Mam jeszcze palczaste Aonijie, ale jakość wydaje mi się nieco gorsza.

Jezeli do tej pory biegales w zwyklych bawelnianych, to sie nie dziwie.
W zasadzie jakiekolwiek skarpetki do biegania nie wybierzesz, to bedzie lepiej.

Jezeli musza byc konkrety, to ja aktualnie najwiecej uzywam skarpetek Incylence.
Ale wczesniej dlugo biegalem w skarpetkach z Deca i bylo ok.

Panowie,
Aktualnie zaczynam biegać 10km codziennie, 21km w poniedziałki i raz w miesiącu będę próbować 21km+ ile dam radę.
Ale już przy bieganiu codziennym po 10km mam problem ze stopami - do tej pory biegałem w skarpetkach oczywiście ale jakiś normalnych bawełnianych a nie sportowych.
Więc tak jak na wstępie pytałem prośba o jakiś konkretny model - cena nie gra roli, bo nie zawsze to co drogie jest dobre

Zgaduję, że problemem nie są skarpetki, jeno buty. Sprawdź jaką masz stopę i czy tradycyjny (szpiczasty) but na nią pasuje.

Też miałem permanentny problem z odciskami (lepiłem plastry, ale niewiele to pomagało), ale odkąd zmieniłem buty na pasujące do mojej stopy problemu nie ma od kilku lat.

Do takiej objętości to już but musi być dobrany pod siebie, a nie tylko taki, o którym mówią/piszą, że dobry. Te z ostatnich zdjęć na twojej stravie to wybitne szpice pod stopę typowo egipską (i najlepiej już z haluksami, bo szpic spycha paluch do środka), a ja mam rzymską i ona takich nie toleruje.



To moja stopa-na nią żaden adidas nie pasuje. Literatura tematu podaje, że około 1/5 ludzi ma taką stopę.

Cześć,
Dzięki za odpowiedź.
Buty już testowałem nawet pisałem tutaj parę różnych par i niestety w każdych mam podobny problem....
Ostatnio właśnie kupiłem 2 pary butów na szybko Adidas Adizero Boston 12 M oraz ASIC GEL-CUMULUS 24 GTX, wcześniej miałem: HOKA ONE ONE Bondi 7 i w każdych niestety mam ten sam problem.... 10km+ i już odciski i bąble i z tego co czytałem warto spróbować jakieś bardzo dobre skarpetki stąd moje pytanie w co warto sprawdzonego zainwestować i jaki rozmiar brać, bo z tego co widzę są rozmiary do 42 oraz od 43 a ja mam 42,5 lub 42 2/3 i brać te skarpieki do 42 czy od 43

Hej jak zaczynałem biegać to miałem podobny problem więc kupiłem skarpetki w Decathlon, najlepiej sprawdzały się chyba te Kiprun 500. Fajne są też CEP, obecnie na longi i starty je zakładam i żadnych problemów. Fajnie się spisywały na Chudym 50km i w Szczawnicy gdzie było trochę błota.
Ostatnim odkryciem są skarpetki Skechers Low Cut Microfiber Socks 3 pack. Kupiłem w Factory chyba za 39zł do chodzenia a że na urlopie nie miałem innych to zacząłem w nich biegać i żadnych problemów

TaKeN pisze: ↑21 wrz 2023, 07:41 Buty już testowałem nawet pisałem tutaj parę różnych par i niestety w każdych mam podobny problem....
Ostatnio właśnie kupiłem 2 pary butów na szybko Adidas Adizero Boston 12 M oraz ASIC GEL-CUMULUS 24 GTX, wcześniej miałem: HOKA ONE ONE Bondi 7 i w każdych niestety mam ten sam problem....

Wszystkie powyższe to są buty tego samego (szpiczastego) rodzaju, czyli jak ten pomarańczowy. Porównaj z niebieskim i się zastanów:


Nie twierdzę, że się znam, ale miałem już ponad 50 par butów do biegania, to wiem o czym piszę.

@weuek a te niebieskie, to jaki model?

Ten:
https://azylbiegacza.pl/buty,1/buty-top ... ,1060.html

Pianka nudna do bólu, ale jakość buta przednia, po 800 km żadnych uszkodzeń. Jest to model z lekką stabilizacją (wstawka w podeszwie i plastik naokoło pięty). Z lepszą pianką byłby to dla mnie but perfekcyjny. Polski dystrybutor padł (dostępne są tylko leżaki magazynowe), ale świeże modele można kupować za granicą (bergfreunde, tradeinn, runninxpert, bikester, alpintrek).

Żadna cud-skarpetka nie pomoże na oczywisty problem-ocieranie małych palców o siatkę buta-dziesiątki tysięcy razy. Mnie to masakruje drugi najmniejszy palec-na nim był wieczny odcisk, plus drugi od przyciskania tego palca do środkowego. W szosowych hokach jest ciut lepiej, bo wzmocnienie jest krótkie, więc zostaje sama siatka. A w trailowych jest prawdziwy dramat (usztywniona "ochrona"/destruktor palców), zwłaszcza w czymś typu salomon.

Jestem podobnego zdania, buty ważniejsze.
Na początku biegania wszystko mi przeszkadzało, teraz zauważyłem dużą tolerancję na skarpety.
Od dłuzszego czasu używam RUNNING RAID (nastopy.pl) i biegam w nich od 5 do 40km.

Na bąble dobrym sposobem jest ubranie dwóch par skarpetek, mogą być byle jakie tanie sportowe z deca. Wtedy wszelkie tarcie odbywa się między dwoma skarpetkami, a nie skarpetkami a skórą i bąble przestają dokuczać.
Przetestowałem to przy naprawdę długim użytkowaniu. Wadą tego sposobu jest to że słabo się nadaje na gorące dni z oczywistych względów .

Tarcia w palcach nie powinno być wcale, palce mają być luźno, bo mają zaprojektowaną pracę do wykonania. But ma się trzymać ciasno w pięcie i w śródstopiu, a w palcach być luźny.