Shin splints - P O M O C Y !
: 26 mar 2023, 13:37
Witam wszystkich,
Pewnie gdzieś na forach już pojawiały podobne tematy, ale jak wiadomo każdy z nas jest inny a każdy problem trzeba rozwiązać indywidualnie, dlatego postanowiłem zamieścić na tapetę nowy temat.
Z góry dziękuje za wszystkie porady:)
Jestem początkującym biegaczem, mam 95-97kg wagi, biegam po asfalcie.
Mam problem z Shin Splints (ból w centralnej części i po zewnętrznej). Problem pojawia się po ok 10 minutach biegu, przez co nie mogę kontynuować biegu, ale nie zatrzymuję się tylko idę szybkim tempem, kiedy ból minie zaczynam biec dalej, ale po przebiegnięciu dystansu ok. 500-700mertów ból znowu daje o sobie znać, więc znowu jestem zmuszony do przerwania biegu i tak w kółko aż przebiegnę 4-4,5 km.
Mój cel na początek to osiągnąć 4-5km lub 30 minut nieustannego biegu bez bólu.
Przed każdym biegiem rozciągam się. (możliwe że robię tu błędy)
Biegam w butach Nike Revolution 4 + wkładka żelowa.
Skarpetki bez uciskowe.
Proszę o porady bo już nie wiem co robić.
Może to wina obuwia? …jeśli tak to proszę o jakieś sensowne propozycje do max 350 zł. Myślałem o Asics Gel-Contend 7. Co sądzicie na temat tych butów?
Nie chce kupować obuwia za np. 500-800 złotych jak się okaże że to nie jest dyscyplina sportowa dla mnie. W przyszłości jeśli załapie bakcyla to wtedy będziemy inaczej rozmawiali i budżet będzie inny
Ze względu na charakter pracy mam czas aby max 2 razy w tygodniu iść pobiegać, więc plany treningowe które zakładają codzienne bieganie odpada.
Pozdrawiam.
Pewnie gdzieś na forach już pojawiały podobne tematy, ale jak wiadomo każdy z nas jest inny a każdy problem trzeba rozwiązać indywidualnie, dlatego postanowiłem zamieścić na tapetę nowy temat.
Z góry dziękuje za wszystkie porady:)
Jestem początkującym biegaczem, mam 95-97kg wagi, biegam po asfalcie.
Mam problem z Shin Splints (ból w centralnej części i po zewnętrznej). Problem pojawia się po ok 10 minutach biegu, przez co nie mogę kontynuować biegu, ale nie zatrzymuję się tylko idę szybkim tempem, kiedy ból minie zaczynam biec dalej, ale po przebiegnięciu dystansu ok. 500-700mertów ból znowu daje o sobie znać, więc znowu jestem zmuszony do przerwania biegu i tak w kółko aż przebiegnę 4-4,5 km.
Mój cel na początek to osiągnąć 4-5km lub 30 minut nieustannego biegu bez bólu.
Przed każdym biegiem rozciągam się. (możliwe że robię tu błędy)
Biegam w butach Nike Revolution 4 + wkładka żelowa.
Skarpetki bez uciskowe.
Proszę o porady bo już nie wiem co robić.
Może to wina obuwia? …jeśli tak to proszę o jakieś sensowne propozycje do max 350 zł. Myślałem o Asics Gel-Contend 7. Co sądzicie na temat tych butów?
Nie chce kupować obuwia za np. 500-800 złotych jak się okaże że to nie jest dyscyplina sportowa dla mnie. W przyszłości jeśli załapie bakcyla to wtedy będziemy inaczej rozmawiali i budżet będzie inny
Ze względu na charakter pracy mam czas aby max 2 razy w tygodniu iść pobiegać, więc plany treningowe które zakładają codzienne bieganie odpada.
Pozdrawiam.