Strona 1 z 1

kraków ruczaj

: 30 paź 2005, 22:36
autor: longrunner
zastanawiam sie czy na forum jest ktos biegajacy w mojej okolicy? kraków ruczaj, skałki twardowskiego, pychowice itd...

kraków ruczaj

: 31 paź 2005, 07:47
autor: rafael
No, mnie już chyba znasz, choć Tyniec to okolica w szerszym rozumieniu. W tym tygodniu biegam przez Kąty, Koło do toru kajakowego.

kraków ruczaj

: 31 paź 2005, 12:01
autor: longrunner
moze by sie jakos umowic na wspolne bieganie? ew moge podjechac autkiem gdzies w twoje okolice, bo jakos nie moge sie zmobilizowac sam w taki ziab

kraków ruczaj

: 31 paź 2005, 18:31
autor: rafael
Chętnie, tylko może być problem z tempem. Nie wiem jak szybko biegasz? Ja na razie truchtam:-) Dziś przetruchtałem 6,5 km. Chociaż mam pomysł na wspólne bieganie:-) Może na torze kajakowym! Tam jest teraz specyficzny mikroklimat, woda oddaje ciepło i jest wyraźnie cieplej niz tuż obok, po drugiej stronie wału. Problem tylko w tym, że trzeba biegać w kółko, wokół toru, ale to jest spory dystans - w głowie się nie zakręci:-) Sam myślę nad tym, bo teraz, po zmianie czasu szybko robi się ciemno i szukam bezpiecznego miejsca do pobiegania na popołudnia. Co ty na to?

kraków ruczaj

: 31 paź 2005, 20:31
autor: longrunner
no mysle ze mozna to sprawdzic. pytanie: w jakie dni biegasz? jakie dystanse?

kraków ruczaj

: 31 paź 2005, 20:46
autor: rafael
Staram się trzy razy w tygodniu. Zasadniczo w poniedziałki, czwartki lub piątki i w soboty. Choć w tym tygodniu będę biegł jeszcze w środe. Teraz biegnę 10 min.+ 2 min. marszu, co daje jakieś 6 może 6,5 km. W najbliższą środę lecę wcześniej, ok.13.30, pozniej nie mogę. A Ty ile biegasz? Na tym torze to może być niezłe rozwiązanie, bo każdy może biec swoim tempem, swój dystans...