Strona 1 z 2
Młody Sprinter
: 09 paź 2005, 20:44
autor: BlackVego
Witam wszystkich....
Chciałbym się dowiedzieć conieco....
Jestem normalnym nastolatkiem....
Mam 14 lat <1991r>
170cm
60kg....
Od ponad roku intensywnie trenuje sprint...
Moja życiowka to 12,00s z maja tego roku....
Czy to dobry wynik....??
Czy cos moze z tego byc....??
Ja niechce porownywac sie ze swoimi rowiesnikami bo ich wyniki znam....ale z tymi ktorzy kariere sportowca maja juz za saba...chcialbym sie dowiedziec jakie oni osiagali wyniki w tym wieku.....prosze piszcie to dla mnie wazne....aktualnie jestem kontuzjowany i niewiem czy jeszcze kiedys tak pobiegne bo nikt dokladnie niewie co mi jest...i niewiem czy cos jeszcze ze mnie bedzie....
Młody Sprinter
: 09 paź 2005, 22:38
autor: wojtek
Nie bylem sprinterem ale z moich bogatych obserwacji wynika , ze im wczesniej zaczynasz , tym szybciej konczysz i nizej sie wzbijasz do lotu .
A w ogole to co za "bandyta" jest Twoim trenerem ?
Na egzaminach jest wyraznie - do konca szkoly podstawowej ogolnorozwojowka a trening specjalizacyjny od 16 roku zycia .
Wszyscy moi rywale sztucznie pedzeni za juniora , nie weszli nawet w wiek seniorski . A wylacznie seniorzy sie licza naprawde .
Młody Sprinter
: 10 paź 2005, 12:40
autor: bebej
Troche prawdy w tym jest co napisał Wojtek - ale 14 lat to juz nie jest mało i to juz jest gimnazjum a nie szk. podst.
mozna sie powoli ukierunkować na sprinty i skoki
Wynik obiecujacy jesli nabiegany bez specjalnego treningu. Teoria mówi, że 5 lat do mistrzostwa licząc od teraz. Zakładam ze ogólnorozwojówke masz już za sobą, czyli poczatek wieku młodziezowca i bedziesz mistrzem albo nie.
Młody Sprinter
: 11 paź 2005, 20:50
autor: BlackVego
Ogolnorozwojowka...hmmmm.....
Czy to mozna nazwac gra w p[ilke nozna i reczna na
W-F w podstawowce...?? heh...nieno cos niecos tam robilem.....jak narazie to nic specjalistycznego nierobie tylko cwicze starty,przebierzki i troche wytrzymalki....noi bardzo bardzo duzo rozciagania bo jak to powiedzial moj trener ,,Takiego sztywniaka to ja jeszcze nie wiedzialem...'' heh to fakt rozciaganie to nie jest moja mocna strona ale..trening czyni mistrza...:D efekty jush widac....zapraszam do komentowania tego tematu to moze mi sie bardzo przydac w przytszlosci jakakolwiek on by niebyla....
Młody Sprinter
: 11 paź 2005, 23:05
autor: BlackVego
A czy mogłby mi ktos zrobic jakas rozpiske jak na moj wiek <14lat> na taki normalny sprinterski trening....
Chcialbym ja porownac z ty co robie...
<robilem przed kontuzja...>
Z gory thanx.....
Młody Sprinter
: 12 paź 2005, 07:06
autor: bebej
W Twoim poście wyczuwam brak zaufania do trenera.
Nie ładnie.
Młody Sprinter
: 12 paź 2005, 09:04
autor: Arti
Quote: from wojtek on 10:38 pm on Oct. 9, 2005
Nie bylem sprinterem ale z moich bogatych obserwacji wynika , ze im wczesniej zaczynasz , tym szybciej konczysz i nizej sie wzbijasz do lotu .
A w ogole to co za "bandyta" jest Twoim trenerem ?
Na egzaminach jest wyraznie - do konca szkoly podstawowej ogolnorozwojowka a trening specjalizacyjny od 16 roku zycia .
Wszyscy moi rywale sztucznie pedzeni za juniora , nie weszli nawet w wiek seniorski . A wylacznie seniorzy sie licza naprawde .
Wojtku zapewniam Cię ,że 14 lat to już w sprincie prawie ostatni dzwonek. To nie są biegi długie.
12,00 jest niezłe i można z tego w przyszłości nieźle nabiegać. Jeżeli miałeś już jednak kontuzję to znaczy,ze chyba za mocne treningi masz.
W wieku 14 lat 12,00 to dobry wynik ale dobrze jeżeli jest nabiegany z "zabawy" czyli treningi na małym obciążeniu a nie zajeżdżanie.
Kariera sprintera jest krótka ale intensywna. Praktycznie 28 lat to już emerytura (oczywiście jest sporo wyjątków).
Cóż przede wszystkim ufaj trenerowi. Niestety często trenerzy zajeżdżają sprinterów.
W tym wieku treningi ale bez ciężarów, ewentualnie z piłką lekarską dla wzmocnienia brzucha i grzbietu. Przebieżki, interwały.....to co trener rozpisze.
Młody Sprinter
: 12 paź 2005, 14:18
autor: wojtek
No w sumie zgadasz sie ze mna bo co innego start w zawodach a co innego dobor srodkow treningowych .
Mnie chodzi szczegolnie o trening z obciazeniem , ktory jest krytyczny dla konkurencji skokowo szybkosciowych .
Bezwzgledni trenerzy zmuszaja niedojrzale organizmy do pracy ponad sily , powodujac czesto nieodwracalne stany zwyrodnieniowe .
Osobiscie za autorytet w tej dziedzinie uwazam Ludomira Nitkowskiego , ktory kladl szczegolny nacisk na zabawowy charakter treningu , nie przeciazajacy organizmu i psychiki .
Młody Sprinter
: 12 paź 2005, 19:44
autor: BlackVego
Ale ja w obciaznikach nie biegam....W obciaznikach chodze na codzien....
Młody Sprinter
: 12 paź 2005, 19:47
autor: BlackVego
A tak apropo...chcialbym zrzucic troche kilo....ale boje sie ze jakas dieta sprawi ze strace sile itd...bo czesto tak jest....
Jestem wysportowany ale....zawsze cos sie znajdzie....
60kg/170cm....czy to dobra waga jak na sprintera...??
Aha....boje sie ze jesli przycisne troche mocniej na treningu to duzo nieurosne...ktos mi kiedys na zawodach powiedzial ze od biegania wycieraja sie stawy w kolanach i niestety tracimy te centymetry...;(
No ale...
Prosze komentujcie... :D
Młody Sprinter
: 13 paź 2005, 09:45
autor: Arti
60kg przy 170 i chcesz zrzucać wagę? Ehhhh a widziałeś jacy sprinterzy to pakery? Sprint to siła i szybkość , to dynamika.
Młody Sprinter
: 13 paź 2005, 12:23
autor: outsider
Quote: from BlackVego on 7:47 pm on Oct. 12, 2005
...ktos mi kiedys na zawodach powiedzial ze od biegania wycieraja sie stawy w kolanach i niestety tracimy te centymetry...;(
Wzrost się nie zmniejszy ale stawy się niszczą od zbyt obciążającego, intensywnego treningu, braku wyrobionych mięśni wokół stawów, które mogą je, przynajmniej częściowo odciążać, złego obuwia- źle dobranego lub starego-ze zjechaną amortyzacją (ale to ostatnie dotyczy raczej długasów-kolce to inna bajka)
Młody Sprinter
: 13 paź 2005, 13:19
autor: wojtek
Czy nie odnosicie wrazenia , ze ktos tu nas chce wpuscic w maliny ?
Młody Sprinter
: 13 paź 2005, 14:03
autor: BlackVego
W maliny.....??
Nierozumiem.....
A co do tej wagi to co moge zrobic...
Duzo trenowac na silowni na nogi zeby je jakos porzadnie uksztaltowac....??
Młody Sprinter
: 13 paź 2005, 16:41
autor: outsider
Nie o malinach a o maliniskach to mógłbym napisać najdłuższy post w mojej tutejszej bytności.
W tym wypadku, nawet jeśli, to co najwyżej malinki.
A ja stosuję zasadę nawet jeśli, to są jeszcze guesty, więc oni mogą skorzystać.
********
Przybrać na masie np: wbrew genom za bardzo się nie da. Ale można, co nieco zrobić, nie tylko poprzez siłownię co dietę. Specem nie jestem ale wydaje mi się, że wysokokaloryczna i wysokobiałkowa. Schudnąć przy takiej napewno się nie da.