Strona 1 z 1

Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 12 sty 2021, 10:02
autor: Psammer
To mój pierwszy post więc i się przywitam: cześć :-)

Sprawa wygląda następująco:
Daaaawno temu trenowałem rożne posty i biegałem na treningach po ok 30-40km tygodniowo (w tym 1x 24km). Obecnie wiele lat później myślę o tym aby do tego wrócić ale mam kilka pytań:

- Chodzę w butach minimalistycznych (vivo barefoot) więc nie wyobrażam sobie biegania w obcasach o.O Czy to ktoś ma exp w bieganiu w takich butach?
- Macie jakiś sposób by bardziej skupić się na audiobookach? Ja po 2min totalnie odpływam i jestem myślami gdzieś indziej.
- Jakiś tracker/motywator dla początkujących?

Dzięki :-)

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 12 sty 2021, 13:11
autor: Poranny Biegacz
1) Wybierz buty w których będzie Ci się wygodnie biegało. Że Ci się dobrze chodzi w minimalsach, nie znaczy że bieganie będzie przyjemne (stawiam funt kłaków że nie) Na pięcie nie polądujesz, więc w takich minimalsach Twój bieg będzie wyglądał jakbyś pląsał po rozżarzonych węglach - bardziej nieśmiałe pląsanie niż spokojny, pewny bieg.
2) Tu Ci nie poradzę z audiobookiem, ale jeśl nie biegałeś długo to daj sobie chwilę na poznanie ciała w biegu i obserwowanie go zamiast uciekać myślami w audiobook od którego też uciekasz myślami.
3) "Płaczesz?- nie rób! Robisz - nie płacz:)" Tracker to oczywiście strava, a motywacja zewnętrzna to ściema.

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 12 sty 2021, 15:21
autor: Sikor
Psammer pisze:- Chodzę w butach minimalistycznych (vivo barefoot) więc nie wyobrażam sobie biegania w obcasach o.O Czy to ktoś ma exp w bieganiu w takich butach?
W Vivo barefoot nie, ale w Merrelach swego czasu biegalem.
Moim zdaniem to niepotrzebne robienie sobie pod gore.
Bardzo lubie zerowy drop, ale wole stanowczo biegac np. w Altrach Escalante niz takich minimalsach.
- Macie jakiś sposób by bardziej skupić się na audiobookach? Ja po 2min totalnie odpływam i jestem myślami gdzieś indziej.
To proste: darowac sobie wszelkie dzwiekowe przeszkadzajki.
Super sie odplywa przy wlasnych myslach w czasie biegania.
- Jakiś tracker/motywator dla początkujących?
Motywacji szukaj w sobie. Moim skromnym zdaniem.

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 12 sty 2021, 17:05
autor: Kangoor5
Biegam od czasu do czasu (gdy biegam na płaskim) w starych zdartych Merrelach Trail Glove, dawniej biegałem też w Vapor Glove.

Zależy jaki ma być cel tego biegania. Jeśli dla samej przyjemności, to można w takich minimalach ale nie wiem jak u Ciebie z mięśniami stóp i z kondycją. Jeśli kondycja znacznie przewyższa muskulaturę stóp, to można łatwo i szybko zrobić sobie kontuzję w sopie. Normalnie to potrzeba do roku stopniowego przestawiania się na tak minimalistyczne obuwie. Polega to na stopniowym zwiększaniu km w minimalach ORAZ chodzenia na co dzień w butach z elastyczną podeszwą lub boso.

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 12 sty 2021, 20:46
autor: Psammer
Dzięki!

Merrell i nawet mają spoko rozmiarówkę (mój to 49).

Chodzę w „minimalach” od 2 lat więc i jak już zacząć biegać to może i w takich. Użyję na teraz moich letnich butów (Vivo Primus lite) i jak będzie ok to Merrell.

Wolę tracker na ręce niż telefon (skoro bez audiobooków) - jakieś rekomendacje?

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 14 sty 2021, 12:41
autor: przemekEm
Wolę tracker na ręce niż telefon (skoro bez audiobooków) - jakieś rekomendacje?
No to masz pełne spectrum zegarków. Pytanie na ile lubisz statystyki, analizę, itd. Najlepsze platformy mają Polar i Garmin, coś taniego z tych producentów powinno być wystarczające, dodatkowo automatycznie dane mogą lądować w Stravie czy jakiejś innej aplikacji zewnętrznej. Coros wypada korzystniej cenowo, ale oni mają aplikację w telefonie, miałem na początku tani zegarek Mio z apką tylko w telefonie, to mnie to strasznie denerwowało, ale pewnie apka Corosa jest lepiej dopracowana. Na temat Suunto za dużo nie wiem, to się nie będę wypowiadał.

Co do minimalistycznych, to ja długo grałem w nogę i byłem przyzwyczajony do butów z cienką podeszwą - zacząłem biegać w halówkach, ale jednak dopóki nie wypracujesz odpowiedniej naturalnej amortyzacji, można się trochę uszkodzić. Szybko się przesiadłem na coś innego, bo stawy dostawały na początku w kość. Co innego chodzić czy grać w piłkę, co innego biegać. Teraz biegam w Altrach Escalante i te jak najbardziej polecam, chociaż jak zaczynasz, lepiej wziąć coś bardziej amortyzowanego - sprawdź jaką częścią stopy lądujesz, jak przód/środek, to pewnie Altry ujdą, jak jednak pierwsza ląduje pięta, to jest zbyt duże ryzyko zrobienia sobie krzywdy i lepiej przechodzić stopniowo na buty odchudzone i zacząć może nie od butów takich typowo piętochronnych, ale np. Saucony Freedom, to fajny but, który ma sporo amortyzacji, ale równo rozłożonej. Ja miałem go wcześniej i dobrze go wspominam, poza jednym mankamentem, a mianowicie zbyt delikatnej cholewce, przez co szybko miałem dziury na palcach.

Re: Nie lubię biegać a chcę zacząć

: 15 sty 2021, 10:56
autor: Psammer
przemekEm pisze:
Wolę tracker na ręce niż telefon (skoro bez audiobooków) - jakieś rekomendacje?
No to masz pełne spectrum zegarków. Pytanie na ile lubisz statystyki, analizę, itd. Najlepsze platformy mają Polar i Garmin, coś taniego z tych producentów powinno być wystarczające, dodatkowo automatycznie dane mogą lądować w Stravie czy jakiejś innej aplikacji zewnętrznej. Coros wypada korzystniej cenowo, ale oni mają aplikację w telefonie, miałem na początku tani zegarek Mio z apką tylko w telefonie, to mnie to strasznie denerwowało, ale pewnie apka Corosa jest lepiej dopracowana. Na temat Suunto za dużo nie wiem, to się nie będę wypowiadał.
Czy np https://www.polar.com/pl/produkty/zegar ... Polar-M430 jest ok? Albo jego (dużo?) starsza i tańsza wersja https://productz.com/pl/polar-m200/p/qaYV ?
Co do minimalistycznych, to ja długo grałem w nogę i byłem przyzwyczajony do butów z cienką podeszwą - zacząłem biegać w halówkach, ale jednak dopóki nie wypracujesz odpowiedniej naturalnej amortyzacji, można się trochę uszkodzić. Szybko się przesiadłem na coś innego, bo stawy dostawały na początku w kość. Co innego chodzić czy grać w piłkę, co innego biegać. Teraz biegam w Altrach Escalante i te jak najbardziej polecam, chociaż jak zaczynasz, lepiej wziąć coś bardziej amortyzowanego - sprawdź jaką częścią stopy lądujesz, jak przód/środek, to pewnie Altry ujdą, jak jednak pierwsza ląduje pięta, to jest zbyt duże ryzyko zrobienia sobie krzywdy i lepiej przechodzić stopniowo na buty odchudzone i zacząć może nie od butów takich typowo piętochronnych, ale np. Saucony Freedom, to fajny but, który ma sporo amortyzacji, ale równo rozłożonej. Ja miałem go wcześniej i dobrze go wspominam, poza jednym mankamentem, a mianowicie zbyt delikatnej cholewce, przez co szybko miałem dziury na palcach.
Spróbuję w moich letnich minimalistycznych i dam znać.

Dzięki!

[edit]
FCK! Ukruszyłem sobie zęba, poszedł do wyrwania więc testy odłożone na kilka dni :-(