Widzewska biegaczka

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Ilka10
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 paź 2019, 20:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam ponownie. Pisałam tutaj z rok temu pod innym nickiem, ale nie mogłam się wbić na tamto konto więc postanowiłam założyć nowe.

Tytuł wątku już jakże inny. Wreszcie chyba mogę nazwać siebie biegaczką :) Brzmi dumnie i jestem z siebie dumna :oczko: Do października zeszłego roku biegałam bardzo rekreacyjnie. Byłam strasznie leniwa i miałam wiele wymówek. Dopiero pierwszy mój bieg w zawodach na który zmobilizowała mnie koleżanka sprawił, że część mojego lenia sobie poszła daleko hen ... Ale tylko część ;) Pierwszym moim biegiem był bieg z historią klubu Widzew Łódź na 5 km. Wtedy postanowiłam sobie, że przebiegnę we wszystkich sześciu edycjach tego biegu. W dniu dzisiejszym jestem już po dwóch edycjach. Trzecią, która miała się odbyć w październiku przełożyli na przyszły rok.

Oprócz tych dwóch widzewskich biegów udało mi się zaliczyć pierwszą w życiu dyszkę :) To za namową kolegi. :)
Był to Bieg Malinowskiego w moim Tomaszowie Mazowieckim 1 września. Nie miałam zbyt dużo czasu na przygotowania dlatego nie marzyłam o jakimś dobrym wyniku, moim celem było ... doczłapać się do mety ;) Przed tym startem tylko raz przebiegłam 10 km w godzinę i osiem minut. Wiedziałam, że w dobrych okolicznościach na zawodach może być lepiej i ... było. Mój debiutancki czas to 1.04.08 :) Ale warunki były wtedy ciężkie - straszny upał, tym większa satysfakcja z wyniku i dobiegnięcia w ogóle :)

Bieganie mnie bardzo wciągnęło. Nie biegam jeszcze aż tak regularnie, ale staram się wtedy kiedy mogę. Przede mną jeszcze przynajmniej jeden start w tym roku, a może dwa. 9 listopada pobiegnę w Biegu Niepodległości w Łodzi :) Już nie mogę się doczekać :) Być może uda mi się pobić mój czas, bo teraz sporo biegam i bieganie sprawia mi wiele radości. Teraz widzę jak wspaniałą maszyną jest nasz organizm. I wreszcie biega mi się lekko i przyjemnie :)

A to moje zdobycze:

Obrazek

Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy :)
ODPOWIEDZ