Strona 1 z 2
Waga a bieganie.
: 03 wrz 2018, 12:41
autor: Kudlaty95
Chciałbym zacząć biegać , ale nie wiem czy nie jestem za chudy... Ważę 55 kg / wzrost 180 cm. Wiem , że to mało . Od kiedy pamiętam byłem bardzo szczupły. Kłopotów ze zdrowiem nie mam , odżywiam się w miarę zdrowo. Tylko pytanie czy mogę biegać , czy nie ma żadnych przeciwwskazań.
Re: Waga a bieganie.
: 03 wrz 2018, 12:47
autor: Adam Klein
Nie ma, ale siłowo mógłbyś trochę popracować.
Re: Waga a bieganie.
: 03 wrz 2018, 12:54
autor: Kudlaty95
Rozumiem , dzięki wielkie za odpowiedź.
Re: Waga a bieganie.
: 24 wrz 2018, 14:42
autor: Zamojska
Masa się sama nie zrobi. Pamiętaj
Re: Waga a bieganie.
: 24 wrz 2018, 14:45
autor: Skoor
yacool, bierz go! Zrobisz z niego białego keniola nr.2
Re: Waga a bieganie.
: 24 wrz 2018, 14:55
autor: yacool
5 kilo mniej niż mój biały Keniol. Pewnie kompleksów cała masa...
Re: Waga a bieganie.
: 25 wrz 2018, 11:35
autor: faraon828
Kurczę, a myślałem że sam jestem wychudzony. Trudno mi sobie wyobrazić "dobre zdrowie" i bieganie przy takich parametrach. Wg BMI to już chyba jest stan wychudzenia, a nawet nie zwykłej - niedowagi.
Re: Waga a bieganie.
: 25 wrz 2018, 12:08
autor: yacool
To że trudno nam sobie coś wyobrazić oznacza, tylko tyle, że wiemy niewiele o świecie zewnętrznym. Ostatnio dręczył nas gość z herbalajfu. Koniecznie mamy sobie zrobić u niego pomiar składu ciała. No i wyszła rudej niedowaga, wygłodzenie i inne plagi, które dawno świat zachodni powinien już wyeliminować, bo to wstyd chodzić głodnym pośrodku Europy. A poza tym jako biegacze powinniśmy szczególnie dbać o normalną wagę i skład, bo żeby biegać to przecież trzeba mieć siły i z czego. Ja mu na to, żeby nie męczył buły, bo wciska farmazony i niech się lepiej zastanowi, jak to możliwe, że wg naszych norm - wyniszczone głodem szkielety z Afryki mają siłę poprawiać rekordy w maratonie.
Re: Waga a bieganie.
: 25 wrz 2018, 12:30
autor: Skoor
Zastanowił się?
Re: Waga a bieganie.
: 25 wrz 2018, 12:38
autor: yacool
Jeśli chce dalej wciskać swoje produkty, to powinien być na bieżąco ze wszystkimi interpretacjami niewygodnych faktów. W każdym zawodzie można się doskonalić, choć niekiedy będzie to mocno kolidować ze zwykłą, ludzką przyzwoitością.
Re: Waga a bieganie.
: 25 wrz 2018, 12:44
autor: charm
Normy zachodnie są często "zachodnie", dostosowane do zachodniego trybu życia...
O sobie też usłyszałam, że przy takich parametrach i trybie życia nie mam co myśleć o dzieciach, o jakimś wysiłku fizycznym oczywiście też nie - cóż, nie tylko myślałam, ale też urodzilam
Wysłane z Tapatalka
Re: Waga a bieganie.
: 26 wrz 2018, 06:19
autor: Sghjwo
Zamojska pisze:Masa się sama nie zrobi. Pamiętaj
Poczekaj do 40stki, a zobaczysz ze sie sama robi
Re: Waga a bieganie.
: 26 wrz 2018, 08:41
autor: Rolli
yacool pisze:To że trudno nam sobie coś wyobrazić oznacza, tylko tyle, że wiemy niewiele o świecie zewnętrznym. Ostatnio dręczył nas gość z herbalajfu. Koniecznie mamy sobie zrobić u niego pomiar składu ciała. No i wyszła rudej niedowaga, wygłodzenie i inne plagi, które dawno świat zachodni powinien już wyeliminować, bo to wstyd chodzić głodnym pośrodku Europy. A poza tym jako biegacze powinniśmy szczególnie dbać o normalną wagę i skład, bo żeby biegać to przecież trzeba mieć siły i z czego. Ja mu na to, żeby nie męczył buły, bo wciska farmazony i niech się lepiej zastanowi, jak to możliwe, że wg naszych norm - wyniszczone głodem szkielety z Afryki mają siłę poprawiać rekordy w maratonie.
Pelna zgoda.
Mialem znajomego, którego lekarze w szpitalu chcieli przymusowo odżywiać, bo był za chudy!!! I podejrzewali (podejrzewali) anemie. Ale on chciał sie bronic, bo zawsze był taki chudy... niestety po paru dniach zmarł...
... miał 96 lat!!! Czyli takia zła ta chudzina nie była. Ja nie znam nikogo powyżej 80 lat, kto ma nadwagę.
Re: Waga a bieganie.
: 26 wrz 2018, 08:52
autor: Svolken
Jerzy Urban
Wysłane z iPhone
Re: Waga a bieganie.
: 26 wrz 2018, 09:11
autor: Skoor
Rolli pisze:... miał 96 lat!!! Czyli takia zła ta chudzina nie była. Ja nie znam nikogo powyżej 80 lat, kto ma nadwagę.
Ostatnio miałem 94 letniego pacjenta, Włocha. Na oko 70lat. Fajny kumaty dziadek, ale nadwagę miał na 100%
Nie zmienia to faktu, że wyjątki nie czynią reguły...