Strona 1 z 1
Gorszy dzień.
: 18 gru 2017, 12:48
autor: Monitor
Witam. Biegam od października tego roku (nieciałe 3 miesiące) i skończyłem na 8-10km na jednostkę treningową. Dzisiaj byłem na treningu i przebiegłem ledwo 3km i czasowo nawet gorzej. Jaka może być tego przyczyna? Mam parę do tego pytań:
1. Czy to może być spowodowane tym, że biegam naczczo? Ostatnio przez pare dni jadłem tylko 2 posiłki, czy to też może być przyczyna?
2. Od tego, że czuję się często nie wyspany? Śpię długo, ale tak czy siak nie czuje się wyspany. Kiedyś o 5 rano wstawałem i nie miałem z tym problemu.
3. Spadły mi wyniki siłowe (głównie przysiad, martwy ciąg) Czy to jakieś przetrenowanie?
4. Może zły plan treningowy. Biegałem cały czas tak samo, tylko że co tydzień zwiększałem o 250m aż doszedłem do 10km. Dodawałem szybsze biegi podczas biegania 6x100m lub 4x200m. Jak zły plan to jaki?
Z góry pozdrawiam i dziękuje za wszystko.
Re: Gorszy dzień.
: 18 gru 2017, 15:04
autor: dziamal
A ile razy w tygodniu biegałeś? W jakim tempie biegasz?
Ja osobiście sądzę, że po prostu miałeś dzisiaj gorszy dzień i tyle, zobacz za 2 dni np. czy będzie to samo, bo jak tak, to wtedy można się zacząć zastanawiać co jest nie tak
Re: Gorszy dzień.
: 18 gru 2017, 16:17
autor: Monitor
Biegalem 4-5 razy w tygodniu + po bieganiu rozciąganie i dni wolne silownia głównie przysiady/ wykroki. Potem się rozchorowałem 10 dni nic nie robiłem. Potem powróciłem do rutyny i ciężko było znowu zacząć bo miałem to samo ze mogłem przebiec mniej. Po tygodniu wróciłem do formy i jak napisałem dzisiaj coś mi gorzej wyszło. Martwi mnie tylko ze nie wysypiam sie a spie duzo. Jeśli chodzi o tempo to pierwsze 2-3 km staram sie biegac 4:50-5:20 a reszte do 5:40
Re: Gorszy dzień.
: 19 gru 2017, 11:43
autor: dziamal
Powinieneś raczej na odwrót, pierwsze 2-3 km po 5:40, a potem przyspieszać, a nie na odwrót.
Moja rada jest taka, żebyś zwolnił nawet do 6:00/km i sprawdź efekty, skoro byłeś chory, to Twoja wydolność trochę spadła i nie najgorsze co możesz zrobić, to wracać do tych samych prędkości co przed.
Re: Gorszy dzień.
: 19 gru 2017, 14:47
autor: Monitor
Rozumiem. A czy takim tempem z rzędu 6minut/km bede miał progres? Słyszałem, zeby dlugo wolniejszym tempem nie biegać bo ciało sie do takiego tempa przyzwyczaja i ciężko jest później o szybsze biegi.
Re: Gorszy dzień.
: 19 gru 2017, 16:33
autor: dziamal
"Zwolnij, a przyspieszysz"
To co Ty piszesz, to pewnie chodzi o zamulenie nóg, przez co trudniej jest potem wejść na te wyższe obroty. 2x w tygodniu możesz sobie dodawać przebieżki na koniec treningu. Biegane żwawo, a nie na 100%. Z czasem możesz sobie urozmaicić trening przez np. biegnięcie po 6:00 5 km, potem 3 km przyspieszasz do np. 5:30 i kończysz trening itd.
Podstawowa zasada jest taka, że zaczynasz wolniej niż kończysz, tak mi każdy powtarzał jak zaczynałem biegać
Re: Gorszy dzień.
: 19 gru 2017, 20:34
autor: Monitor
Dziękuje za dobrą radę
jak powinna wyglądać rozgrzewka? Wystarczy ze zacznę wolniejszym tempem?
Re: Gorszy dzień.
: 19 gru 2017, 22:04
autor: dziamal
Ja z reguły robię dynamiczne rozciąganie, do tego parę skipów, jakieś wymachy i zaczynam. Nie ma co się jakoś super rozgrzewać przed zwykłym spokojnym wybieganiem
Re: Gorszy dzień.
: 20 gru 2017, 14:50
autor: Monitor
Ja ogólnie skipy robiłem zawsze potreningu do tego żabki itp. Słyszałem że dobre takie cwiczenia na siłe biegu.. To od teraz bede zaczynal wolniej a kończył szybciej
Re: Gorszy dzień.
: 30 sty 2018, 14:49
autor: Seh
Nie ma co się zniechęcać. Gorsze dni zdarzają się wszystkim, dlatego trzeba to przeboleć i robić to co się lubi.