Strona 1 z 1
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 10 maja 2005, 16:36
autor: MCmike
Witam!
Mam 15 lat i chodzę do gimnajzum. Moim problemem jest to że chcę biegać i zawsze jak zacznę chodzić na SKS-y i robimy po te 10-15 km to mi się bardzo podoba ale......po jakmiś czasie jak juz nie przyszedłem na SKS-y to przestałem ćwiczyc w ogóle.

Powiedziałem to nauczycielowi i niezbyt był zadowolony. po jakimś pół roku, dokładniej to dziś, biegaliśmy na 300m osiągnąłem najlepszy wynik w klasie (jak zawsze :p) Wuefista był taki wkurzony że gorzej byc nie mogło

Powiedział :,, Ja ci tu kur** dam!! Będziesz rzygał a biegał w 3 klasie!! (...) ty nawet nie wiesz co w tobie drzemie(...) jesteś stworzony do biegania(...) i tym wynikiem zakwalifikowałeś się do Mistrzostw Powiatowych na 300m(...)'' i tyle. Po prostu mam ogromny problem z motywacją

Do tego ja zawsze chciałem biegać na 100 lub 300 m. Ale on powiedział że aby zacząć biegać krótkie trzba najpierw umieć na długie. Jak się do ego zmotywować?? Czytałem na forum ale nie zabardzo mi to pomogło.
Moje czasy:
100m- 13,65 s
300m-45,3 s (poprawa o jakieś 2 sekundy w stosunku do zeszłego półrocza)
600m-1,50 min
1000m-3,19 min
PS. wszystkie wyniki zostały ustanowine w mojej szkole ponieważ na zawody jeździć nie chciałem. A tak w ogóle to mam 182 wzrostu i 69 kg :]
Pozdrawiam
(Edited by MCmike at 7:11 pm on May 10, 2005)
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 10 maja 2005, 20:06
autor: ScamZ
hmmmm.... Troche Twój wf-man przesadził- twoje czasy to nie jest żadna rewelacja, ale jeśli robisz postępy można mieć nadzieje że z treningiem osiągniesz sukces. To Ty pownieneś najlepiej wiedzieć jaki dystans najbardziej Ci podchodzi, po jakim masz największą satysfakcję itd... A jeśli chodzi o Twoją motywacje to też złożona sprawa. Idealne byłyby te SKSy bo miałbyś tu do czynienia z rywalizacją , która napewno by Cię wzmocniła. Bo nie sądze że wyszedłbyś trenować samemu , jeżeli Ci poprostu "się nie chce"
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 10 maja 2005, 20:48
autor: MCmike
Nie no wiem, moje czasy nie są świetne ale bardzo szybko robie postępy i poprawiam te wyniki. Moim ulubionym dystansem jest 300 m więc w najbliższym czasie zamierzam zejść poniżej 40 s.

Byłem na mistrzostwach wojewódzkich w Olsztynie gdzie moja szkoła zajęła pierwsze miejsce ale motywacja....były medale itp. Ja sobie zacząłem obiecywać że już do końca Gimnazjum będę jeździł na zawody itd. Nie wiem, to już chyba za słaba psychika.
(Edited by MCmike at 8:49 pm on May 10, 2005)
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 11 maja 2005, 11:31
autor: bebej
Chyba jeszcze nie dojrzałes do treningów z prawdziwego zdarzenia i stad brak motywacji. musisz duzo pracowac nad swoją sprawnoscia. moze zacznij od powaznego traktowania wf rozgrzewki itd to może byc ciekawe ,bo grupa rywalizacja itd Trzeba zaczac od małych kroczków a jak znajdziesz w tym zadowolenie to i miejsce na treningi sie znajdzie moze z wieksza motywacja.
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 11 maja 2005, 11:37
autor: marcin70
Mike -
1. poproś wf-mana (słowo nauczyciel ciężko przechodzi przez gardło w opisanym przez Ciebie przypadku), żeby spojrzał na biografię czołowych biegaczy długodystansowych. Zaczynali od krótkich a kończyli na długich biegach. A nie na odwrót!!!!!
2. co rusz przetacza się przez fora pytanie od czego zaczynać? Jestem młody chcę biegać fascynują mnie... i tak dalej. Kiedyś rozmawiałem z trenerem LA - dobrym trenerem. I on na moje zachwyty bardzo długim dystansem powiedział - zostań przy krótszych, pobiegaj je, zrób dobre wyniki, a kolana zniszczysz sobie na długim za kilka lat - masz czas!
I miał rację!
3. rozmawiałem ostatnio z wicemistrzem olimpijskim na 100m Francisem Obikwelu. wiesz jakie najdłuższe robi "wybiegania"? na 1000m. Tysiąc metrów. I to tylko dlatego, że w przyszłości ma zamiar powalczyć na dystansie 400m

4. szukasz motywacji? u innych jej nie znajdziesz! jest pewna "przestrzeń" w której radzę poszukać. Między swoimi uszami. W swojej głowie. To nie żart, czy próba nabijania się - To po prostu najważniejsza część ciała przydatna każdemu sportowcowi. Dla kogo będziesz się pocił i męczył? dla trenera? dla dziewczyny? dla kumpli? Dla siebie.
mówienie o słabej psychice to kpina. Najgorsza z możliwych, bo robiąca z Ciebie "wieszak na spodnie" a nie faceta. Chcesz być "przecinkiem" mów tak dalej - powodzenia! W mojej ocenie to lenistwo. I tyle.
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 11 maja 2005, 22:28
autor: bebej
Jeszcze a propos nauczycieli wf, skoro temat jest poruszony a sam nim jestem. Nie oceniajmy kwalifikacji po takich jednostkowych zdarzeniach i krótkim opisie. Nie jest to solidarnosc korporacyjna, ale obserwacje i autopsja. Zajecia sa zwykle ukierunkowane na bloki konkurencji i nie sposób dobrze trenowac miotaczy i wytrzymałosciowców, a o podejsciu indywidualnym młody człowieku zapomnij. W tej dyscyplinie sportu z czyms takim to dopiero mamy do czynienia, gdy osiagnie sie mistrzostwo. Gdyby sie okazało ze masz 4 kumpli w twoim wieku którzy biegaja ponizej 40s to ręcze ci ze wf men by sie zainteresował, a nawet by sie dokształcił gdyby była potrzeba.
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 12 maja 2005, 08:13
autor: MCmike
Baaa. Ja wiem że on jest dobrym trenerem, bo ma swoją sztafetę na 800 (w której byłem) i która jest mistrzem wojewódzkim. Zawsze kiedy biegłem bardzo się męczyłem (tętno około 75 na minutę ) . A teraz poszło mi bez żadnych większych problemów , poprawiłem wynik dotychczasowy ale facet mi mówił że ze mnie treningiem wycisnąć można o wiele więcej.....
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 12 maja 2005, 14:15
autor: TomaSz__
Jakie tętno???
Pozdrawiam
Tomek
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 12 maja 2005, 17:20
autor: MCmike
Heh :p. No zawsze po biegu sprawdza mi facet jaki mam puls.

Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 18 maja 2005, 19:48
autor: ScamZ
tętno po wysiłku 75?? to faktycznie jesteś fenomen gościu
Jestem leniwy ale chcę biegać :)
: 19 maja 2005, 14:51
autor: Luxien
Quote: from MCmike on 5:20 pm on May 12, 2005
Heh :p. No zawsze po biegu sprawdza mi facet jaki mam puls.
A tym razem zmierzył w przed rozgrzewką

?
Tętno spoczynkowe.