Ciężkie początki i jak zacząć
: 04 sie 2017, 10:22
Witam wszystkich
Postanowiłem zacząć biegać.Potrzebuje trochę pomocy i porad.Kilka słów o mnie
Dawno temu zanim wymarły dinozaury biegałem dość dużo.Było to jakieś 60-90 minut swobodnego biegu bez względu czy był to asfalt czy teren.Potem wszystko nazwijmy to się zawaliło.Sytuacja obecna.Wiek 44 lata,od 15 lat siedzący tryb życia paczka fajek dziennie(od 25 lat).Całe szczęście że nadwaga minimalna(jakieś 8kg).Od miesiąca jeżdżę na rowerze.Przejechane w tym czasie ok.500 km(głównie do pracy po 15 km w każdą stronę)średnie tempo ok.21km/h(teren z 3 podjazdami).Myślałem że już ciut rozruszany jestem i postanowiłem pobiegać wieczorami.Pierwsze odczucia.Mała pętla 1,5km( dwa odcinki po 100-150m pod górkę) w tempie 5:33min/km.Tak jest od 3 dni.Dziś wiem że muszę zrobić przerwę 1-2 dni(bolesność łydki i achillesów).Moje pytanie co źle a co dobrze.
Postanowiłem zacząć biegać.Potrzebuje trochę pomocy i porad.Kilka słów o mnie
Dawno temu zanim wymarły dinozaury biegałem dość dużo.Było to jakieś 60-90 minut swobodnego biegu bez względu czy był to asfalt czy teren.Potem wszystko nazwijmy to się zawaliło.Sytuacja obecna.Wiek 44 lata,od 15 lat siedzący tryb życia paczka fajek dziennie(od 25 lat).Całe szczęście że nadwaga minimalna(jakieś 8kg).Od miesiąca jeżdżę na rowerze.Przejechane w tym czasie ok.500 km(głównie do pracy po 15 km w każdą stronę)średnie tempo ok.21km/h(teren z 3 podjazdami).Myślałem że już ciut rozruszany jestem i postanowiłem pobiegać wieczorami.Pierwsze odczucia.Mała pętla 1,5km( dwa odcinki po 100-150m pod górkę) w tempie 5:33min/km.Tak jest od 3 dni.Dziś wiem że muszę zrobić przerwę 1-2 dni(bolesność łydki i achillesów).Moje pytanie co źle a co dobrze.