Strona 1 z 2
Zajawka na bieganie 10km
: 04 lip 2017, 17:52
autor: gadom
Witam przyjaciół - biegaczy,
Generalnie zależy mi, aby na dystansie 10km zejść poniżej 40min. w rok. Aktualnie biegam 4 miechy bez żadnego planu treningowego i mój obecny czas wynosi 48m35s. Czytałem, że muszę wprowadzić interwały, podbiegi. Czy ktoś z doświadczeniem bez zbędnej gadki o kontuzjach może mi pomóc z ułożeniem odpowiedniego planu?
28lat, moje wymiary: 193/84
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 04 lip 2017, 19:49
autor: Rolli
Wez plan ze strony głównej. Adam bedzie miał radoche...
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 05 lip 2017, 08:36
autor: chmiel
gadom pisze:(....)
Czy ktoś z doświadczeniem bez zbędnej gadki o kontuzjach może mi pomóc z ułożeniem odpowiedniego planu?
na tym forum połowa to jest zbędna gadka (dla tego jest tutaj tak fajnie :D ). Dla tego może być ciężko dowiedzieć się czegoś bez zbędnego gadania :P
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 18:04
autor: Wojtasss
40 min na dychę wymaga według mnie 2-3 sezonów dobrego treningu. Poniżej 40 robi tylko jakies 10-15% uczestnikow biegow amatorskich.
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 21:50
autor: kojot19922
Wojtasss pisze:40 min na dychę wymaga według mnie 2-3 sezonów dobrego treningu. Poniżej 40 robi tylko jakies 10-15% uczestnikow biegow amatorskich.
Jeżeli dziś biega 48 to za miesiąc/dwa spokojnie może biegać poniżej 45, a stamtąd już nie daleka droga do 40 minut.
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 22:22
autor: Logadin
Oj raczej bardzo ciężko. Chyba, że mówimy o 100% zaangażowania, uczciwości, rzetelności. A i tak bym dał może 10% że się uda poniżej roku.
Chociaż trochę bazuję na sobie, gdzie bez planu po 6-8miesiącach biegałem 10km po 45min, a złamać 40min nie mogłem przez długi czas (gdy przechodziłem na w miarę sensowny plan to zaczynałem z 43min i udało się w miarę szybko dojechać do 40:10-20, a później znów trwało parę miesięcy łamanie - ale jak już poszło to teraz leci ponad minutę rocznie - co jednak wymaga naprawdę dużo zaangażowania).
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 22:43
autor: Wojtasss
Hmmm jak ktoś mówi że między 45 min 4 30 na km... a 40 min 4.00 mała różnica. to nie wiem. Żart czy co to spora różnica. Chyba że ja sie mylę to super
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 23:03
autor: Logadin
Wojtassss - dużo i to bardzo (chociaż zależy też od tego jak biegał wcześniej ale nie wierzę, że było to aż tak pozbawione sensu).
gadom - tak jak Rolli napisał. Bierz plan i jedziesz. Ja bym zaczął od planu na 45min po jego realizacji i zawodach będzie można dalej gdybać tak nie ma więcej sensu. Ew. w trakcie planu możesz się upewnić czy wszystko jest w porządku jeżeli np nie dopinasz treningów, bądź wchodzą Ci za lekko.
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 12 lip 2017, 23:10
autor: Wojtasss
Pamietac trzeba że z 55 na 50 jast w miarę latwo z 50 na 45 jeszcze w miarę
ale z 45 na 40 juz nie, coraz trudniej logiczne. Bo sorry jak tak by łatwo było to z 40 na 35 co za problem
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 13 lip 2017, 16:48
autor: gadom
Ooo Pany, w końcu jakiś odzew i spekulacje - miło ;]
Wiem, że będzie ciężko, bardzo ciężko, ale mam zakład z wujkiem :P
On już po 3 miesiącach treningu biegał 48min na dychę, a dopiero po 1,5 roku pobiegł na 42min.
Chociaż jak mówił: nigdy ten dystans nie był jego głównym celem.
Ja osobiście mam od dzisiaj trenera (vice-mistrz w maratonie) i czekam do Soboty na plan.
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 13 lip 2017, 16:59
autor: Vault Dweller
Według mnie 45->40 dzielą najmniej ze 2 przepaście, znacznie większe niż 48->45.
Niemniej sądzę że przy dobrym treningu jest to możliwe, pod warunkiem że nie przytrafi się jeszcze po drodze jakaś kontuzja.
Ja niecały rok temu na zawodach pocisnąłem 41 po dość pofalowanej trasie z sporymi wstawkami terenu, a do dziś nie wiem czy po płaskim dam radę wycisnąć 40. Tyle że mam już trochę siwych włosów na usprawiedliwienie
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 13 lip 2017, 17:08
autor: Pyth0n
gadom pisze:Ooo Pany, w końcu jakiś odzew i spekulacje - miło ;]
Wiem, że będzie ciężko, bardzo ciężko, ale mam zakład z wujkiem :P
On już po 3 miesiącach treningu biegał 48min na dychę, a dopiero po 1,5 roku pobiegł na 42min.
Chociaż jak mówił: nigdy ten dystans nie był jego głównym celem.
Ja osobiście mam od dzisiaj trenera (vice-mistrz w maratonie) i czekam do Soboty na plan.
plan możesz dostać nawet na łamanie 35 , ale czy go wykonasz ???
ja też patrzyłem na plany łamania maratonu poniżej 3 h i co z tego że one są jak ja nie jestem w stanie ich biegać ???
48 do 40 to jest przepaść tak jak ktoś wcześniej napisał
to się tak mówi i ludzie tak sobie szybko kalkulują że skoro na początku biegali 1 h , a po 2 miesiącach już 50 minut to zejście do 40 minut to kolejne 2-3 miesiące...
Niestety tak to nie działa, ale jak najbardziej jest to możliwe
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 13 lip 2017, 17:33
autor: gadom
Realnie podchodząc do sprawy to jestem za słaby teraz na trening łamanie 40min ;/
Nie mam innego wyjścia jak skłonić się do wypowiedzi Logadina, czyli zacząć od 45min.
Czas jest na zrealizowanie.
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 13 lip 2017, 18:59
autor: Pyth0n
gadom pisze:Realnie podchodząc do sprawy to jestem za słaby teraz na trening łamanie 40min ;/
Nie mam innego wyjścia jak skłonić się do wypowiedzi Logadina, czyli zacząć od 45min.
Czas jest na zrealizowanie.
a Coopera jakiego masz ???
Re: Zajawka na bieganie 10km
: 19 lip 2017, 08:21
autor: gadom
06.07.2017 12,65 km