Forum Bieganie.pl

Po pierwsze,witam wszystkich użytkowników którzy tutaj zajrzeli.
Wczoraj odbyłem pierwszy -bieg było całkiem fajnie. Wynikiem raczej nie będę się chwalił :P
W miarę czytania różnych "poradników" i blogów pojawiło się u mnie kilka pytań.
-Jak powinna wyglądać rozgrzewka przed i po? (Jest tego masa i nie wiem z której kombinacji ćwiczeń korzystać. Jedne osoby mówią że, rozciąganie jest dobre drugie wręcz odwrotnie)
-Jak usprawnić pracę nóg? ( niestety stopy w trakcie biegu/truchtu uciekają mi do środka. W normalnym chodzie ten problem zniwelowałem niemal że do zera)
Korzystam też z aplikacji "Endomondo" . Czy jest to dobra apka czy znacie coś lepszego?
Na chwilę obecną posiłkuje się tym "poradnikiem" jak i tabelami :http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zac ... o-biegacza

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady!
Pozdrawiam!

Przez jakiś czas zwyczajnie sobie truchtaj. Rozgrzewka każdą będzie dobra, mogą to być pajacyki, jakieś krążenia tułowia, ramion itd. Po bieganiu możesz delikatnie się porozciągać.

A czy mogę robić treningi co dzień ? Czy powinny być jakieś odstępy czasu?

To wszystko zależy jak się czujesz... Na początku proponowałbym biegać co drugi dzień.

Jeżeli to to chodzi to wszystko okej mam lekkie zakwasy tylko na udach.

To nie tylko chodzi o zakwasy... Ważne jest to żeby organizm miał czas się zregenerować. Ty może nie będziesz czuł, że coś niedobrego się dzieje a w rzeczywistości może być początek kontuzji.

I przez jaki okres biegać co drugi dzień?

nie wiem... więcej pytań niż odpowiedzi. Może się okazać, że co drugi dzień jest dla Ciebie za dużo. Wszystko zależy od tego ile ważysz, jak szybko się regenerujesz, jaka jest Twoja przeszłość sportowa, jak biegasz, ile km biegasz itd. Na początek biegaj co drugi dzień i obserwuj swoje ciało, czasami możesz dwa albo nawet trzy dni z rzędu i zobaczysz jak zareagujesz ale cały czas bądź ostrożny,

Dlatego będę prowadził ten temat aktywnie.
Wzrost 181 waga 86kg

Postanowiłem jednak dziś spróbować. I oto wyniki.
Ten sam czas 16 minut ale +/- pół kilometra mniej. Tak więc przypuszczam że organizm całkowicie się nie zregenerował.

Nie patrz na wyniki i nie biegaj na maksa. Bardziej się nastaw żeby powoli zwiększać dystans, nie patrz na czas. Biegaj tak żeby sprawiało Ci to przyjemność.
I szczerze wychodzić na 16 minut to by mi się nie chciało Lepiej wyjść biec wolniej, przeplatać trucht marszem ale żeby ten trening potrwał z 40 minut.

Staram się trzymać tej tabeli co podlinkowałem w pierwszym poście.