Strona 1 z 2

Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 07:52
autor: sebast
Mam pytanie. Ostatnio biegam rano po przebudzeniu. Przed bieganiem jem małą kromkę chleba z miodem i piję kawę z 2 łyżeczkami cukru. Biegam bardzo wolnym tempem przeważnie ok. 40 minut, raz w tygodniu staram się dłużej. Dziś było mi trochę ciężko na żołądku choć przeważnie jest ok i zastanawiam się czy nie biegać na czczo. Czy to co zjem przed bieganiem zostanie w ogóle wykorzystane jako paliwo dla mięśni ? Jak biegnę to siłę w nogach mam, problemem jak narazie jest zadyszka. Czy jest na forum ktoś kto biega tylko na czczo i jak się z tym czuje ?

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:15
autor: Yahoo
Bez jedzenia mozesz biegac rano.
No problem.
Jak jest jakis problem, to zjedz na wieczor węglowodany np ziemniaki z maslem.
I rano to ktora godzina wedlug ciebie?
Dla Mnie rano to 4 badz 5h czasami 6 czy 7h.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:17
autor: sosik
Wg mnie nie ma sensu jeść przed 40 minutowym treningiem. Łyk, dwa wody i lecisz.
Ja dzisiaj 30 km na czczo rano - więc da się ;)

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:25
autor: charm
Jak coś zjesz zaraz przed bieganiem, to na pewno nie będzie wykorzystane jako paliwo ;)
tak jak piszą przedmówcy - da się biegać w ogóle bez jedzenia, swego czasu tylko tak biegałam, choć piłam trochę herbaty ;) (teraz czasem biegam po południu, kwestie logistyczno-zawodowe - w zależności od aktualnej sytuacji...)
@sosik - ale przecież Ty nie biegasz rano :ble: moje bieganie o 4:15-4:30 jeszcze się kwalifikuje, ale przed 4 to naprawdę jeszcze jest noc :bum:

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:27
autor: sosik
@charm ja zaczynam między 3:55-4:10 więc w sumie 15 minut różnicy między nami :)

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:29
autor: charm
sosik pisze:@charm ja zaczynam między 3:55-4:10 więc w sumie 15 minut różnicy między nami :)
no właśnie - skoro wcześniej niż ja, to znaczy, że w nocy :hejhej:

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 08:37
autor: sebast
Dla mnie rano to ok. 7:00. Wstaję ok 6:15-6:30, pół godziny na wypicie kawy i potem biegam. Czy bieganie na czczo na wpływ na poprawę wyników w bieganiu ? Czy postępy są takie same czy wolniejsze jak przy bieganiu po jedzeniu ? 30 km na czczo, to chyba już organizm spala tłuszcz ? Ktoś się orientuje na jak długo starcza organizmowi glikogenu jako paliwa ?

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 09:02
autor: majas
Nie wiem, czy takie 30 km na czczo nie odbije się również na naszych mięśniach. To jednak jest długotrwały wysiłek, który solidnie wypłucze nasz organizm z mikroelementów, na pewno rezerwy tłuszczowe zostaną uruchomione, jednak wydaje mi się, że trening w takiej konwencji może się negatywnie odbić na organizmie. Jednak chętnie wysłucham kogoś, kto się lepiej zna na fizjologii i biochemii biegania.

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 09:18
autor: sosik
Możliwe, że to zależy od człowieka. Ja w tamtym tygodniu 2 x 30 km, w tym już 2 x 30 km, a pojutrze będzie trzecia. Wszystko na czczo.
Odczucia: forma powoli idzie do góry więc chyba nie taki diabeł straszny :hej:

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 09:43
autor: sebast
Pytanie czy forma szła by Ci szybciej do góry gdybyś nie biegał na czczo ale ja początkujący jestem to się nie znam.
Ja mam dodatkowe pytanie, nie będę zakładał nowego tematu. Od jakich temperatur i odległości na treningach stosować nawodnienie. Póki co nie czuję pragnienia podczas biegu i nie stosuję. Moim celem jest bieganie maks 10 km poniżej godziny. Czyt taki trening można zrobić bez nawodnienia czy to zależy też od temperatury ?

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 09:55
autor: charm
sebast pisze:Pytanie czy forma szła by Ci szybciej do góry gdybyś nie biegał na czczo ale ja początkujący jestem to się nie znam.
Ja mam dodatkowe pytanie, nie będę zakładał nowego tematu. Od jakich temperatur i odległości na treningach stosować nawodnienie. Póki co nie czuję pragnienia podczas biegu i nie stosuję. Moim celem jest bieganie maks 10 km poniżej godziny. Czyt taki trening można zrobić bez nawodnienia czy to zależy też od temperatury ?
to kwestia indywidualna, nikt nie powie Ci, że od tylu stopni trzeba wypić tyle a tyle.. (tak jak z ubraniem, nikt nie powie Ci, przy jakiej temperaturze zacząć biegać w krótkim rękawku, jeden przy +5 będzie biegał w ocieplanych leginsach i kurtce a jeden w krótkich spodenkach i krótkim rękawku...)
Od siebie napiszę, że spokojne 10km jak jest poniżej 20 stopni robię bez wody, jak jest odczuwalnie "gorąco" to piję w trakcie, biegnąc szybciej zapotrzebowanie na wodę rośnie, ale też często to przysłowiowy "łyk"
Kryterium jest proste - samopoczucie

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 09:57
autor: sosik
To też jest indywidualne, ale raczej do godziny czasu można spokojnie biegać nawet w upały.

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 06 kwie 2017, 10:14
autor: sebast
Ok dzięki za odpowiedzi. Z nawodnieniem dam sobie więc narazie spokój przy obecnych temperaturach i moich kilometrach. Pomyślę o tym może w maju, czerwcu. Spróbuję chyba też biegania na czczo albo po samej kawie.

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 07 kwie 2017, 05:28
autor: maly89
Bieganie na czczo - jak najbardziej. Niemniej możesz też rano strzelić sobie banana. Z tym, że jest to kwestia bardzo indywidualna. Tak samo jak nawodnienie. Jeden potrzebuje, inny nie. Sam biegałem nawet maraton bez jakiegokolwiek jedzenia i picia. A z drugiej strony zdarza mi się widzieć ludzi na 5km z bukłakami i z żelami...

Re: Co jeść rano przed bieganiem ?

: 07 kwie 2017, 06:53
autor: Tomeck
maly89 pisze:Bieganie na czczo - jak najbardziej. Niemniej możesz też rano strzelić sobie banana. Z tym, że jest to kwestia bardzo indywidualna. Tak samo jak nawodnienie. Jeden potrzebuje, inny nie. Sam biegałem nawet maraton bez jakiegokolwiek jedzenia i picia. A z drugiej strony zdarza mi się widzieć ludzi na 5km z bukłakami i z żelami...
Na 5 to nie, ale na 10 i zrozumieć nie mogłem po co komuś się chce to dźwigać.