Wpływ truchtania na łydki
: 27 wrz 2016, 21:47
Przed zadaniem pytania potem moje "dane", bo a nuż to coś zmienia.
Wiek 26 lat, 171 cm, startowałem ze 114 kg, obecnie 86. Na początku skupiałem się na orbitreku i ćwiczeniach siłowych na nogi by wzmocnić mięśnie z powodu urazu kolana. Jak doszedłem do momentu, gdzie kolano nie boli wyszedłem z domu na biegi. Po pierwszym tygodniu łydki się przyzwyczaiły i obecnie wygląda to następująco:
Biegam (truchtam) w okolicy 6:20 / 6:30min na kilometr, różne dystanse, w zależności od dnia, dopiero poznaję okolice i biegając w ciemno po nowych trasach rozstrzał jest między 3 a 7,5 km. Prędkość zapewne mógłbym obecnie nieznacznie podbić ale przekroczyłbym swoją barierę przyjemnej przebieżki już w coś męczącego.
I w końcu pytanie. Jestem raczej zwolennikiem masywniejszych łydek i zastanawiam się czy truchtanie / bieganie spowoduje zmniejszenie ich masy czy wręcz przeciwnie, mięsień urośnie (w tych warunkach jakie obecnie stworzyłem). Zdania czytałem w internecie podzielone, a może ktoś ma sprawdzone informacje na sobie.
Wiek 26 lat, 171 cm, startowałem ze 114 kg, obecnie 86. Na początku skupiałem się na orbitreku i ćwiczeniach siłowych na nogi by wzmocnić mięśnie z powodu urazu kolana. Jak doszedłem do momentu, gdzie kolano nie boli wyszedłem z domu na biegi. Po pierwszym tygodniu łydki się przyzwyczaiły i obecnie wygląda to następująco:
Biegam (truchtam) w okolicy 6:20 / 6:30min na kilometr, różne dystanse, w zależności od dnia, dopiero poznaję okolice i biegając w ciemno po nowych trasach rozstrzał jest między 3 a 7,5 km. Prędkość zapewne mógłbym obecnie nieznacznie podbić ale przekroczyłbym swoją barierę przyjemnej przebieżki już w coś męczącego.
I w końcu pytanie. Jestem raczej zwolennikiem masywniejszych łydek i zastanawiam się czy truchtanie / bieganie spowoduje zmniejszenie ich masy czy wręcz przeciwnie, mięsień urośnie (w tych warunkach jakie obecnie stworzyłem). Zdania czytałem w internecie podzielone, a może ktoś ma sprawdzone informacje na sobie.