rozterki początkującego na bieżni
: 04 mar 2005, 00:27
Witam serdecznie wszystkich .
Jestem tu nową osoba i potrzebuje rady i wskazówek od grupowiczów .
Przejrzałem nieco forum i nie tylko poczytałem co nieco i mam nieco
mętlik w głowie więc może ktoś pomoże mi ze strony praktycznej.
Mam 39 lat (75kg/175cm) nigdy nie biegałem (systematycznie)raczej czasem
rekreacyjnie jak mnie cos napadło .
Ogólnie się ruszam , rower pływanie narty ale nie bardzo regularnie .
Więcej latem niż zimą. Dorobiłem się nieco brzucha -mimo szczupłej
budowy ciała i tak mnie jakoś naszło ostatnio na bieganie .
Czasu nie za wiele dom rodzina praca..ale ostatnio tak się szczęśliwie złożyło ,
że mam dostęp do bieżni w pracy i zacząłem biegać(truchtać raczej :))
Potrzebuje sensownej rady planu ..od doświadczonych kolegów .
od około 10 dni biegam codziennie (oprócz soboty i niedzieli)
na pięknej bieżni( z wieloma możliwościami -ale nie wiem jak je
spożytkować sensownie dla siebie .
Wiec do rzeczy .. Bieżnia ma wiele programów (i czujnik pulsu
-nie używałem jeszcze tego )
Od 10 dni zasuwam , ustawiłem jakiś standardowy program -wygląda on tak :
biegnę 25min z interwał 7.3km /h (2min) na
przemian z 9 km/h (3min) w sumie przebiegam przez te 25 min 3 km
Ale widzę juz że za bardzo duży wysiłek to juz nie jest (na początku
było gorzej .
Dziś sobie podkręciłem troche na 8km/h i 10 km/h
i też nie było źle przebiegłem w tym samym czasie 25 min - 3.6 km
ale co dalej jak ustawić i co ..może powinienem monitorować puls (fat
burn ?- pomóżcie
Jaki mam cel i jakiej potrzebuje rady -
no właśnie chcę znacząco podnieść sprawność i kondycje no i zrzucić brzuch
(jeśli to przez bieganie możliwe )
Proszę o jakieś sugestie ustawienia treningu .
pozdrawiam
Jestem tu nową osoba i potrzebuje rady i wskazówek od grupowiczów .
Przejrzałem nieco forum i nie tylko poczytałem co nieco i mam nieco
mętlik w głowie więc może ktoś pomoże mi ze strony praktycznej.
Mam 39 lat (75kg/175cm) nigdy nie biegałem (systematycznie)raczej czasem
rekreacyjnie jak mnie cos napadło .
Ogólnie się ruszam , rower pływanie narty ale nie bardzo regularnie .
Więcej latem niż zimą. Dorobiłem się nieco brzucha -mimo szczupłej
budowy ciała i tak mnie jakoś naszło ostatnio na bieganie .
Czasu nie za wiele dom rodzina praca..ale ostatnio tak się szczęśliwie złożyło ,
że mam dostęp do bieżni w pracy i zacząłem biegać(truchtać raczej :))
Potrzebuje sensownej rady planu ..od doświadczonych kolegów .
od około 10 dni biegam codziennie (oprócz soboty i niedzieli)
na pięknej bieżni( z wieloma możliwościami -ale nie wiem jak je
spożytkować sensownie dla siebie .
Wiec do rzeczy .. Bieżnia ma wiele programów (i czujnik pulsu
-nie używałem jeszcze tego )
Od 10 dni zasuwam , ustawiłem jakiś standardowy program -wygląda on tak :
biegnę 25min z interwał 7.3km /h (2min) na
przemian z 9 km/h (3min) w sumie przebiegam przez te 25 min 3 km
Ale widzę juz że za bardzo duży wysiłek to juz nie jest (na początku
było gorzej .
Dziś sobie podkręciłem troche na 8km/h i 10 km/h
i też nie było źle przebiegłem w tym samym czasie 25 min - 3.6 km
ale co dalej jak ustawić i co ..może powinienem monitorować puls (fat
burn ?- pomóżcie
Jaki mam cel i jakiej potrzebuje rady -
no właśnie chcę znacząco podnieść sprawność i kondycje no i zrzucić brzuch
(jeśli to przez bieganie możliwe )
Proszę o jakieś sugestie ustawienia treningu .
pozdrawiam