Strona 1 z 2
Duży spadek formy z dnia na dzień
: 30 sie 2016, 18:26
autor: natalia297
Witam :) Biegam regularnie od 3 miesięcy. Zaczynałam od około 40 minut (4x 8 minut bieg, 2 chód) i z kolejnymi treningami zwiększalam czas biegu w stosunku do chodu. Zaznaczę, że to nie moja pierwsza przygoda z bieganiem, wiele razy ją wcześniej zaczynałam, ale zawsze coś stawało na drodze i przestawałam. Jednak nigdy wcześniej nie doszłam do lepszego wyniku niż te 40 minut ciągłego biegu. Tym razem z chęcią szłam biegać, 3, 4 razy w tygodniu, nigdy dwa dni pod rząd, aż doszłam do 1h ciągłego, spokojnego biegu, który był przyjemnością a nie Bóg wie jakim wysiłkiem. Kilka razy tę godzinę udało mi się biegać (może 4 lub 5), więc cała zadowolona szłam na kolejny trening. Aż tu nagle coś się diametralnie zmieniło. Po 7 minutach biegu czułam się zmęczona, po 15 w ogóle nie wiedziałam co się ze mną dzieje, po 20 jedyne czego chciałam to wrócić do domu. Moje nogi zachowywały się tak, jakbym nagle po roku nic nie robienia wybiegła na hurra z domu. Czułam, jakbym miała strasznie ciężkie łydki. Dałam sobie odpocząć trzy dni, zwracałam szczególną uwagę na to co jem, ile piję, ile śpię i po tych 3 dniach poszłam znów biegać. Było jeszcze gorzej. I tak jeszcze dwa razy. Nie mam pojęcia, gdzie szukać winnych. Nic się przez ten okres u mnie nie zmieniło, co mogłoby wpłynąć na tak słabe wyniki, tak naprawdę z nikąd. Czy ktoś wie, co może być ewentualną przyczyną?
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 02 wrz 2016, 16:08
autor: axe
A nie oddawałaś na przykład krwi? Ew... to "te dni" (lub zaraz po)...a może po prostu przyplątało się jakieś "ciche choróbsko"?
--
Axe
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 02 wrz 2016, 17:39
autor: natalia297
"te" dni nie mają na mnie większego wpływu, jeśli chodzi o formę, więc to odpada. Trzy tygodnie temu byłam 3 dni w szpitalu na badaniach, gdzie miałam z osiem razy pobieraną krew. Ale czy to mogłoby aż tak wpłynąć na ogólne osłabienie?

Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 02 wrz 2016, 19:24
autor: artu
A dlaczego nie? Na Twoim miejscu zafundowałabym sobie odpoczynek, którego ewidentnie domaga się od Ciebie organizm i jeśli tylko w trakcie prób biegu czujesz, że aż tak radykalnie słabniesz to lepiej pospaceruj. Na siłę nie ma co się szarpać, bo tylko nabawisz się kontuzji.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 07 wrz 2016, 15:38
autor: jakub738
Czesc,
https://www.doz.pl/czytelnia/a2470-Synd ... zi_i_Tobie moze nie dotyczy to Ciebie ale nigdy nic nie wiadomo a czesto my amatorzy nie potrafimy wlasciwie zregenerowac organizmu mimo ze o tym on nas informuje.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 14 wrz 2016, 15:23
autor: axe
natalia297 pisze:"te" dni nie mają na mnie większego wpływu, jeśli chodzi o formę, więc to odpada. Trzy tygodnie temu byłam 3 dni w szpitalu na badaniach, gdzie miałam z osiem razy pobieraną krew. Ale czy to mogłoby aż tak wpłynąć na ogólne osłabienie? :niewiem:
8 razy pobieranie krwi, to troszkę mogło pójść...na pewno po oddawaniu krwi "dochodzenie do siebie" trwa koło 2 tygodni, z automatu masz gorsze wyniki, bo mniejsze możliwości transportu tlenu do komórek, organizm musi wyprodukować "nową porcję krwi" i tyle...dlatego też przy obfitych okresach też mozna obserwować spadek wydolości u kobiet w dniach zaraz po mocnych krwawieniach. Ot, biologia i tyle :)
--
Axe
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 28 wrz 2016, 09:27
autor: Khonorata
może potrzebujesz odpocząć, zregenerować organizm, może jakiś basen i sauna by pomogło
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 10 paź 2016, 23:41
autor: Konrad_227
Witam. Nie chciałem zakladac nie potrzebnie nowego tematu i postanowiłem podpiąć się tutaj

Biegam od pewnego czasu, można powiedziec śmiało mam juz pierwszy wyczekiwany przez początkujących tysiąc km za mną. Zawsze treningi byly w popołudniowych godz czy wieczorami. Wszystko robione z głową nic na siłę. Jezeli utrzymanie danego tempa nie szło to zrzucałem kilka sekund, patrząc na reakcje organizmu. Po długim czasie i zaleceniach znajomych biegaczy zacząłem się interesować mocniejszymi akcentami czyli podbiegi, interwały. I od tego momentu zaczęło isc
Czasy coraz lepsze, utrzymywanie tempa biegu tez, praca serducha na "gremlinie" coraz to lepsza.
Można w wielkim skrócie powiedzieć że na całego czerpałem radość z biegania. Regularnie do 4 razy w tygodniu. Do czasu aż z dnia na dzień wszystko padło. Ok. Pomyślałem że zly dzień, zaczęli sie chłodno juz moze trzeba się przestawić. Kolejne próby biegania kończymy sie jeszcze gorzej. Bieganie połączone z maszerowaniem. Ok. Na spokojnie pomyślałem. Jest zimniej. Ale w upalne dni mi się lepiej biegało i ostatni km potrafiłem polecieć 4:30 gdzie kiedys to bylo dla mnie nie osiągalne.
Postanowiłem zrobić 2tyg przerwy. W tym czasie basen, sauna, siłownia ale bez ciężarów wielkich wiadomo. I zrobiłem badania krwii, mocz, magnez potas, żelazo, wątroba. Czekając na wyniki wyszedłem polatać i zalamka totalna. Przy tempie 6.15 puls 185.,ciężki oddech i walka ze sobą (mialem taki przy 5:00-4:50 w lato), lekki podbieg na trasie patrze a ja mam 192. Zatrzymalem sie i patrząc na garmina w ciągu dwóch minut spadło do 130 minuta zawiechy i spadało niżej. Nie pamiętam żeby tak miał.
Odebrałem wyniki.
Hemiglobina 15, żelazo magnez potas wszystko ok. Odczyn Biernackiego 3, poza jednym plytki krwii 100 a norma 130-400. Czy taka różnica moze położyć tak drastycznie wyniki?
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 11 paź 2016, 08:42
autor: Adam Klein
Symptomy masz typowe jak w przetrenowaniu (moze poza płytkami krwi, tzn nie wiem czy to moze mieć związek). Ale z tego co piszesz to trudno sobie wyobrazić, że to moze byc przetrenowanie. Chyba, że gdyby sie temu przyjrzeć to by sie okazało, że tych mocnych jednostek było za duzo, za często.
Mnie to kiedys spotkało. Przeszło po dwóch miesiącach odpoczywania.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 11 paź 2016, 09:15
autor: marek84
Konrad napisz, jakie masz wyniki (jeśli gdziekolwiek startowałeś), jakie treningi robisz (jak wygląda średnio tydzień) - co biegasz, w jakich tempach ile km. Jakie tętno tych kolejnych biegów, ile akcentów a ile spokojnego biegania etc.
Ciężko mi sobie wyobrazić przetrenowanie u amatora przy 4 treningach w tygodniu - być może zwykłe zmęczenie/przemęczenie bo wrzuciłeś nagle za dużo mocnych akcentów.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 11 paź 2016, 12:57
autor: jakub738
Konrad a co oprocz biegania robisz (praca,szkola itp) gdzie biegasz(środowsko)? Nie masz za duzo stresu w zyciu prywatnym? Jezeli nie zlapie Ciebie jakis choróbsko w najblizszych dniach to zostaw pasek pulsometra i idz pobiegaj na samopoczucie,nie patrz na czas,poczłapaj dla przyjemnosci zadnych podbiegow,tempówek itp. opisuj wszystko dzieki czemu wrocila forma.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 12 paź 2016, 11:22
autor: DanielJanicki
Tak jak kolega wyżej powiedział, zwolnij trochę, pobiegaj dla siebie, zrób sobie taki okres roztrenowania - lżejszy trening, który pozytywnie wpłynie na układ nerwowy, a przede wszystkim podbuduje również psychikę

Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 12 paź 2016, 12:29
autor: asdrubal
Tez tak miałem. Później uświadomiłem sobie ze to musiało być spowodowane przez stres związany ze zmana pracy. Dokładnie jak u Ciebie z dnia na dzień tempo 6.30 stało się nie wykonalne, gdzie wcześniej latałem swobodnie 4:15 - 4:30 po kilkanaście kilometrów. Tak ze 3 -4 tygodnie mnie trzymała taka niemoc.
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 12 paź 2016, 12:41
autor: Yahoo
marek84 pisze:
Ciężko mi sobie wyobrazić przetrenowanie u amatora przy 4 treningach w tygodniu - być może zwykłe zmęczenie/przemęczenie bo wrzuciłeś nagle za dużo mocnych akcentów.
to nie ON, tylko ONA.
Wysłane z mojego SM-G360F .
Re: Duży spadek formy z dnia na dzień
: 12 paź 2016, 14:06
autor: marek84
Yahoo pisze:marek84 pisze:
Ciężko mi sobie wyobrazić przetrenowanie u amatora przy 4 treningach w tygodniu - być może zwykłe zmęczenie/przemęczenie bo wrzuciłeś nagle za dużo mocnych akcentów.
to nie ON, tylko ONA.
Wysłane z mojego SM-G360F .
Rozumiem, że Twoim celem było czepienie się, bo post nie wniósł absolutnie niczego. Informuję zatem, że nie masz racji - proponuję doczytać, czyjego postu tyczy się dyskusja (ja przynajmniej nie zakładam, że pod nickiem
Konrad_227 kryje się niewiasta).