5km w 20 minut
: 17 sie 2016, 15:41
Cześć
Zacząłem biegać na poważnie jakieś dwa miesiące temu stopniowo zwiększając tempo biegów aby poznać swoje maxy na 5 i 10km.
Na tę chwilę są to niecałe 22 minuty na 5km i 48 minut na 10km(tutaj myślę jest jeszcze zapas 1-2 minutowy).
Mogę pozwolić sobie na 3 treningi tygodniowo, ponieważ trenuję jeszcze street workout 3x/tyg przeplatajac treningi z bieganiem.
Raz w tygodniu robię wybieganie(około 15-17km) w tempie 5.30-40/km i około 8-9km w II zakrsie(5.00/km). Nie mam natomiast pomysłu na interwały. Do tej pory robiłem rozbieganie 2km, później 4x800m(około 4.25/km) z truchtem 400m w przerwie i na koniec ponownie 2km biegu spokojnym tempem. Chciałbym dlatego aby doradził mi ktoś z doświadczeniem czy cały trening wygląda w porządku ponieważ nie chcę popełnić jakiś większych błędów. A nie ukrywam, że chciałbym jeszcze zdołać złamać tę granicę przed zimą. Czuję, że jest to do zrobienia
Zacząłem biegać na poważnie jakieś dwa miesiące temu stopniowo zwiększając tempo biegów aby poznać swoje maxy na 5 i 10km.
Na tę chwilę są to niecałe 22 minuty na 5km i 48 minut na 10km(tutaj myślę jest jeszcze zapas 1-2 minutowy).
Mogę pozwolić sobie na 3 treningi tygodniowo, ponieważ trenuję jeszcze street workout 3x/tyg przeplatajac treningi z bieganiem.
Raz w tygodniu robię wybieganie(około 15-17km) w tempie 5.30-40/km i około 8-9km w II zakrsie(5.00/km). Nie mam natomiast pomysłu na interwały. Do tej pory robiłem rozbieganie 2km, później 4x800m(około 4.25/km) z truchtem 400m w przerwie i na koniec ponownie 2km biegu spokojnym tempem. Chciałbym dlatego aby doradził mi ktoś z doświadczeniem czy cały trening wygląda w porządku ponieważ nie chcę popełnić jakiś większych błędów. A nie ukrywam, że chciałbym jeszcze zdołać złamać tę granicę przed zimą. Czuję, że jest to do zrobienia