Strona 1 z 2

Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 09:28
autor: Pyth0n
Cześć
czy ktoś tak miał/ma ??
otóż biegam rano na czczo, wstaję rano idę na "posiedzenie" , myję się i spadam biegać
nie zawsze, ale dosyć często muszę przerywać bieganie i znowu iść szybko na "posiedzenie " ;/
fajnie jak jestem blisko domu lub pracy, ale gorzej jak wybiegam gdzieś dalej i zdarzało mi się lądować w krzakach ;/;/

wszystko fajnie ale zaczyna mi to trochę przeszkadzać ;[;[

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 09:59
autor: TomBod
Mi się zdarza :-) Może nie za często, ale raz na 5-8 treningów. Biegam po lesie, więc to nie aż tak duży problem, chyba że robię jakiś akcent.
Papier jest nieodzownym elementem mojego biegowego wyposażenia :-)))

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 10:04
autor: Pyth0n
TomBod pisze:Mi się zdarza :-) Może nie za często, ale raz na 5-8 treningów. Biegam po lesie, więc to nie aż tak duży problem, chyba że robię jakiś akcent.
Papier jest nieodzownym elementem mojego biegowego wyposażenia :-)))
hehehe ;] wszystko fajnie na treningu ;]
ale co z biegami zorganizowanymi np. w dużych miastach ?:P ToyToye tylko na starcie :P
przebiegniesz 7 km i trzeba się wracać :P

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 10:32
autor: marek84
Nie biegam rano na czczo, ale to raczej nie jest normalne bo na biegach nie widać gromadnych kolejek do toi-toi :]
Może zbyt późno spożywana jest kolacja? Może wieczorem można WC odwiedzić? Ja rano jem śniadanie, zapijam kawą, WC i spokój.

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 10:35
autor: Pyth0n
marek84 pisze:Nie biegam rano na czczo, ale to raczej nie jest normalne bo na biegach nie widać gromadnych kolejek do toi-toi :]
Może zbyt późno spożywana jest kolacja? Może wieczorem można WC odwiedzić? Ja rano jem śniadanie, zapijam kawą, WC i spokój.
no właśnie o to chodzi ;/
gdyby każdy tak miał to kible były by co 5 kilometrów razem z punktami nawadniającymi

generalnie wieczorami tak nie mam nigdy
a do WC zawsze chodziłem raz,

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 12:49
autor: Tomeck
Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 12:57
autor: Pyth0n
Tomeck pisze:Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)
że niby kawa wiąże ? :nienie: :nienie: :hej:

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 13:08
autor: charm
Pyth0n pisze:
Tomeck pisze:Trzeba wytresować żołądek. Cierpliwości i może odrobinki kawy potrzebujesz :-)
że niby kawa wiąże ? :nienie: :nienie: :hej:
Nie, kawa wręcz przeciwnie - ale jak najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)

Wysłane z Tapatalka :)

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 14:16
autor: kuczi
Ja bez papieru nie ruszam się z domu nawet jak jestem już po porannym posiedzeniu. Kolejna "dwójka" z rana u mnie to normalna rzecz. Na zawodach to zależy jakich i zależy od godziny startu. W mieście czasami stosuję stoperan.

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 14:23
autor: Pyth0n
kuczi pisze:Ja bez papieru nie ruszam się z domu nawet jak jestem już po porannym posiedzeniu. Kolejna "dwójka" z rana u mnie to normalna rzecz. Na zawodach to zależy jakich i zależy od godziny startu. W mieście czasami stosuję stoperan.
szczerze, myślałem właśnie o stoperanie ;/
szykuję się na maraton w Warszawie i jak mam biec 15 km i myśleć tylko czy zwieracz mi nie puści to aż mi się nie chce ;/
hehe z tym papierem to śmieszne i straszne za razem :szok: :uuusmiech:

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 14:49
autor: marek84
Pyth0n pisze:hehe z tym papierem to śmieszne i straszne za razem
Zamiast papieru może być pół paczki chusteczek higienicznych. Ja w sumie bez telefonu (w sytuacjach awaryjnych może się przydać), chusteczek, dowodu osobistego i monety 5 pln nie wychodzę biegać :P Telefon do biegania mam mały, więc wszystko razem się mieści w tylnej kieszonce.

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 15:24
autor: charm
U mnie standardem na krótkie biegi to telefon, klucz z domu (dorobiony osobno, żebym nie odpinała od wszystkich ani nie nosiła pęku...) i chusteczki..
Na długie plecak, więc jeszcze woda, 5zł, czasem karta do bankomatu jak długa miejska trasa ;)

Wysłane z Tapatalka :)

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 17:01
autor: Tomeck
charm pisze: najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)
A to nie o to chodzi? :-) A, to przepraszam. ;-)

Re: Nie lada problem ;[

: 08 sie 2016, 17:05
autor: Pyth0n
Tomeck pisze:
charm pisze: najpierw kawa, to potem już nie ma czym ;)
A to nie o to chodzi? :-) A, to przepraszam. ;-)
hehe w sumie nie można uniknąć nieuniknionego :P a jak można to przyspieszyć to czemu nie ?:)

Re: Nie lada problem ;[

: 18 sie 2016, 20:10
autor: jaskier91
Ruch fizyczny powoduje, że układ pokarmowy zaczyna pracować, no i wydala. Mnie się to nie zdarza, nie wiem, może się przyzwyczaiłem, może dlatego, że biegam wieczorami. Przed zawodami weź Stoperan, bo głupio by było wskakiwać w krzaki. :hej: