Forum Bieganie.pl

Mam nie lada wyzwanie. Otóż na studia na które chciałbym się dostać wymagana jest przynjamniej III klasa sportowa.
Nie biegam już od dosyć dawna, moja ogólna forma fizyczna też spadła. Piszę to w kontekście następujących życiówek:

1000m - około 3,05 min.
5000m - chyba miewałem poniżej 20 min.
10 000m - poniżej 42 min.

Rezultaty do osiągnięcia klasy sportowej:

1000m - 2,43 min.
5000m - 16,20 min.
10 000 - 34,30 - brzmi kosmicznie
półmaraton - 1h,17 min.
maraton - 2h,50 min.

Jak sądzicie za co najlepiej się wziąć? Mam około pół roku na przygotowanie sie, z podnaych dystansów jest coś relatywnie najłatwiejsze do wypracowania? No i czy da rady w ogóle to wypracować w takim czasie? Dodam, że raczej preferuję dłuższe dystanse.

p.s. proszę nie pisać, że jak sie chce to się da, tylko jakieś konkretniejsze plany treningowe etc.

Z Twoich +/- czasów i pół roku czasu jaki masz niestety, ale nie widzę ani jednego dystansu do ugrania. To jest po porstu przepaść. Brutalnie ale bez ściemy, nie ma takiego planu by Ci pomógł.

Iki pisze:Mam nie lada wyzwanie. Otóż na studia na które chciałbym się dostać wymagana jest przynjamniej III klasa sportowa.
Nie biegam już od dosyć dawna, moja ogólna forma fizyczna też spadła. Piszę to w kontekście następujących życiówek:

1000m - około 3,05 min.
5000m - chyba miewałem poniżej 20 min.
10 000m - poniżej 42 min.

Rezultaty do osiągnięcia klasy sportowej:

1000m - 2,43 min.
5000m - 16,20 min.
10 000 - 34,30 - brzmi kosmicznie
półmaraton - 1h,17 min.
maraton - 2h,50 min.

Jak sądzicie za co najlepiej się wziąć? Mam około pół roku na przygotowanie sie, z podnaych dystansów jest coś relatywnie najłatwiejsze do wypracowania? No i czy da rady w ogóle to wypracować w takim czasie? Dodam, że raczej preferuję dłuższe dystanse.

p.s. proszę nie pisać, że jak sie chce to się da, tylko jakieś konkretniejsze plany treningowe etc.

Poszukaj inny kierunek na studiach.

Sam dopisek

10 000 - 34,30 - brzmi kosmicznie

zestawiony z

5000m - 16,20 min.

wskazuje, że nie masz raczej żadnego wyobrażenia o tych czasach, są to dla Ciebie abstrakcyjne cyferki, w żadnym wypadku nie są do osiągnięcia w pół roku. Żeby Ci pokazać skalę: ponad pół roku intensywnego treningu zajęło Pawłowi Czapiewskiemu (rekordzista Polski na 800m) przygotowanie się do maratonu w 3h (a z 3h do 2:50 to jeszcze daleka droga). A mówimy tutaj o facecie z bogatą i kosmiczną przeszłością lekkoatletyczną, który zna doskonale swój organizm, obciążenia, środki treningowe, konsultował się z najlepszymi trenerami (m. in. trener Król) w kraju etc.

Sądzę, że gdybyś w ogóle spróbował wejść w taki trening to skończy się kontuzją i tyle.