Plan treningowy dla początkujących - ból kolan
: 25 mar 2016, 09:43
Za młodych lat dużo biegałem, później praca, dom itd. nie było na to czasu więc postanowiłem po długiej przerwie rozpocząć odnowa swoja przygodę z bieganie wraz z nowym rokiem.
Rozpocząłem od marszów, przez cały styczeń 3razy w tygodniu po 7km, zwiększając co tydzień tempo marszu na koniec stycznia chodziłem z tempie ok 8,5-9 min/h. Nic mnie nie bolało, czułe się świetnie .
Przyszedł czas na bieganie i posłużyłem się planem treningowym dla początkujących http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... acych.html i kończę 7 tydzień.
Mam dwa problemy:
1. Przy biegach 10 min zaczęły mi doskwierać kolana które powodują dyskomfort (nie bolały mnie przy biegach 5min), nie mam problemów z zadyszkami itp. zjawiskami, ogólnie samopoczucie super, po treningu mam lekki niedosyt .
2. Nie wiem czy nazwać to problemem ale chyba mam problem z tempem biegania. Jak prześledziłem wyniki od początku biegania to rozpocząłem od tempa ok 6 min/km obecnie jest to 4,8-5,2 min/km. Biegając te 10 min utrzymam tempo ale nie wiem jak będzie to przy 20 min i wyżej. Próbuje zwalniać tempo ale i tak jakoś automatycznie wskakuje na początkowe tempo.
Trochę i mnie, mam 42 lata, 174cm i 83kg wagi. Biegam po twardej powierzchni.
Czy moje bóle są związane z tempem biegania czy porostu stawy muszą się przyzwyczaić?
Rozpocząłem od marszów, przez cały styczeń 3razy w tygodniu po 7km, zwiększając co tydzień tempo marszu na koniec stycznia chodziłem z tempie ok 8,5-9 min/h. Nic mnie nie bolało, czułe się świetnie .
Przyszedł czas na bieganie i posłużyłem się planem treningowym dla początkujących http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... acych.html i kończę 7 tydzień.
Mam dwa problemy:
1. Przy biegach 10 min zaczęły mi doskwierać kolana które powodują dyskomfort (nie bolały mnie przy biegach 5min), nie mam problemów z zadyszkami itp. zjawiskami, ogólnie samopoczucie super, po treningu mam lekki niedosyt .
2. Nie wiem czy nazwać to problemem ale chyba mam problem z tempem biegania. Jak prześledziłem wyniki od początku biegania to rozpocząłem od tempa ok 6 min/km obecnie jest to 4,8-5,2 min/km. Biegając te 10 min utrzymam tempo ale nie wiem jak będzie to przy 20 min i wyżej. Próbuje zwalniać tempo ale i tak jakoś automatycznie wskakuje na początkowe tempo.
Trochę i mnie, mam 42 lata, 174cm i 83kg wagi. Biegam po twardej powierzchni.
Czy moje bóle są związane z tempem biegania czy porostu stawy muszą się przyzwyczaić?