Strona 1 z 2
Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 24 paź 2015, 22:23
autor: Radek.L
Hej,
Mam 32 lata. Ostatnio zmieniłem pracę i mam sporo wolnego czasu. Postanowiłem, że zacznę biegać. Nigdy tego nie robiłem wcześniej – oczywiście biegałem, ale nie na taką skalę na jaką planuję
Pytam Was o co powinienem zadbać? Jakaś specjalna dieta, buty, ubranie, dodatkowy sprzęt?
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 24 paź 2015, 23:23
autor: Grzes_PL
Na początek, to jakieś proste buty Ci wystarczą, np. New Balance 650, Puma Descendant, Adidas Duramo. Potem jak wykształcisz odpowiednią technikę, to możesz szukać czegoś bardziej konkretnego. Co do sprzętu, to możesz zainstalować jakąś apkę na smartfonie, albo smartwatchu, np. Endomondo.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 24 paź 2015, 23:36
autor: biegowyninja
Na początek nie dbaj o nic. Biegaj. Nie daj się zwariować, że potrzebujesz zegarków z GPS, pomiarów tętna, kompresji, super ciuchów, drogich butów etc.
Wyjdź z domu i biegnij. Wolno.
Ile Ci się chce, ile możesz. Jak najdzie potrzeba przejdź do marszu. Odpocznij. I znów biegnij.
Z czasem sam zaczniesz rozpoznawać swoje potrzeby. Na razie zacznij biegać i tym się ciesz. Jedyne, na co powinieneś zwracać uwagę, to systematyczność.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 24 paź 2015, 23:45
autor: Radek.L
Zdaję sobie sprawę, że z czasem sam będę w stanie określić swoje potrzeby, ale lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik

Zainteresował mnie ten smartwatch – to taki telefon na rękę? Co dokładnie potrafi?
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 24 paź 2015, 23:51
autor: Grzes_PL
Co potrafi smartwatch, to masz
tutaj. Jednak tak jak napisał @biegowyninja, na początku skup się na samym bieganiu, a z czasem sam się przekonasz co jest Ci potrzebne.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 25 paź 2015, 00:14
autor: biegowyninja
Radku, masz buty sportowe i jakiekolwiek ciuchy? Pewnie masz. Załóż i idź pobiegaj. Raz, drugi, trzeci. Na prawdę, masz wszystko dopięte, jeśli zawiązałeś sznurowadła i zaciągnąłeś zamek w bluzie.
Biegaj powoli. Biegaj co trzeci dzień. Albo co czwarty. Kiedy Ci się chce. Jak zapragniesz więcej, zwiększ częstotliwość biegów i biegaj dłużej.
Z czasem być może będzie Ci czegoś brakowało. To dokupisz. JEśli nie, będziesz biegał bez. Ale to Ty sam rozpoznasz swoje potrzeby.
Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Bo jak? Moglibyśmy Ci napisać, żebyś kupił zegarek z HR za 1000 bo pomiar i ciuchy, bo wchłanianie potu, i buty bo amortyzacja albo jej brak i latarka czołówka, bo ciemno i plecak z bukłakiem, bo picie i wiele wiele innych. Ale po co?
Bieganie to piękny, prosty sport na poziomie amatorskim, bo prosty i tani. Wyjdź z domu i biegnij. Kiedy będziesz robił to regularnie sam rozpoznasz swoje potrzeby, które zawsze są indywidualne.
Choćby w doborze butów, które dla większości biegaczy są naistotniejsze. Dziś załóż jakiekolwiek. A za jakiś czas, kiedy będziesz wiedział, co Ci ewentualnie w Twoich nie pasuje, wróć i zapytaj, jakie. Bo będziesz wiedział, że chcesz więcej amortyzacji albo wręcz przeciwnie. Dziś, nikt Ci tego nie powie.
Na prawdę, nie warto komplikować tak prostej sprawy, jak bieganie na dzień dobry.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 26 paź 2015, 10:32
autor: XchmieluX
biegowyninja pisze:Radku, masz buty sportowe i jakiekolwiek ciuchy? Pewnie masz. Załóż i idź pobiegaj. Raz, drugi, trzeci. Na prawdę, masz wszystko dopięte, jeśli zawiązałeś sznurowadła i zaciągnąłeś zamek w bluzie.
Biegaj powoli. Biegaj co trzeci dzień. Albo co czwarty. Kiedy Ci się chce. Jak zapragniesz więcej, zwiększ częstotliwość biegów i biegaj dłużej.
Z czasem być może będzie Ci czegoś brakowało. To dokupisz. JEśli nie, będziesz biegał bez. Ale to Ty sam rozpoznasz swoje potrzeby.
Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Bo jak? Moglibyśmy Ci napisać, żebyś kupił zegarek z HR za 1000 bo pomiar i ciuchy, bo wchłanianie potu, i buty bo amortyzacja albo jej brak i latarka czołówka, bo ciemno i plecak z bukłakiem, bo picie i wiele wiele innych. Ale po co?
Bieganie to piękny, prosty sport na poziomie amatorskim, bo prosty i tani. Wyjdź z domu i biegnij. Kiedy będziesz robił to regularnie sam rozpoznasz swoje potrzeby, które zawsze są indywidualne.
Choćby w doborze butów, które dla większości biegaczy są naistotniejsze. Dziś załóż jakiekolwiek. A za jakiś czas, kiedy będziesz wiedział, co Ci ewentualnie w Twoich nie pasuje, wróć i zapytaj, jakie. Bo będziesz wiedział, że chcesz więcej amortyzacji albo wręcz przeciwnie. Dziś, nikt Ci tego nie powie.
Na prawdę, nie warto komplikować tak prostej sprawy, jak bieganie na dzień dobry.
święte słowa.. przetrwaj pierwsze 2 - 3 miesiące, dojdź do 30 minut biegu.

bądź względnie regularny ( w każdym tygodniu wyjdź na ten trening) Potem zaopatrz się w buty trochę lepsze.
To o czym warto pomyśleć już na samym początku, to mieć gotowe ze dwa-trzy zestawy dresów bo biegania (jak jedne idą prania to masz drugie) i buty głównie do biegania- zawsze gotowe suche- a nie takie w których byłeś w pracy, wpadłeś w kałużę i nie masz w czym iść. Najłatwiej odpuścić trening jak nie masz czego na siebie założyć

Mnie nic bardziej do pasji nie doprowadza jak szukanie ubrań przed biegiem gdy nagle znajduje wszystkie koszulki, dresy itd w praniu.
I oczywiście nie mówię tutaj o super mega oddychających dresach z piętnastoma membranami i dwudziestoma paskami

Zwykłe dresy za 20 - 30 zł w zupełności wystarczą

Chodzi po prostu o to, żeby to ubranie było zawsze gotowe na trening. Nawet jak Ty nie będziesz na trening gotowy, to one będą niewymówionym wyrzutem sumienia, że jesteś jeszcze w domu a nie w trasie
A co do smartwatcha.. jeżeli masz telefon z androidem zainstaluj sobie endomondo. Nic więcej nie jest potrzebne- rejestruje prędkości, kilometry, odtwarza muzykę i można się chwalić w internetach ile się przebiegło
Jak za 1 - 2 lata będziesz dalej biegał, wtedy można myśleć o zegarkach.. ale wydać 1000 zł zawsze człowiek zdąży

Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 26 paź 2015, 15:49
autor: Juannita
Ja bym dodała jeszcze odtwarzacz muzyki, żeby nie myśleć o tym, że ciężko.
W ogóle to kiedy zaczynałam biegać po raz pierwszy robiłam tak - ruszam i biegnę 15 minut w jedną stronę, potem wracam - jeśli się uda, biegnę nadal, jeśli nie - szłam, maszerować nie potrafię (tak, wiem, anomalia). I mówię ci, jakie to super uczucie, jak po tygodniu w te 15 minut przebiegasz więcej, potem znowu więcej... I bez problemu biegniesz w drodze powrotnej.
A za drugim razem po prostu pobiegłam do parku, najbliższego, wtedy to było Moczydło. Jak już dobiegłam, to przecież nie będę wracać od razu, więc przebiegłam jeszcze rundkę i drugą wokół stawu, no i trzeba było jeszcze wrócić. Bez żadnej apki, bez niczego, pełny spontan. W domu okazało się, że zajęło mi to godzinę, a dystans wyniósł jakieś 6 km, bo do parku wyszło 2,5 km. A potem dopiero, jak złapałam bakcyla, czyli gdzieś po 3 miesiącach, przeczytałam, zresztą na bieganie.pl, że powinnam była zacząć od marszobiegów, 20 minut itd. Ale to już było po ptokach

Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 11:31
autor: łowca
XchmieluX pisze:
To o czym warto pomyśleć już na samym początku, to mieć gotowe ze dwa-trzy zestawy dresów bo biegania (jak jedne idą prania to masz drugie) i buty głównie do biegania- zawsze gotowe suche- a nie takie w których byłeś w pracy, wpadłeś w kałużę i nie masz w czym iść. Najłatwiej odpuścić trening jak nie masz czego na siebie założyć

Mnie nic bardziej do pasji nie doprowadza jak szukanie ubrań przed biegiem gdy nagle znajduje wszystkie koszulki, dresy itd w praniu.
A to biegowe ciuchy pierze się po każdym biegu ??

Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 14:28
autor: Sghjwo
łowca pisze:
A to biegowe ciuchy pierze się po każdym biegu ??

A nie

. Ja piore po kazdym biegu koszulke i spodenki, dlatego mam trzy komplety. W tym jeden taki porzadny, a dwa pozostale "zwykle".
Jak robisz trening dwa dni pod rzad, to z jednym kompletem moze byc ciezko. A to czlowiek nie ma czasu, a to "pralka" nie upierze

Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 14:44
autor: Yahoo
Nie którzy biegowe ubranie zamrazaja aby z nich pot i smród wyszedl.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 14:54
autor: łowca
Sghjwo pisze:łowca pisze:
A to biegowe ciuchy pierze się po każdym biegu ??

A nie

. Ja piore po kazdym biegu koszulke i spodenki,)
Przy bawełnianych cofam moje zdziwienie.
Ale - o ile pamiętam - to tzw 'techniczne' ciuchy (a membranowe na pewno) są dość wrażliwe na detergenty i tracą swoje właściwości z każdym kolejnym praniem.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 15:00
autor: barcel
Yahoo pisze:Nie którzy biegowe ubranie zamrazaja aby z nich pot i smród wyszedl.
najlepiej po treningu namoczyć w zimnej wodzie na kilka godzin, a dopiero następnie wyprać.
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 20:14
autor: Ultramaryna
łowca pisze:Sghjwo pisze:łowca pisze:
A to biegowe ciuchy pierze się po każdym biegu ??

A nie

. Ja piore po kazdym biegu koszulke i spodenki,)
Przy bawełnianych cofam moje zdziwienie.
Ale - o ile pamiętam - to tzw 'techniczne' ciuchy (a membranowe na pewno) są dość wrażliwe na detergenty i tracą swoje właściwości z każdym kolejnym praniem.
Ja swoich nie piore tylko plukam :P tzn zdejmuje z siebie i wrzucam do pralki na plukanie/wirowanie i tyle. Piore najwyzej raz na tydzien lub dwa.
Ubranie smierdzi jak lezy mokre/przepocone w koszu bo sie bakterie namnazaja, ale na SUCHEJ tkaninie namnazac sie nie moga wiec nie smierdzi :P
A jak ktos dlugo cwiczy to moze do wody dodac lyzke sody oczyszczonej - swietnie dezynfekuje, a nie niszczy tkanin tak jak detergenty.
W dobra koszulke i gacie do biegania rzeczywiscie warto zainwestowac bo po wirowaniu sa suche w godzine. Bawelne mozna stosowac na wszelki wypadek :P
Re: Zaczynam biegać – o co powinienem zadbać?
: 27 paź 2015, 21:08
autor: biegowyninja
Swoje ciuchy po bieganiu zabieram pod prysznic. Rzucam na glebę i udeptuję z płynem pod prysznic, którego używam. Potem wykręcam i wieszam do schnięcia. Na następne bieganie pojutrze (w okresach, kiedy biegam regularnie) są suche. Co nie znaczy, że nie warto mieć więcej kompletów i na różne okazje. Z tym, że ciuchów także przybywa z czasem.