Forum Bieganie.pl

Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

Barteq2213 pisze:Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

Barteq2213 pisze:Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

Rada: przecytaj TO

Barteq2213 pisze:Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

Czesc.A jakies szczegoly,jak biegales przed urazem-dystans,czas,ciezko cos napisac jak nic nie wiadomo.

Szybko to tylko kontuzja... :D

Rolli pisze:

Barteq2213 pisze:Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

--
nie od razu Rzym zbudowano, nie od razu kondycja będzie...

Barteq2213 pisze:Witam, tak jak napisałem w temacie. Jestem po kontuzji i potrzebuje bardzo dobrą kondycję. Poradzi ktoś jak biegać? ile biegać?

Jeszcze nie widzialem, aby ktos w 3 tyg zdobył super kodycje.

Dzisiaj u mnie w parku debutanci/sezonowcy biegali. Tak bylo widac i odróżnić bylo mozna od biegających juz od zaczynających.

Zapal jest. Ale czy na lata pozostanie ten zapal xd.

ja bede jak zwykle szczery. Daj sobie spokoj z bieganiem bo z takim podejsciem zrobisz sobie tylko krzywde.

Yahoo pisze:
Dzisiaj u mnie w parku debutanci/sezonowcy biegali. Tak bylo widac i odróżnić bylo mozna od biegających juz od zaczynających.

Zapal jest. Ale czy na lata pozostanie ten zapal xd.

z ciekawości, po czym ich rozpoznałeś?

No ja u siebie takich "bardziej doświadczonych" to rozpoznaję głównie po "stylu"...sprężysty krok, większe wychylenie "wahadła" (oczywiście wrażenie subiektywne, nie zatrzymuje ludzi, żeby zapytać "jak długo biegasz" ;-) Aha...w zimie to widać też często po stroju...ci "nowi" z reguły opatuleni po czubek nosa, ubrani mocno za ciepło, za grube czapki, itp.

--
Axe

axe pisze:No ja u siebie takich "bardziej doświadczonych" to rozpoznaję głównie po "stylu"...sprężysty krok, większe wychylenie "wahadła" (oczywiście wrażenie subiektywne, nie zatrzymuje ludzi, żeby zapytać "jak długo biegasz" Aha...w zimie to widać też często po stroju...ci "nowi" z reguły opatuleni po czubek nosa, ubrani mocno za ciepło, za grube czapki, itp.

--
Axe

dokładnie gdy sie zaczyna bieganie przejmuje sie nawyki ubierania z "normalnego zycia"

tez widac po technice i pewności siebie

co do autora watku po kontuzji sie biega tak żeby kontuzja nie wróciła i nie myśli sie o formie

Co do ubierania, to sam widzę różnicę u siebie w stosunku do zeszłorocznego ("pierwszego") zimowego sezonu...na początku człowiek "boi się,że zmarznie" (to chyba trzeba się nauczyć po prostu na własnym doświadczeniu)...teraz biegam spokojnie ubrany co najmniej o "1 warstwę lżej" :)

--
Axe

Piotr-Fit pisze:

Yahoo pisze:
Dzisiaj u mnie w parku debutanci/sezonowcy biegali. Tak bylo widac i odróżnić bylo mozna od biegających juz od zaczynających.

Zapal jest. Ale czy na lata pozostanie ten zapal xd.

z ciekawości, po czym ich rozpoznałeś?

Np duże słuchawki nauszne, nowa bluza, szybkie bieganie, nowe twarze, garbienie się, zle machanie rekoma

axe pisze:Co do ubierania, to sam widzę różnicę u siebie w stosunku do zeszłorocznego ("pierwszego") zimowego sezonu...na początku człowiek "boi się,że zmarznie" (to chyba trzeba się nauczyć po prostu na własnym doświadczeniu)...teraz biegam spokojnie ubrany co najmniej o "1 warstwę lżej"

--
Axe

Ja nie wiem jak oni mogą biegać w dlugich spodniach i w bluzie, skoro temp. nie spada ponizej 0.

Yahoo pisze:Np duże słuchawki nauszne, nowa bluza, szybkie bieganie, nowe twarze, garbienie się, zle machanie rekoma

najgorsze to szybkie bieganie