Czy to ma sens ?
: 07 lis 2004, 13:43
Witam,
Jeszcze trzy, cztery miesiące temu gdyby ktoś powiedział mi, że będę biegał wyśmiał bym go odraz. Jednak miesiąc później po namowach mojego kolegi, który ma już kila maratonów za sobą zacząłem. Połknąłem bakcyla i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez biegania. Podczas pierwszego biegu, na sucho bez żadnego przygotowania treningu itd. przebiegłem truchtem 1600 metrów i padłem jak pies. Teraz po dwóch miesiącach kiedy biegam 4,5 razy w tygodniu po 30 min. udało mi się przebiec 7 km w 40 minut. Może to nic wielkiego ale ja jestem z siebie zadowolony . czytając jednak posty na tym forum zastanawiam się jednak czy moje bieganie nie jest czasem czymś wirtualnym. Piszecie ze biegacie 1000 m w 2:50. Wiec jak ma się do tego moje 1000m w ponad 5,5 min ??:( Jeśli ktoś wie niech napisze czy bieganie 4, 5 km co dwa dni w tempie 10 km/h da jakieś efekty. Zależy mi żeby zrzucić parę kilo i przebiec maraton w maju 2005 r. Teraz mam 181 cm i 97 kg. Od dwóch lat startuje w amatorskich maratonach rowerowych co trochę podniosło moja kondycje . Proszę o rade i opinie z góry dziękuję A może jest ktoś z Oławy kto biega ??
Pozdrawiam
Jeszcze trzy, cztery miesiące temu gdyby ktoś powiedział mi, że będę biegał wyśmiał bym go odraz. Jednak miesiąc później po namowach mojego kolegi, który ma już kila maratonów za sobą zacząłem. Połknąłem bakcyla i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez biegania. Podczas pierwszego biegu, na sucho bez żadnego przygotowania treningu itd. przebiegłem truchtem 1600 metrów i padłem jak pies. Teraz po dwóch miesiącach kiedy biegam 4,5 razy w tygodniu po 30 min. udało mi się przebiec 7 km w 40 minut. Może to nic wielkiego ale ja jestem z siebie zadowolony . czytając jednak posty na tym forum zastanawiam się jednak czy moje bieganie nie jest czasem czymś wirtualnym. Piszecie ze biegacie 1000 m w 2:50. Wiec jak ma się do tego moje 1000m w ponad 5,5 min ??:( Jeśli ktoś wie niech napisze czy bieganie 4, 5 km co dwa dni w tempie 10 km/h da jakieś efekty. Zależy mi żeby zrzucić parę kilo i przebiec maraton w maju 2005 r. Teraz mam 181 cm i 97 kg. Od dwóch lat startuje w amatorskich maratonach rowerowych co trochę podniosło moja kondycje . Proszę o rade i opinie z góry dziękuję A może jest ktoś z Oławy kto biega ??
Pozdrawiam