Strona 1 z 3

Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:20
autor: blue-92
Pierwsze lody przełamane - nie wiem czemu tak długo zastanawiałam się nad założeniem tutaj konta. Mam nadzieję, że takie wątki jak mój są w ogóle dozwolone, bo przyznam szczerze, że czuję się odrobinę zagubiona. :D Do rzeczy.

Biegam już trochę, zazwyczaj były to dystanse ok. 6-7km, jednak już jakiś czas temu obudziła się we mnie ambicja, by ukończyć półmaraton. Pierwszy dłuższy dystans - 15km przebiegłam w 1,5h, potem wynik praktycznie powtórzyłam (ten sam dystans zajął mi 5 min dłużej ;)). Dodam, że dwa biegi były na bieżni. Ostatnio przebiegłam też 10km w 47min (w terenie).

Jak oceniacie moje możliwości? Startować w październiku czy potrenować jeszcze trochę i poczekać do wiosny? :)
Pozdrawiam.

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:26
autor: b@rto
Wg mnie spokojnie możesz startować w październiku. Raczej nie będzie to fenomenalny bieg (albo będzie? :) ), ale dobiegniesz, zobaczysz jak to jest, będziesz mogła ocenić gdzie masz braki i przygotować się do poprawy tego rezultatu. Do półmaratonu już trzeba trochę więcej siły biegowej - gdzieś tak na 16 kilometrze zaczynają się baaaardzo przydawać takie treningi jak również ogólnorozwojówka.

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:29
autor: katekate
z wyniku 47 minut na 10km wychodzi połówka w około 1.45 :ojoj:
jestes pewna, że przebiegłas dychę w tym tempie?? :lalala:
od jakiego czasu biegasz?

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:38
autor: blue-92
b@rto, dzięki za odpowiedź. :)

Podczas przygotowań brać pod uwagę plany treningowe do półmaratonów? Przejrzałam dzisiaj jeden i prawdę mówiąc - nie jestem przekonana. Ja to tak wolę... na spontanie, żeby mieć z tego frajdę. :) Zazwyczaj biegam po prostu tak (Ameryki chyba nie odkryłam...), że staram się zacząć spokojnie i stopniowo przyspieszać, a końcówkę cisnę na maksa.

Aaa... I dodam jeszcze, że biegam bez pulsometra. Spontan i te sprawy, nie będę się powtarzać.

kurcze, coś mi się nie chce komentarz dodać. :/

katekate, przecież nie zmyślam. :) Też byłam zdziwiona z tej 10tki. Przede wszystkim 15tki biegłam na bieżni, a mnie taki bieg trochę nudzi, więc może dlatego 10 w terenie poszło tak (nadspodziewanie) dobrze.
Wiesz co, biegam już od jakiegoś czasu (konkret, haha :D). Od maja biegam już baaaardzo regularnie, ale wcześniej też biegałam co jakiś czas. A w życiu podchodziłam już do biegania wiele razy, pierwsza "zajawka" - ok. 14 lat. Sama nie wierzę, że tyle czasu minęło, oczywiście wtedy była walka, by biec x minut, z biegiem czasu możliwości wzrosły, ambicja także. :)

Zamierzam spróbować niedługo 20, pochwalę się wynikiem. ;)

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:45
autor: katekate
nie twierdzę, że zmyslasz :oczko:
to jest bardzo dobry wynik jak na "nowicjuszkę" jak siebie nazwałaś :usmiech:
sama dochodziłam do takiego wyniku ok.rok ale ja jestem duzo starsza od ciebie :oczko:

jesli nie lubisz planów treningowych to biegaj tak, aby zachowac mniej więcej taką proporcję biegów szybkich do wolnych, żeby wyszło 20% na 80% na ok 3-4 treningi tygodniowo
postaraj się raz na tydzień/dwa przebiec dłuższy dystans-niekoniecznie 20km :oczko:
i dbaj o regenerację, a w październiku przebiegniesz HM z palcem w nosie :usmiech:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:52
autor: blue-92
katekate pisze:nie twierdzę, że zmyslasz :oczko:
to jest bardzo dobry wynik jak na "nowicjuszkę" jak siebie nazwałaś :usmiech:
sama dochodziłam do takiego wyniku ok.rok ale ja jestem duzo starsza od ciebie :oczko:

jesli nie lubisz planów treningowych to biegaj tak, aby zachowac mniej więcej taką proporcję biegów szybkich do wolnych, żeby wyszło 20% na 80% na ok 3-4 treningi tygodniowo
postaraj się raz na tydzień/dwa przebiec dłuższy dystans-niekoniecznie 20km :oczko:
i dbaj o regenerację, a w październiku przebiegniesz HM z palcem w nosie :usmiech:
Czuję się nowicjuszką jeśli chodzi o starty i dłuższe dystanse. ;) O ile ktoś z tutaj obecnych uważa 10 za dłuższy, to mam 3 takie na koncie. No ok, może 2 lata temu zrobiłam kiedyś 10.

Matma, matma. :O Nie atakuj mnie procentami, bo ucieknę (żeby zwiać od matmy, myślę, że pobiegłabym nawet maraton). :P Ale bieg szybki na jaki dystans? Jeśli chodzi o częstotliwość biegania, to staram się co drugi dzień, a ćwiczenia robię codziennie, raz w tygodniu się byczę.
Z palcem w nosie, chciałabym. :) Przydałoby się wreszcie przypieczętować moją sympatię do biegania.

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:55
autor: katekate
20/80 to znaczy mniej więcej, jak na 5 treningów 2 będą szybkie, a 3 wolne
na 4 treningi 1 szybki, 3 wolne
nie każdy bieg-trening musi byc wyścigiem, dobrze jest biegac wolniej, wyrabia się wtedy bazę tlenową, poprawia wytrzymałość na długi wysiłek :usmiech:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 17:59
autor: blue-92
katekate pisze:20/80 to znaczy mniej więcej, jak na 5 treningów 2 będą szybkie, a 3 wolne
na 4 treningi 1 szybki, 3 wolne
nie każdy bieg-trening musi byc wyścigiem, dobrze jest biegac wolniej, wyrabia się wtedy bazę tlenową, poprawia wytrzymałość na długi wysiłek :usmiech:
Dzięki wielkie katekate. :) Nie żebym była przygłupem, ale co będę ukrywać - z matmy jestem nogą. Pewnie dałabym radę zrobić takie rachunki, ale przyprawiłoby to mnie o ból głowy. :D

A jeśli chodzi o odległość na szybszy trening? 3km?

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:05
autor: katekate
przyjrzyj się planom jak to mniej więcej wygląda... i kiedy i ile biega się szybszych treningów
plany sa o tyle fajne, że pomagają zachowac odpowiednie proporcje treningowe oraz odpocząć, czyli prosto-żeby się nie zajechać :usmiech:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:10
autor: blue-92
katekate pisze:przyjrzyj się planom jak to mniej więcej wygląda... i kiedy i ile biega się szybszych treningów
plany sa o tyle fajne, że pomagają zachowac odpowiednie proporcje treningowe oraz odpocząć, czyli prosto-żeby się nie zajechać :usmiech:
Ok, dzięki za wskazówki. :)

A ten pulsometr? Spotkałam się już z opiniami, że bez niego można pomarzyć o "poważniejszym" bieganiu. Prawda to czy zadzieranie nosa? :hahaha: Bo nie uśmiecha mi się wydawanie kilku stów na coś, czego nawet nie będę potrafiła obsłużyć. :hej:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:14
autor: katekate
pulsometr nie kosztuję kilku stów :oczko: , ale do biegania rekreacyjnego-jakie uprawiasz jest on zbędny :usmiech:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:18
autor: blue-92
katekate pisze:pulsometr nie kosztuję kilku stów :oczko: , ale do biegania rekreacyjnego-jakie uprawiasz jest on zbędny :usmiech:
Tak się składa, że miałam chyba do czynienia z osobą "jak już kupować, to porządne". W każdym razie taki mi polecano. Eee tam, to odpuszczę ten pulsometr. :)
Jeszcze raz dziękuję, jeśli nie będzie nowych komantarzy, to prawdopodobnie odezwę się po próbnej 20stce i podzielę się wrażeniami (zakładając, że ujdę żywa...). ;)

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:53
autor: Rolli
katekate pisze:pulsometr nie kosztuję kilku stów :oczko: , ale do biegania rekreacyjnego-jakie uprawiasz jest on zbędny :usmiech:
Przede wszystkim dla dziewczyn, które maja problemy z matma.

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 18:55
autor: katekate
Rolli pisze:Przede wszystkim dla dziewczyn, które maja problemy z matma.
fakt :usmiech:

Re: Kilka pytań od nowicjuszki :)

: 15 sie 2015, 21:29
autor: blue-92
Rolli pisze:
katekate pisze:pulsometr nie kosztuję kilku stów :oczko: , ale do biegania rekreacyjnego-jakie uprawiasz jest on zbędny :usmiech:
Przede wszystkim dla dziewczyn, które maja problemy z matma.
Czy słusznie wyczuwam tutaj delikatną złośliwość? ;)
Maturę z matmy zdałam (i to nawet nieźle, bo wymagająca nie jest), a od tego czasu ograniczam się do liczenia pieniędzy, ta forma matematyki jest dla mnie nawet wdzięczna. Na tym zakończmy temat moich zdolności do obliczeń. :)