Strona 1 z 1
Chcę zacząć :)
: 14 sie 2015, 23:59
autor: toyya
Witam,
mam na imię Natalia i chyba przyszedł tez najwyższy czas i na mnie.
Cóż może będę monotematyczna ale ...
chcę zacząć biegać !
Kilka słów o mnie: przez całe życie b. aktywna ( trenowałam przez wiele lat siatkówkę, pływałam itp ). Jakieś 5 lat temu pokarało mnie i to znacznie. Przeszłam potężny zawał serducha, który go na stałe uszkodził. Ze względu na kiepskie wyniki ( arytmie, częstoskurcze, migotania ) lekarze zdecydowali się na wszczepienie mi defibrylatora. I tak stałam się szczęśliwym posiadaczem metalowego przyjaciela na resztę życia .
Przez cały okres rehabilitacji moja tolerancja wysiłku była praktycznie żadna. Wejście na I piętro graniczyło z cudem.
3 miesiące temu kardiolog powiedział @ może pani działać no i zaczęłam.
Od 3 miesięcy chodzę codziennie na basen ( około 1,5h ) a dodatkowo chciałabym zacząć biegać.
Czy możecie polecić mi trening od którego mogłabym zacząć moją przygodę z bieganiem ! ? Oczywiście odpowiem na wszytskie dodatkowe pytania
Pozdrawiam, dziękuję
Re: Chcę zacząć :)
: 16 sie 2015, 11:12
autor: jakub738
Re: Czas zacząć :)
: 17 sie 2015, 15:16
autor: toyya
No właśnie temu się przyglądałam.
Dziękuję , jesteś kolejną osobą, która to poleca.
Re: Chcę zacząć :)
: 21 sie 2015, 15:18
autor: matiwbiegu
Polecam to samo. Na początku marszobiegi skoro masz takie problemy z wysiłkiem. Regularne treningi, wysypianie się i odpoczynek pomiędzy i będzie dobrze. Najważniejsze to się nie zrazić i nie poddać na starcie

Re: Chcę zacząć :)
: 01 wrz 2015, 20:22
autor: benek
Swoją przygodę rozpoczynałem od 10 minut truchtu, 2 minuty marszu i powrót 10 minut. Biegnąc starałem się mówić normalnie. Ale lepiej może zainwestować w rozsądny pulsometr - też daje fajną motywację
Re: Chcę zacząć :)
: 01 wrz 2015, 22:39
autor: axe
Pulsometr, szczególnie poczatkującemu nie daje satysfakcji, a frustrację...że ledwo biegnie, a tętno takie, że niby powinien umierać (szczególnie jak patrzy na %HRMax wyliczonego tylko z wieku)...biedny taki człowiek próbuje się dostosować z tym tętnem, a tu upał (i jeb +10...ale początkujący o tym nie wie...i stres)...albo wiatr w nos, albo pod górkę...i tętno +5...i stres (za stres kolejne +5 do tętna)...biedny próbuje zwolnić jeszcze bardziej "bo mówili, że ma biegać na 145bpm"...ale to się okazuje w najlepszym wypadku szybkim marszem...
Tak MOIM zdaniem wygląda używanie pulsometrów przez początkujących...i będę wszystkim odradzał...a doradzał biegać na tempo (czas), a nie na tętno...ale to tylko moje własne zdanie :)))
--
Axe
Re: Chcę zacząć :)
: 02 wrz 2015, 07:48
autor: PrzemekM72
Daje daje

Widzisz jak spada średnie tętno przy porównywalnym wysyłku.
W trakcie "treningu" nie patrzę
Re: Chcę zacząć :)
: 02 wrz 2015, 08:31
autor: axe
Wiesz, to widać i bez tego. Początkujący sam widzi, że nagle może przebiec kilka km, a wcześniej zasapywał się po kilkuset metrach. Zresztą patrząc na czas też widzisz,że to,co kiedyś osiągałeś biegnąc na maxa teraz nagle robisz bez większego wysiłku.
Cóż, w każdym razie widziałem tu wiele postów typu "próbuję zwolnić do 70% tętna, ale takie tętno, to ja mam w marszu, co robić, jak żyć?" ;-))) (a gdyby nie mieli pulsometra nie byłoby stresu).
--
Axe
Re: Chcę zacząć :)
: 02 wrz 2015, 14:29
autor: Twonk
Mnie posiadanie pulsometru dało tyle, że jak spadała mi motywacja, to zawsze mogłem sobie powiedzieć "nakupiłeś zabawek za 1000 PLN, to teraz nie stękaj i narzekaj tylko ruszaj tyłek i do dzieła"

Re: Chcę zacząć :)
: 02 wrz 2015, 19:44
autor: PrzemekM72
axe pisze:Wiesz, to widać i bez tego. Początkujący sam widzi, że nagle może przebiec kilka km, a wcześniej zasapywał się po kilkuset metrach. Zresztą patrząc na czas też widzisz,że to,co kiedyś osiągałeś biegnąc na maxa teraz nagle robisz bez większego wysiłku.
Peweni i racja, ale ja gadżeciaż jestem. I lubię cyferki. Frajda po prostu
axe pisze:
Cóż, w każdym razie widziałem tu wiele postów typu "próbuję zwolnić do 70% tętna, ale takie tętno, to ja mam w marszu, co robić, jak żyć?"

)) (a gdyby nie mieli pulsometra nie byłoby stresu).
Ja mam inne problemy, zapominam czasem frotki i nie mam czym ryja wytrzeć

Re: Chcę zacząć :)
: 03 wrz 2015, 07:24
autor: axe
Nie no, gadżeciarstwo rozumiem, sam czekam na rozsądny zegarek z pulsem mierzonym laserowo przez nadgarstek (tomtom ma pewne wady, ale garmin zaczął już wypuszczać), bo ogólnie nie przepadam za "bieganiem ze stanikiem" ;-)))
Na frotke na rękę nie wpadłem...owszem, na włosy to tak, potrzebuję, ale poza tym to czapeczka wchłania cały pot lejący się z włosów, więc po twarzy (prawie) nic mi nie cieknie :) No ale "lato się kończy", będzie mniej problemów z poceniem się.
--
Axe
Re: Chcę zacząć :)
: 03 wrz 2015, 07:30
autor: PrzemekM72
Nie wiem czy nie zmyślam, ale Mio robi chyba jakiś taki czujnik z ANT+
Re: Chcę zacząć :)
: 03 wrz 2015, 08:16
autor: axe
Ja chyba poczekam aż Garmin wypuści lepszy model z laserem, bo aktualnie dodali laser do niższego z mniejszą ilością funkcji...co prawda to kieszeń zaboli, ale cóż...ale to off topic :) dla początkujących wystarczy "zwykły" stoper lub telefon z aplikacją, a jak bardzo chcą pulsometr, to kumpel kupił za 35zł...we Fresh Markecie (albo w Biedronce).
--
Axe
Re: Chcę zacząć :)
: 05 wrz 2015, 10:35
autor: Ozyryss
Powodzenia ! Wytrwałości
