Maraton w upale
: 13 sie 2015, 16:47
Jak w temacie. Jak radzic sobie z upalem na królewskim dystansie? Proszę o porady. Pozdrawiam.
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
bardzo dobry pomysł. trzeba tylko przy tej okazji koniecznie pamiętać o zaklejeniu sutków (mokra koszulka obciera dużo bardziej)harlan pisze: wylewać na siebie dużo wody, bardzo dużo wody.
Jeśli nie jest to maraton w himalajach, polecam dodawać znacznie lepiej nadającą się do tego polską sól nizinną, zmniejszysz w ten sposób ryzyko nabawienia się choroby wysokościowej, co potwierdzają najnowsze doniesienia hamerykańskich naukowców.Yahoo pisze:Do wody dodać sól himalajska,
Plastry są dokładnie tak samo skuteczne jak wazelina. Obydwa rozwiązania nie powodują obtarć z tym, że plastry podczas obfitego polewania się wodą mogą nam się odkleić i wtedy już będą mniej skuteczne. Przy maratonie należy pamiętać również o innych miejscach narażonych na obtarcia tj. pachach i pachwinach. Plasterkiem ich nie zakleimy więc bez wazeliny się i tak nie obejdzie.f.lamer pisze:plastry są dużo skuteczniejsze niż wazelina
moja praktyka na to nie wskazuje. pisałem już gdzieś że zdarzało mi się odklejać plastry pod prysznicem następnego dnia po wybieganiu. bo podczas prysznica bezpośrednio po biegu byłem zbyt otumaniony by o tym pamiętać. i ciągle odklejanie było niełatwe.harlan pisze: plastry podczas obfitego polewania się wodą mogą nam się odkleić
O być może ta sól z linkowanej strony jest trochę lepsza.Kangoor5 pisze:Jeśli nie jest to maraton w himalajach, polecam dodawać znacznie lepiej nadającą się do tego polską sól nizinną, zmniejszysz w ten sposób ryzyko nabawienia się choroby wysokościowej, co potwierdzają najnowsze doniesienia hamerykańskich naukowców.Yahoo pisze:Do wody dodać sól himalajska,
Co do obcierających sutków, można zaklejać, ale najlepszym sposobem jest pobiec w opinającej koszulce. Wtedy zlikwidujesz przyczynę a nie skutek.