Strona 1 z 1

Jak myślicie ?

: 17 paź 2004, 19:03
autor: oress
Zaczynam, więc przydały by się jakieś słowa otuchy i motywacji.
Naszła mnie ochota i zacząłem sobie biegać:
Pierwsze 3 dni po 9 km , póżniej 2 dni przeryw na zakwasy i dwa dni po 9 km , kolejny dzień 9 km rano i 9 km wieczorem, później jeden dzien przerwy i zawody we Wrocławiu "Przewietrz sie na Olimpijskim" na 8000m , które pokonałem w 32min 43sec, zdobywając 46 miejsce na 109 uczestników. Wszystko było dobrze mniej więcej do połowy dystansu gdy coć mi gruchnęło w kolanie i każdy następny krok odbywał się z towarzyszeniem wewnętrznego głosu: AŁA!  

Jak myślicie, będą ze mnie ludzie?
dodam że mam 23 lata 62kg 172cm

Jak myślicie ?

: 17 paź 2004, 21:03
autor: ulka
Będą z Ciebie ludzie, ale najpierw proponuję wizytę u lekarza.

Jak myślicie ?

: 17 paź 2004, 21:30
autor: oress
Dzięki Ulka
O tak !!! Właśnie jutro się wybieram do lekarza

Jak myślicie ?

: 18 paź 2004, 01:46
autor: wojtek
W ZSRRR bylbys stachanowcem 1000% procent normy !

Jak myślicie ?

: 18 paź 2004, 08:37
autor: Maciaszczyk
Quote: from oress on 6:03 pm on Oct. 17, 2004
Jak myślicie, będą ze mnie ludzie?
dodam że mam 23 lata 62kg 172cm
Ludzie to może jeszcze z Ciebie będą, ale... Jak już pisała Ulka, najpierw wizyta u ortopedy, a opieprzyć to i ja Cię mogę na dobry początek ;). Przeholowałeś. Zaczynasz i od razu rzucasz się na takie dystanse z taką prędkością. Na początek trzeba poo-woo-liii i dużo krótsze dystanse. Do dystansów 9 kilometrów dochodzi się przynajmniej przez 2 miesiące, a nawet lepiej jeszcze dłużej, bo jak nie... Sam zresztą widzisz. Bolesną nauczkę już otrzymałeś. :( Nie zniechęcaj się jednak, tylko najpierw porządnie wylecz kontuzję (miejmy nadzieję, że to nic poważnego). A potem zaczynaj od nowa, tylko dużo mniej i wolniej... Nie jesteś pierwszy, któty tak zaczynał przygodę z bieganiem. Ja w ubiegłym roku chciałem przygotować się do maratonu, trenując nieregularnie przez trzy miesiące. Wydawało mi się, że skoro mam niezłą wydolność (wypracowaną na rowerze), to powinno wystarczyć. Jednak już w pierwszym miesiącu przekonałem się, że źle robię, bo odezwały się kolana. Maraton odłożyłem o rok i w tym czasie zdążyłem się do niego przygotować.
Powodzenia. :)

Jak myślicie ?

: 21 paź 2004, 15:10
autor: Karola
Nie ma co się dziwić, większość ceni ilość, nie jakość.

Jak myślicie ?

: 22 paź 2004, 16:05
autor: Bartek Sz
Oress, będą z Ciebie ludzie - powiedz tylko dla czego tak uparłeś się na te 9km na treningach?
Jedno i to samo 9km tu 9km tam. Nudne to jak flaki z olejem. Trening powinien być urozmaicony a obciążenia dopasowane do twoich możliwości.

W każdym razie - życzę samych sukcesów na biegowych trasach.

(Edited by Bartek Sz at 4:07 pm on Oct. 22, 2004)

Jak myślicie ?

: 27 paź 2004, 22:08
autor: luskan
hej, niezłe wyniki - ja po 2 latach biegania takich nie mam, myślę że głównie z obawy przed kontuzją, której zreszta i tak nie uniknąłem.

pozdr.

Jak myślicie ?

: 28 paź 2004, 14:48
autor: Rafael_
Coś mi się wydaje, że chodzi o miłą pętelkę o długości 9km.
A poza tym, to dla człowieka w tak młodym wieku bardzo możliwe jest, że bez problemu sobie biega takie 9-kilometrowe odcinki. Ja też w tym wieku zaczynałem i zacząłem od 10km. Rok już minął więc i biegam więcej, ale jakoś nic mi się wówczas nie stało.