Strona 1 z 1

Przygotowanie do półmaratonu oraz schudnięcie - nietypowo

: 26 cze 2015, 16:12
autor: Kasahara
Cześć! Mam na imię Adam, mam 27 lat

Jakiś temu rozpocząłem przygodę z bieganiem, przeczytałem wiele artykułów z tego portalu jak i forum, aby nie męczyć ludzi pytaniami, na które można znaleźć łatwo odpowiedź, jednak moja sytuacja jest dość nietypowa i chciałbym prosić Was o pomoc.

Krótka Historia

Jako dzieciak i nastolatek byłem bardzo aktywny, trenowałem w klubie piłkarskim oraz lekkoatletycznym (średnie dystanse 1-5 km), nigdy nie miałem problemów ze swoją wagą oraz sylwetką, mogę wręcz powiedzieć, że byłem ładnie, harmonijnie i atletycznie zbudowany. W wieku około 16 lat niestety odniosłem kontuzję, nie była ona groźna, jednak nie wróciłem po tym czasie do sportu z różnych powodów, m.in była to nauka, później biurowa praca, a jeszcze później własna firma.

Okazało się, że przez te 10 lat przytyłem 40 kg... mimo to zachowywałem dobry stan zdrowia i kondycje m.in przebiegłem w ostatnim roku dwa biegi uliczne po 10 km nie będąc ostatni z wagą niemalże 115 kg przy 180 cm wzrostu. Miałem jednak świadomość, że z czasem organizm z taką wagą odmówi mi posłuszeństwa, potrzebowałem impulsu i go znalazłem. Z żoną udało się zajść w ciążę (haha oczywiście jej, a nie mi ;)). Więc pomyślałem, że idealną inspiracją i bodźcem będzie bycie zdrowym przyszłym tatą i mężem. Jestem typem pedanta, perfekcjonisty i zawsze osiągam co chcę, wiec z regularnością nie będzie problemów.

Nigdy nie piłem alkoholu, nigdy nie paliłem papierosów, a całe życie jadłem tylko produkty pierwsze prosto ze wsi.

Dieta

Półtorej miesiąca temu postanowiłem zacząć zdrowo się żywić. Jeśli chodzi o dietę to liczę kalorie, białka, węglowodany, tłuszcze tak, aby wszystko było ze mną w porządku i sobie nie zaszkodził, skonsultowałem się ze znajomy, który jest na ostatnim roku dietetyki i raczej w tym aspekcie sobie krzywdy nie zrobię. Udało mi się schudnąć już 10 kg i czuję się świetnie - niedługo wrócę poniżej 100 kg.

Trening

Oczywiście oprócz zdrowego żywienia należy ruszyć dupsko. Problem w tym, że moja sytuacja jest dość specyficzna. Nawet przed rozpoczęciem mojego powrotu do zdrowia nie miałbym większych problemów z pociągnięciem 15-20 km w tempie 8-9 km/h. I dlatego z poradników wyczytanych w internecie, ani nie pasują mi poradniki dla początkujących, ani dla tych którzy już jakoś się wzmocnili kondycyjnie. Nie chcę jednak przeszarżować, ponieważ najbardziej na tym ucierpiałyby moje stawy i ogólnie szkielet z racji tego, że obecnie posiadam zbyt dużą wagę na to co robię. Obecnie mój trening wygląda następująco:
  • 1 Dzień: Bieg na 5 km - dość wolno około 8 km/h, później bieganie po schodach kilka minut, 15-20 minut ćwiczeń ogólnorozwojowych (przysiady, hantle, pompki, brzuszki i tak dalej)
    2 Dzień: Szybki spacer 5-10 km, 15-20 minut ćwiczeń ogólnorozwojowych (przysiady, hantle, pompki brzuszki i tak dalej)
I ciągle na zmianę powtarzam te dni

Cel

Moim celem jest pobiegniecie półmaratonu 6 grudnia i i próba zrobienia go poniżej 2 godzin

Pytania

I oto po tej ścianie tekstu i nudnym wywodzie nadszedł czas na moje pytania i prośbę o pomoc:
  • Czy tym co obecnie robię sobie nie szkodzę? Czy to nie za dużo? (Nic mnie nie boli, obecny trening nie zwala mnie z nóg, dobrze się czuję). Czy może w mojej sytuacji powinienem coś zmienić w treningu lub diecie?
    Czy dobrym pomysłem byłoby co miesiąc dodawać sobie po prostu 1,5-2 km dodatkowo i 5 minut więcej ćwiczeń ogólnorozwojowych?
    Chciałbym, aby moja sylwetka była atletyczna i harmonijna. W tym celu będzie dobry ten trening? Może czegoś unikać? Coś robić więcej?
    Z miesiąca na miesiąc spadają/będą spadać mi kilogramy. Ma to jakiś wpływ na to jak powinienem trenować lub zmienić dietę?
    Prosiłbym o ogólne uwagi, jestem pokorny, wiem, że nie pozjadałem wszystkich rozumów. Jestem laikiem, a sport, który trenowałem w młodości i metody treningu i diety były czysto chałupnicze w porównaniu do obecnych czasów
P.S nie posiadam pulsomierza i tak dalej. Czy to niezbędne i mam sobie coś takiego sprawić?

Pozdrawiam
Adam

Re: Przygotowanie do półmaratonu oraz schudnięcie - nietypowo

: 28 cze 2015, 13:43
autor: jakub738
Jakbym widzial siebie kilka ladnych lat temu :hahaha: tylko ze ja wtedy nie myslalem o starcie w zawodach. Zaczynalem podobnie: 3x tyg bieganie,3x tyg cwiczeia silowe + dodatkowo jak mialem czas i ochote to troche rowerowania.Co ja bym zrobil? Do tego planu wplótłbym plan pod polmaraton tylko nie wiem czy Twoja waga pozwala na takie treningi,czy nie zaczna sie pojawiac jakie problemy.Do startu jeszcze 5 miesiecy,duzo mozna zrobic,waga zacznie spadac to i predkosc biegu sama wzrosnie.

Re: Przygotowanie do półmaratonu oraz schudnięcie - nietypowo

: 28 cze 2015, 22:37
autor: Brando
Generalnie moim zdaniem wygląda to dobrze.

W dzień biegowy dodałbym przebieżki po treningu biegowym. http://bieganie.pl/?cat=2&id=2303&show=1

W dzień nie biegowy zrobiłbym sobie jakiś konkretny trening, na przykład poszedłbym na crossfit (chodzę od niedawna i baaardzo polecam), lub jeśli nie masz możliwości to zorganizowałbym sobie sam trening crossfitowy. Youtube jest pełne tego ;)

Dzieki temu będziesz budował wytrzymałość w dni biegowe, szybkość w dni biegowe, w dni niebiegowe ogólną sprawność i wytrzymałość.

Jeśli masz do tego dietę odpowiednią jak mówisz to sukces i boskie ciało jest już tylko kwestią czasu i wytrwałości ;)

Co do zwiększania długości biegu to zwiększaj ile chcesz, na ile pozwoli Ci organizm. Jak zobaczysz ze coś zaczyna boleć to przystopuj :)