Forum Bieganie.pl

Jak zrobie sobie dluzsza przerwe niz zawsze( biegam co 2 dzien,czyli dluzej to2-3 dniowa przerwa) to mam problem na poczatku biegu. Zaobserwowalam ze biegne za szybko i niejestem w stanie przebiec calego dystansu jednolicie dzis pobieglam 4 min szybciej pierwsze 3 km! Nieswiadomnie biegne za szybko. Nie mowie ze ogolnie to mi szkodzi... Ale trenuje dystans nie szybkosc.Prz
Co tu zrobic zeby nie przyciac na samym poczatku? Bo kiedy startuje wolno tookazuje sie ze po 4 km samoistnie przyspieszam a mimo to przebiegam caly dystans bez problemu.

Co zrobic zeby zwolnic na poczatku? Juz nawet posunelam siedoliczenia krokow na liniach na poboczu! Ale dzis sie okazalo ze mozna zrobic tyle samo krokow a pobiec szybciej.... Co zrobic zeby zwolnic!!!!!

należy wolniej biec.

Fajnie ale jak?chodzi mi glownie o to ze jak tak biegne 2-3 km to nieczuje ze biegne za szybko. Dopiero na 4 km zaczynam slabnac i wtedy wiem ze przegielam.
Jak biec wolno napoczatku?

należy nie biec tak szybko

a tak serio, to nie ma żadnych sposobów, trzeba po prostu nauczyć się czuć tempo

Qba Krause pisze:a tak serio, to nie ma żadnych sposobów, trzeba po prostu nauczyć się czuć tempo

Można zacząć na trasie "skalibrowanej" (bieżnia, znany dystans) ze stoperem albo skorzystać z zegarka z GPSem lub smartfona z aplikacją biegową. Można zacząć od przerw marszowych co zadany czas. Można też pobiec z kimś, kto biega wolniej, albo potrafi już zapanować nad tempem na początku...

A więc... sposoby są

mnie pomaga skrócenie kroku

Moze to blad,bo wlaczam appa ,naciskam stoper i biegne 3 km,zawracam i czytam pomiar dopiero jak slabne lub koncze.... Chyba zeczywiscie musze zmierzyc bieg w kawalkach:)

Zwolnić Gallowayem Po 3-4 minutach biegu, marsz 30 sekund. Swego czasu mi to pomogło, teraz już łatwiej mi jest wyczuć tempo nawet przy 6:40

ansz pisze:Moze to blad,bo wlanczam appa ,naciskam stoper i biegne 3 km,zawracam i czytam pomiar dopiero jak slabne lub koncze.... Chyba zeczywiscie musze zmierzyc bieg w kawalkach:)

Nie wiem co to za appka, ale może poszukaj w niej opcji "wlanczania" komunikatów głosowych o tempie co minutę lub co kilometr.

Jak już wiesz skąd dokąd te 3 km są, to możesz kontrolować tempo swoim zegarkiem. Tylko trzeba na niego patrzeć.

A tak jak napisal przedmówca np endomodo mówi i w zasadzie co 300 metrów jakie jest tempo. Nawet można sobie ustawić własny cel czasowy i wtedy appka powie ile się jest "przed" lub "za" celem.

Od 2 lat mam RunKeeper i kiedys podawal czas i odleglosc ale ostatnio zamilkl...nawet sie niezastanawialam dlaczego, wogole niezauwazylam tego ! Ale pewnie sprawca jest ten co siedzi na kanapie i gra juz sobie ustawiam gadajacy telefon! Dzieki!!!!

Dobra marcinnek " wlacze".

moja rada jest taka, daj sobie spokój z appkami itp bzdurami. Po prostu biegaj i tyle Prawie zawsze jest tak, ze im więcej ktoś na początku kombinuje z rożnymi cudownymi "techno wspomagaczami" tym szybciej kończy karierę, przygodę z bieganiem. czytam rożne posty na tym forum od dłuższego czasu z których wynika, ze właśnie tak jest

Eeee przesadzasz. Wprawdzie jest wiele sposobów na wolniejsze bieganie ale raczej te elektronarzędzia biegowe raczej się przydają.

Alternatywnie można też zadzwonić do koleżanki w trakcie biegu i próbować normalnie plotkować.

małymiś pisze:Eeee przesadzasz. Wprawdzie jest wiele sposobów na wolniejsze bieganie ale raczej te elektronarzędzia biegowe raczej się przydają.

Alternatywnie można też zadzwonić do koleżanki w trakcie biegu i próbować normalnie plotkować.

No wtedy mamy dodatkowo pewność, że jest to "tempo konwersacyjne" ;-))))

--
Axe