Forum Bieganie.pl

Witam!

Zapisałem się na bieg na 5 km, który odbędzie się za około 1,5 miesiąca. Aby nie wypaść źle powinienem go ukończyć w okolicach 20min. Myślałem, że pójdzie gładko i zrobię to bez problemu. Chwile temu poszedłem sprawdzić swoją kondycje i się przeraziłem.. zrobienie 5km zajęło mi 28min biorąc jeszcze pod uwagę, że biegłem na ok 95% możliwości :/ Po powrocie do domu zrobiło mi się prawie czarno przed oczami i niemal wyplułem płuca. Skąd więc się wziął pomysł na ten mini maraton? Ogólnie parę lat wstecz byłem w dużo lepszej kondycji. Test coopera 12min- 2200m. Niestety dzisiaj już od ponad półtora roku spontaniczne wybieram się tylko na siłownie lub basen ok 1x w tyg, a czasem nawet co 2 tyg :(
Po tej nierównej walce jak tylko złapałem oddech porozciągałem się i wypiłem szejka węglowodanowo-białkowego. Z dawnego doświadczenia nauczyłem się, że nic tak nie przywraca komfortu fizycznego jak porządne rozciąganie oraz psychicznego w postaci dobrej odżywki :P

Michał
Wiek: 27lat
Wzrost 178cm
Waga 74kg

Panie i Panowie biegacze pomóżcie i doradźcie jak ćwiczyć, abym za te półtora miesiąca się nie skompromitował aż tak bardzo :( Po wynikach dzisiejszego testu jestem w stanie dziennie poświęcić godzinę czasu na trening. Odżywiam się nie najgorzej. Co prawda kalorii nie liczę, ale dietę ograniczam głównie do zdrowej żywności. Jadam regularnie co 3-4godz, ograniczam węglowodany proste, zastąpiłem je migdałami i wyciskanym sokiem ze świeżych owoców a wszelkie McDonaldsy omijam szerokim łukiem :)
Jakby nie patrzeć jestem niezłą bazą do "odrestaurowania", kto się mną zajmie? :D

Po tym teście nadal mierzysz w 20 minut czy jednak coś się zmieniło? 8 minut na 5km to jest baaardzo dużo, a masz 1,5 miesiąca. Warto na początku zrewidować cele.

domyślam się, że w 20 minutach raczej się nie zmieszczę, chcę porostu poprawić swój dzisiejszy wynik do granic możliwości :)

20 minut na 5km to dla osoby bez przeszłości sportowej wynik do osiągnięcia w Dwa-trzy lata. Skąd ty wymyśliłeś te 20 minut? Domyślam się że z księżyca.
Musisz zejść na ziemię. Nawet 2200 w Cooperze w twoim wieku to wynik poniżej satysfakcjonującego.

Nie prosiłem o ocenę wyniku jaki powinienem osiągnąć tylko o trening na te 1,5 miesiąca żeby przebiec ten dystans jak najlepiej. Pozniej nie będe sie juz zajmowal sie bieganiem, to tylko jednorazowy wyskok i wracam na silownie

Nazywasz to wyskokiem, więc czemu inni mieliby Ci układać plan? Tutaj wszyscy starają się utrzymywać systematyczny trening (niektórzy przez wiele lat). Jest dużo planów na necie, także na tej stronie. Wybierz taki, który odpowiada Twoim obecnym możliwościom i biegnij. Powodzenia :)

Misiuuu pisze:Nie prosiłem o ocenę wyniku jaki powinienem osiągnąć tylko o trening na te 1,5 miesiąca żeby przebiec ten dystans jak najlepiej. Pozniej nie będe sie juz zajmowal sie bieganiem, to tylko jednorazowy wyskok i wracam na silownie

Wracaj na siłownie.

mirass pisze:Nazywasz to wyskokiem, więc czemu inni mieliby Ci układać plan? Tutaj wszyscy starają się utrzymywać systematyczny trening (niektórzy przez wiele lat). Jest dużo planów na necie, także na tej stronie. Wybierz taki, który odpowiada Twoim obecnym możliwościom i biegnij. Powodzenia :)

Myślałem, ze od tego jest forum, żeby pomagać sobie nawzajem. Nigdy nie uprawiałem tego typu aktywności dlatego poprosiłem o pomoc. Dla osoby z wieloletnim starzem to kilka minut roboty napisać jak zacząć oraz trenować przez 6 tygodni żeby osiągnąć jak najlepszy wynik na określonym dystansie. Bieg w którym biorę udział to poprostu impreza charytatywna, co w tym złego ze chce dobrze wypaść? Tak czy inaczej bieganie na dłuższa metę nie jest dla mnie i po tym wszystkim wole wrócić do czegoś, co bardziej mnie interesuje, widze jednak ze niektórym wręcz to przeszkadza...

Rolli pisze:Wracaj na siłownie.

1) Jeśli to bieg charytatywny, to czas nie ma znaczenia
2) W 1,5 miesiąca to tutaj są "plany" na przebiegnięcie 30 minut bez zatrzymywania (wątek w tym dziale)
3) Jeśli nie biegałeś do tej pory, a Coopera masz na poziomie 2200, to jak już napisali, to jest wynik słaby (obiektywnie) i niestety wiele z tego nie zrobisz w tak krótkim czasie (czy na siłkę nie przychodzą przypadkiem ludzie z pytaniem "chcę wyglądac jak Schwarzenegger w 2 miesiące"...co im odpowiadacie?
4) Przyjmij jakieś 26 minut zamiast 20, to może dasz radę, skoro zrobiłeś w 28min.
5) Nie ma takiego planu, który pozwoli Ci w 1,5 miesiąca przyspieszyć z 28 minut do 20...zaakceptuj to po prostu.

powodzenia

--
Axe

Zdaje sobie sprawe, ze w 20 min tego dystansu nie zrobie i napisalem to juz we wczesniejszym poscie, chce poprostu przebiec te 5km jak najlepiej, co tez zaznaczam juz kilkukrotnie. Nie szukam cudu, ktory w poltora miesiaca zrobi ze mnie wysokiej klasy zawodnika. Pytanie jak biegac, czy codziennie po troche, czy 2x w tyg po 5km, czy biegac na 100% mozliwosci, czy bardziej sie oszczedzac? Ciezko znalesc cos na necie odnosnie mojej osoby, poniewaz potrzebuje planu bardziej indywidualnego skupiajacego sie na okreslonyn dystansie oraz ograniczonym czasie do przygotowania.
Czy jest to tylko bieg charytatywny czy powazne zawody, nie ma to dla mnie znaczenia. Jezeli postanowilem ze wezme udzial musze to zrobic na maxa.

Pozdrawiam

Bieg Firmowy?
Pobiegnij raz 5kę na tempem 5min/km i zobacz czy dajesz radę. Nie biegaj codziennie. Zmieniaj/mieszaj biegi spokojne z interwałami (np. 3km spokojníe + 3x1km w tempie startowym na przerwie 0.5km w tempie 6:30min/km + 2km spokojnie).

tak firmowy. Puki co 5min/km nie jest do osiągnięcia, ale dzięki za rade. Może być ciężko na początku ale spróbuje się do tego zastosować.

Biegaj zmiennym tempem. Rozgrzewka 1-1.5km spokojnie, potem 200m szybko i 200 m spokojnie, powtorz tak kilka razy. Pewnie na poczatek nie bedziesz mial wiecej sily niz 3 razy. W miare postepow zwiekszaj ilosc powtorzen. Na koniec znow 1-1.5 km spokojnie.
Zakladajac jednorazowa przygode (a raczej 1.5 miesieczna) ja bym biegal co drug dzien:
1 dzien - 6-7km spokojnie
2 dzien - to co wyzej, zwiekszajac w miare mozliwosci ilosc powtorzen
3 dzien - 6-7km spokojnie
4 dzien - 5km szybko.

Dzięki, o cos takiego mi chodziło :)

Jest nowy rekord 27.09 :D
to dokładnie minuta lepiej niż ostatnio a wysiłek mogę ocenić na ok 85%. Warunki pogodowe raczej ciężkie, mokro, ślisko, śnieg na drodze i chwilami padał grad :P Po treningu standardowo rozciąganie + białeczko. Zamówiłem aminokwasy, żeby lepsza regeneracja wchodziła i komplex witamin z żeń-szeniem :]

Niech moc będzie z Wami! Pozdrawiam