Strona 1 z 1
co do picia?
: 05 sty 2015, 18:15
autor: back
Uzywacie jakieś specjalnych specyfików podczas wysilku ?;)
Mam na mysli wode plus jakis tabletkę rozpuszczalna lub izotonik a moze najlepsza sama woda co polecacie ?
Re: co do picia?
: 05 sty 2015, 19:22
autor: jakub738
Ja lubie wode mineralna lub isostar ale w mniejszych proporcjach niz zaleca producent ,na dlugie biegi cole.
Re: co do picia?
: 05 sty 2015, 20:33
autor: Szybki90
back pisze:Uzywacie jakieś specjalnych specyfików podczas wysilku ?;)
Mam na mysli wode plus jakis tabletkę rozpuszczalna lub izotonik a moze najlepsza sama woda co polecacie ?
Tak jest ich trochę

Ja cały czas izotoniki 4move , Powerade , Oshee

, ale to przy dystansach od 10 km czyli praktycznie cały czas.
Re: co do picia?
: 05 sty 2015, 21:49
autor: majak
Woda! Albo własny izotonik;
woda muszynianka(najlepiej)miód, cytryna,(na dłuższe wybiegania w lato dodaj odrobinę soli)
zdrowie

Re: co do picia?
: 05 sty 2015, 23:21
autor: AkiTigra
back pisze:Uzywacie jakieś specjalnych specyfików podczas wysilku ?;)
Mam na mysli wode plus jakis tabletkę rozpuszczalna lub izotonik a moze najlepsza sama woda co polecacie ?
Idź pobiegać. Na kolejne biegi weź inne napoje i będziesz wiedział co ci wchodzi najlepiej. Jeden lubi ogórki a inny ogrodnika córki.

Re: co do picia?
: 05 sty 2015, 23:28
autor: fantom
Trening do 2h spokojnie do ogarniecia bez picia.
Re: co do picia?
: 06 sty 2015, 00:02
autor: Tomasz
fantom pisze:Trening do 2h spokojnie do ogarniecia bez picia.
Zależy od warunków, pogody, intensywności treningu, potliwości etc.
Latem przy dłuższym wysiłku (łażenie po górach czy prace w ogrodzie) również robię izotonika jak powyżej, dodając do niego pastylkę magnezu bądź multiwitaminy.
Re: co do picia?
: 06 sty 2015, 00:08
autor: marek84
Zależy ile się pocisz. Zima oraz wiosna/jesień, jeśli nie ma ukropów i nie robisz jakiejś masakry na treningu, to spokojnie załatwisz bez picia. W zasadzie na godzinę-półtorej nigdy picia nie biorę. W zimę i do 2 godzin. Później uzupełniam wodą mineralną, czasami izotonik (isostar).
W lato jak jest gorąco - poniżej 30 stopni do godziny daję radę bez picia. Tak to biorę mineralną, co jakiś czas izotonik (na cięższe treningi), ale staram się tylko mineralną i uzupełniać później witaminy/minerały w domu owocami/owsiankami/orzechami itp.
Staram się w miarę możliwości ograniczać wszelkie oshee i 4move - jakoś nie wierzę, że niebieska chemia stosowana na co dzień nie odbija się na zdrowiu. Lepiej uzupełniać naturalnie. Żele/izotoniki zostawiam tylko na zawody (i testuję na dłuższych wybieganiach)
Re: co do picia?
: 06 sty 2015, 00:59
autor: Kangoor5
Najczęściej nic. Jak już coś trzeba, to wodę mineralną a gdy się skończy to wodę ze strumieni lub ujęć, które są po drodze. Na zawodach to samo a na bardzo długich zawodach dochodzą kapsułki z solą "dietetyczną" (KCl + NaCl + Mg).
Kolorowych nie piję.
Re: co do picia?
: 06 sty 2015, 10:38
autor: katekate
w zimie, na jesień, wiosnę nie piję nic niezależnie od dystansu
latem zdarza się,ale pow. godziny najczęściej z pompy miejskiej

gdzie opłukuję tez głowę, raz na jakiś czas cola przy dłuzszych treningach