Forum Bieganie.pl

Witam poczatkujacych:)
W sobote pobieglam swoje pierwsze zawody na 10 km, wynik straszny 60.03
myslalam ze jestem lepsza...ale coz biegam od 3 miesiecy i latem 8 km bieglam w godz wiec jakis postep maly jest
Mysle ze fajnie ze w ogole dalam rade przebiec dyszke a mam 43 lata i war do biegania fizjologiczne ok
ale bardzo chcialabym poprawic ten wynik, podpowiedzcie mi jak ???
Biegam 3 razy w tyg ok godzinki jakies 6 km nie mam jak zmierzyc poki co
raczej truchtam czasem sobie przyspieszam, podbiegam na goreczke ze 3 razy
Chcialabym biec 50 min na dyche a nie 60 min jak to zrobic??:))
Pozdrawiam zolotodziobow takich jak ja :):)

Szwedziu skarbeńku, zakładałaś już podobne tematy

Szwedzia Gratuluje startu,pierwsze koty za płoty,ale teraz widzisz że te 45 minut to tak strzeliłaś na oślep.
Żeby poprawiać trzeba biegać systematycznie,przed Tobą zima jeśli ją przepracujesz solidnie to wyniki przyjdą.
Trzymam kciuki.

Szwedzia, może załóż na tym forum bloga zamiast zakładać nowe wątki przy każdej okazji, kiedy chesz podzielić sie z innymi swoimi przemyśleniami?

Czy komus przeszkadza to ze moje przemyslania dotycza biegania, czy kogos drazni tytul tego watku? lub byc moze pomylilam miejsca?
Mysle ze zalozylam watek tam gdzie zaczyna sie przygoda z bieganiem....wiec prosze o darowanie mi zgryzliwosci
nadal wierze ze ludzie ktorzy biegaja sa po prostu zyczliwi dla tych co zaczynaja...Pozdrawiam Zaprawionych w bojach

ale zupełnie wystarczy jeden temat, nie trzeba co chwila nowego zakładać o tym samym.
planu też można samemu poszukać: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=422

Popieram tych wyżej!

Lepiej założyć jeden a porządny wątek. Ci, którzy chcą Ci pomóc nie będą latać z wątku na wątek tylko napiszą w jednym.