Forum Bieganie.pl

Po jakim czasie mozna zaobserwowac zmiany w sylwetce, co tak
naprawde zaczyna sie zmieniac w naszym wygladzie kiedy biegamy regularnie???

Pozdrawiam

załóż proszę temat w odpowiednim dziale, czyli w tym przypadku "zacznij biegać"

Qba Krause pisze:załóż proszę temat w odpowiednim dziale, czyli w tym przypadku "zacznij biegać"

trenerzy, SYLWETKI, wywiady, co się, Qba, czepiasz?

Szwedzia pisze:Po jakim czasie mozna zaobserwowac zmiany w sylwetce, co tak
naprawde zaczyna sie zmieniac w naszym wygladzie kiedy biegamy regularnie???

Pozdrawiam

1. Po dwóch dniach.
2. Jesteśmy piękni i wspaniali.

rzeczywiście. przepraszam, moja culpa.

na przykład ja odkąd zacząłem biegać częściej jestem brudny, spocony i ubłocony. miewam tłuste włosy w pracy i twarz wykrzywioną bólem po ciężkim treningu.

Fuj;

To ty się pocisz jak biegasz?

Hmm; e tam; to już lepiej byś zbierał znaczki pocztowe.

Szwedzia pisze:Po jakim czasie mozna zaobserwowac zmiany w sylwetce, co tak
naprawde zaczyna sie zmieniac w naszym wygladzie kiedy biegamy regularnie???

Pozdrawiam

Szwedzia, zależy wszystko od ilości biegania, jedzenia i tego co jest do spalenia

ale jako weteran aerobików, zumby, jogi, ketli i bóg wie czego jeszcze mogę napisać, że bieganie jest najlepiej pali tłuszcz z tego czego ja w życiu próbowałam. Tyle, że pali równomiernie - ręce, uda, brzuch no i naturalnie biust

I zapytaj tu ,,fachowcow'' to dostaniesz normalna odpowiedz......;P)
mam dystans spoko, na piekna sylwetke wystarczy poczekac 2 dni

Pozdrawiam:)

DorkaG pisze:

Szwedzia pisze:Po jakim czasie mozna zaobserwowac zmiany w sylwetce, co tak
naprawde zaczyna sie zmieniac w naszym wygladzie kiedy biegamy regularnie???

Pozdrawiam

Szwedzia, zależy wszystko od ilości biegania, jedzenia i tego co jest do spalenia

ale jako weteran aerobików, zumby, jogi, ketli i bóg wie czego jeszcze mogę napisać, że bieganie jest najlepiej pali tłuszcz z tego czego ja w życiu próbowałam. Tyle, że pali równomiernie - ręce, uda, brzuch no i naturalnie biust

mnie się nic nie spalilo jeszcze

Qba Krause pisze:załóż proszę temat w odpowiednim dziale, czyli w tym przypadku "zacznij biegać"

Qba, przecież dział to "Zawodnicy, Trenerzy, Sylwetki, Wywiady" No wszystko się zgadza, przecież temat jest o sylwetce

Skoor pisze:

Qba Krause pisze:załóż proszę temat w odpowiednim dziale, czyli w tym przypadku "zacznij biegać"

Qba, przecież dział to "Zawodnicy, Trenerzy, Sylwetki, Wywiady" No wszystko się zgadza przecież, temat jest o sylwetce

Komentarz i odpowiedź miesiąca. Wymiata!

Witam
Samym bieganiem sylwetki mięśniowej nie zbudujesz, ale to nie znaczy że masz przestać biegać i przerzucić się na siłownię.
Po prostu biegaj i urozmaicaj treningi ćwiczeniami ogólnorozwojowymi (pompki, brzuszki, rozciąganie itp.) a zobaczysz że nabierzesz
sylwetki a na dodatek będziesz lepiej i szybciej biegać.
Pozdrawiam

DorkaG pisze: ale jako weteran aerobików, zumby, jogi, ketli i bóg wie czego jeszcze mogę napisać, że bieganie jest najlepiej pali tłuszcz z tego czego ja w życiu próbowałam. Tyle, że pali równomiernie - ręce, uda, brzuch no i naturalnie biust

No nie wiem czy tak równomiernie.
Mnie tam głównie biust kasuje do zera.
Jakaś dziwna zależność w sumie.
Nogami przebieram a cycki znikają.
Gubię po drodze, czy jak

a mi tam się nic nie zmienia, ale to chyba z racji tego, że nie mogę się rozstać z piwkiem

Cava, cycki to w zasadzie sam tłuszcz zgromadzony w jednym miejscu, no ok w 2 miejscach więc jego ubytek będzie tam najbardziej widoczny. Nie wiem... to taka moja cyckowa teoria tylko

na znikające cycki najlepsza czekolada :-D