Biegiem i rowerem
: 16 wrz 2014, 23:21
Witam,
Dotąd przeglądałem to forum z Tapatalka i wydaje mi się z poziomu PC dosyć nieprzejrzyste więc mam nadzieję, że witam się w odpowiednim miejscu.
Tak czy owak, z forum zaznajamiam się od kilku miesięcy, od około dwóch, jako zarejestrowany użytkownik.
Powrót do aktywności fizycznej po 10 latach kanapy (wcześniej taekwondo, rower i biegi średniodystansowe) rozpocząłem od diety i roweru. Najpierw MTB, teraz przełaj i szosa. Ale chce się więcej, a na zaawansowane amatorstwo i starty brakuje mi czasu i szkoda forsy na sprzęt i dojazdy w góry. Jednak rower to wydatki na sprzęt, dojazdy i starty znacznie wyższe niż w przypadku biegania.
Tak więc w czerwcu tego roku kupiłem wreszcie sportowe spodenki bez "pampersa" i koszulki bez kieszeni na plecach oraz odpowiednie buty i ruszyłem przed siebie. Noga prawa, lewa, prawa, lewa i tak dalej. Okazało się, że pamiętam, jak to się robi. Biegałem bez celu, napinki etc.
Biegałem rekreacyjnie. Właściwie, wciąż biegam rekreacyjnie. Poza tym jeżdżę na rowerze dystanse między 100, a 200 km ze średnią około 1000 km miesięcznie. Oczywiście wszystko zależy od pracy, rodziny i innych przeszkód. Czasem mniej, czasem więcej.
Biegam około 50 km miesięcznie. Mało, ale to dlatego, że nacisk kładę na jazdę. I daję głos na forum, gdyż zamierzam to zmienić, niekoniecznie rezygnując z jazdy na rowerze, ale inaczej kładąc akcenty.
Dotąd biegając dla przyjemności, nie-treningowo biegałem odcinki od 5 do 15 km w czasach odpowiednio około 27 minut na 5km i 55 minut na 10 km wg. Endomondo. Gdybym się ścigał, zapewne pobiegłbym szybciej.
I tak, pomyślałem sobie ostatnio, że skoro nie zamierzam sobie stawiać celów kolarskich, postawię biegowe i na tym położę główny nacisk. Gdzieś w sieci, a może tutaj przeczytałem o KMP i się zamarzyło. Pierwszy start planuję w Dębnie 05.04.2015 i do niego zamierzam przez pozostałych 6 miesięcy się przygotowywać rozwijając umiejętności biegowe. Na razie zapoznaję się z literaturą i biegam sobie spokojnie poszukując metody /planu który powinienem realizować, żeby przebiec pierwszy maraton w czasie do 4:00
Pozdrawiam.
P.S.
Nie do końca rozumiem, jak funkcjonuje ten dział. Powinienem kontynuować temat wraz z treningami i postępami czy szukać innego działu, gdybym chciał sie dzielić doświadczeniami, wrażeniami i rozterkami.
Dotąd przeglądałem to forum z Tapatalka i wydaje mi się z poziomu PC dosyć nieprzejrzyste więc mam nadzieję, że witam się w odpowiednim miejscu.
Tak czy owak, z forum zaznajamiam się od kilku miesięcy, od około dwóch, jako zarejestrowany użytkownik.
Powrót do aktywności fizycznej po 10 latach kanapy (wcześniej taekwondo, rower i biegi średniodystansowe) rozpocząłem od diety i roweru. Najpierw MTB, teraz przełaj i szosa. Ale chce się więcej, a na zaawansowane amatorstwo i starty brakuje mi czasu i szkoda forsy na sprzęt i dojazdy w góry. Jednak rower to wydatki na sprzęt, dojazdy i starty znacznie wyższe niż w przypadku biegania.
Tak więc w czerwcu tego roku kupiłem wreszcie sportowe spodenki bez "pampersa" i koszulki bez kieszeni na plecach oraz odpowiednie buty i ruszyłem przed siebie. Noga prawa, lewa, prawa, lewa i tak dalej. Okazało się, że pamiętam, jak to się robi. Biegałem bez celu, napinki etc.
Biegałem rekreacyjnie. Właściwie, wciąż biegam rekreacyjnie. Poza tym jeżdżę na rowerze dystanse między 100, a 200 km ze średnią około 1000 km miesięcznie. Oczywiście wszystko zależy od pracy, rodziny i innych przeszkód. Czasem mniej, czasem więcej.
Biegam około 50 km miesięcznie. Mało, ale to dlatego, że nacisk kładę na jazdę. I daję głos na forum, gdyż zamierzam to zmienić, niekoniecznie rezygnując z jazdy na rowerze, ale inaczej kładąc akcenty.
Dotąd biegając dla przyjemności, nie-treningowo biegałem odcinki od 5 do 15 km w czasach odpowiednio około 27 minut na 5km i 55 minut na 10 km wg. Endomondo. Gdybym się ścigał, zapewne pobiegłbym szybciej.
I tak, pomyślałem sobie ostatnio, że skoro nie zamierzam sobie stawiać celów kolarskich, postawię biegowe i na tym położę główny nacisk. Gdzieś w sieci, a może tutaj przeczytałem o KMP i się zamarzyło. Pierwszy start planuję w Dębnie 05.04.2015 i do niego zamierzam przez pozostałych 6 miesięcy się przygotowywać rozwijając umiejętności biegowe. Na razie zapoznaję się z literaturą i biegam sobie spokojnie poszukując metody /planu który powinienem realizować, żeby przebiec pierwszy maraton w czasie do 4:00
Pozdrawiam.
P.S.
Nie do końca rozumiem, jak funkcjonuje ten dział. Powinienem kontynuować temat wraz z treningami i postępami czy szukać innego działu, gdybym chciał sie dzielić doświadczeniami, wrażeniami i rozterkami.