Obiboc Wita
: 15 wrz 2014, 10:43
Cześć
Witam wszystkich serdecznie, chciałem się przedstawić i napisac parę słów o sobie.
Jestem przystojnym wysportowanym brunetem , podobam się niewiastom. Żartowałem.
Na imie mam Piotr lat 37 Gdańszczanin z urodzenia i miejsca zamieszkania.
Brunetem kiedyś byłem ale wlosy mi wyszły , kaloryfer na brzuchu skrzętnie ukryłem pod całkiem sporą warstwą izolacji termicznej.
Próbuję przyłączyć się do waszego forum bo od czasu do czasu potrzebuję dobrego słowa i motywacji.
Moja przygodę z bieganiem rozpoczełem ponownie w maju tego roku.
Poprzednie podejście spaliłem ,organizm ( kolana) nie były gotowe.
W kwietniu 2013 rozpoczełem program od zera do milionera czyli 1min biegu 1 marszu i itd.
Niestety gdzieś w granicach 4 minut ciągłego biegu lewe kolano się rozsypało, pękła mi główka czy jak to się tam nazywa , pękła po długości zanim dostałem się na tomograf kość zdąrzyła się zrosnąć ale ortopeda kategorycznie zabronił mi biegać. Ogólnie 2 tygodnie w domu i 2 miesiące chodzenia o kulach.
Ale nic to w maju tego roku zrobiłem 2 podejście i do tej pory jest dobrze.
Aktualnie mój plan wygląda tak B-bieg M-Marsz
1B/1M/2B/1M/3B/1M/9B/1M/9B/1M/9B/1M/9B/1M/3B/1M/2B/1M/1B- i powolutku do domu.
Koło domu znajduje sie zbiornik retencyjny długość okrażenia 1350 m. Podczas wykonywania planu wychodzi jakieś 7,5 do 8 okrążeń. OK 1 h.
Coś o sylwetce wzroście masie i nałogach.
Wzrostu mam 175 czyli duży nie jestem z typu sylwetki zdecydowaie endomorfik mały krępy niewywrotny, masa .... w maju startowałem z 96 kg teraz +-89.
Nałogi niestety jaram szlugi jak lokomotywa i wypijam dziennie z 5 kaw z natury narwaniec.
Teraz gdy już sie przedstawiłem i wiecie o mnie co nieco chciałbym zadać pytanie.
Od jakiegoś czasu gdy biegam mój pot zaciagą amoniakiem nie acetonem tylko amoniakiem, strój waniajet jakby kot na niego nasikał. Bać się? Czy to sę zdarza i powinienem coś wsześniej zjeść aolbo nie jeść czegoś.
Witam wszystkich serdecznie, chciałem się przedstawić i napisac parę słów o sobie.
Jestem przystojnym wysportowanym brunetem , podobam się niewiastom. Żartowałem.
Na imie mam Piotr lat 37 Gdańszczanin z urodzenia i miejsca zamieszkania.
Brunetem kiedyś byłem ale wlosy mi wyszły , kaloryfer na brzuchu skrzętnie ukryłem pod całkiem sporą warstwą izolacji termicznej.
Próbuję przyłączyć się do waszego forum bo od czasu do czasu potrzebuję dobrego słowa i motywacji.
Moja przygodę z bieganiem rozpoczełem ponownie w maju tego roku.
Poprzednie podejście spaliłem ,organizm ( kolana) nie były gotowe.
W kwietniu 2013 rozpoczełem program od zera do milionera czyli 1min biegu 1 marszu i itd.
Niestety gdzieś w granicach 4 minut ciągłego biegu lewe kolano się rozsypało, pękła mi główka czy jak to się tam nazywa , pękła po długości zanim dostałem się na tomograf kość zdąrzyła się zrosnąć ale ortopeda kategorycznie zabronił mi biegać. Ogólnie 2 tygodnie w domu i 2 miesiące chodzenia o kulach.
Ale nic to w maju tego roku zrobiłem 2 podejście i do tej pory jest dobrze.
Aktualnie mój plan wygląda tak B-bieg M-Marsz
1B/1M/2B/1M/3B/1M/9B/1M/9B/1M/9B/1M/9B/1M/3B/1M/2B/1M/1B- i powolutku do domu.
Koło domu znajduje sie zbiornik retencyjny długość okrażenia 1350 m. Podczas wykonywania planu wychodzi jakieś 7,5 do 8 okrążeń. OK 1 h.
Coś o sylwetce wzroście masie i nałogach.
Wzrostu mam 175 czyli duży nie jestem z typu sylwetki zdecydowaie endomorfik mały krępy niewywrotny, masa .... w maju startowałem z 96 kg teraz +-89.
Nałogi niestety jaram szlugi jak lokomotywa i wypijam dziennie z 5 kaw z natury narwaniec.
Teraz gdy już sie przedstawiłem i wiecie o mnie co nieco chciałbym zadać pytanie.
Od jakiegoś czasu gdy biegam mój pot zaciagą amoniakiem nie acetonem tylko amoniakiem, strój waniajet jakby kot na niego nasikał. Bać się? Czy to sę zdarza i powinienem coś wsześniej zjeść aolbo nie jeść czegoś.