Strona 1 z 1

Początki

: 03 wrz 2014, 19:03
autor: piikuus
Witam, 34-letni facet ze mnie z niewielką nadwagą (75 kg przy 170 cm). Niestety ostatnio coraz mniej się ruszam ze względu na tryb pracy. Od dwóch tygodni zatem biegam z planem odchudzanie dla początkujących. Obecnie jestem na etapie 5km/29:38. Wydaje mi się to strasznie wolno. Mam spore zapasy energii jeszcze - to dla mnie tempo konwersacyjne ale chyba nie chcę przesadzić, chociaż trochę mnie korci. Jakie jest Wasze zdanie? Regularnie nie biegałem nigdy. Pzdr., Piotrek

Re: Początki

: 03 wrz 2014, 20:12
autor: Sammi
piikuus pisze:Obecnie jestem na etapie 5km/29:38. Wydaje mi się to strasznie wolno. Mam spore zapasy energii jeszcze - to dla mnie tempo konwersacyjne ale chyba nie chcę przesadzić, chociaż trochę mnie korci.
Witaj! :usmiech:
Na razie (myślę) ma być wolno. Im wolniej tym lepiej. Dobrze biegasz, to ma być tempo konwersacyjne. Na szybsze prędkości przyjdzie jeszcze czas :oczko:
Możliwe, że ktoś się ze mną nie zgodzi, ale to miało być ...
piikuus pisze:Wasze zdanie
Aha, chciałam jeszcze zapytać czy robiłeś jakieś marszo-biegi, czy od razu jesteś w stanie przebiec pół godzinki ciągłego ? Jeśli tak, to super :oczko:

Re: Początki

: 03 wrz 2014, 21:30
autor: Paweł100
piikuus pisze:Obecnie jestem na etapie 5km/29:38. Wydaje mi się to strasznie wolno
Niecałe pół godziny na 5 km to nie jest strasznie wolno. Jeśli jednak cię korci to przebiegnij się raz czy dwa razy w tygodniu szybciej, nic się nie stanie :)

Re: Początki

: 04 wrz 2014, 11:46
autor: Jaszczur
Daj sobie i organizmowi trochę czasu na przyzwyczajenie się do treningów, a potem systematycznie zwiększaj obciążenie czy to przez przyspieszanie czy wydłużanie dystansu. Ważne żebyś robił to powoli i stopniowo. Jeżeli łączysz bieganie z planem odchudzania to powinno Ci przede wszystkim zależeć na wydłużeniu treningu, ze względu na stosunek energii pozyskanej z glikogenu do energii z tłuszczu, w zależności od długości treningu.

Re: Początki

: 08 wrz 2014, 11:06
autor: piikuus
Witam,

odpowiadając zbiorczo:

Sammi - nie robiłem wcześniej żadnych marszobiegów. Zacząłem trzy tygodnie temu od 15 min biegu (czas krótki bardziej ze względu na przyzwyczajanie organizmu do biegania niż kondycję) :)

Paweł - sugestia całkiem całkiem :-) Wczoraj czas 28:49. Może rekord świata to nie jest ale i tak jestem zadowolony, zwłaszcza, że po biegu nie musiałem właściwie w ogóle odpoczywać :) Wystarczył czas rozciągania.

Jaszczur - czas odchudzania zbliża się ku końcowi (72 kg przy 170 cm to nie jest tragedia) więc chyba się skuszę na bardziej urozmaicone treningi :).

Może jakieś dodatkowe rady dla początkującego?


Pzdr.,
Piotrek.

Re: Początki

: 08 wrz 2014, 20:44
autor: pilzz
piikuus pisze:
Może jakieś dodatkowe rady dla początkującego?
Trzy treningi w tygodniu to na początek wystarczy.W dni niebiegowe,wykonuj ćwiczenia ogólnorozwojowe,które wzmocnią ciało i zmniejszą ryzyko kontuzji.Możesz też do planu treningowego wrzucić inne sporty jak tenis,rolki,basen czy rower.No i oczywiście rozciąganie,szczególnie po bieganiu.

Re: Początki

: 11 wrz 2014, 08:44
autor: forrest
Sam po sobie wiem że silna determinacja nie powinna iść w parze z kozakowaniem. Wiadomo że na początku człowiek aż rwie się do biegania - ja też się rwałem, a zaniedbałem ćwiczenia rozciągające... i dostałem nauczkę