Strona 1 z 1
Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 07 lip 2014, 16:35
autor: gabry_sia
Cześć wszystkim. Mam problem i proszę o poradę doświadczonych biegaczy. Bardzo chciałabym biegać, niestety już przy rozgrzewce łapie mnie kolka. Wystarczy parę podskoków lub parę sekund truchtu, a odczuwam kłucie. Nie mam nadwagi czy coś, nie jestem też aż tak zasiedziałym osobnikiem. Robię dużo innych rzeczy, jeżdżę na rowerze, rolkach, pływam. Kolka zdarza się tylko przy podskakiwaniu czyli właśnie próbach biegania. Oczywiście nie próbuję po posiłku. Próbowałam kiedyś rano na czczo, było to samo. Wtedy parę razy biegałam mimo kolki, ale źle się to dla mnie skończyło. Teraz próbuję 3-4 godziny po posiłku. Nic się nie zmieniło. Wszystkie porady typu skłony nie działają. Jak już złapie to koniec. Czym to może być spowodowane? Czy jest dla mnie jakaś nadzieja, czy bieganie nie jest dla mnie?:(
Re: Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 07 lip 2014, 17:13
autor: adam1adam
Miesnie brzucha- to one trzymaja podczas biegu wszystkie organy wewnetrzne
watrobe i trzustke ,a kolka to :bol w okolicy trzustki i watroby.
Dlatego wez sie najpierw za brzuch wykonujac rozne cwiczenia na
ta partie tulowia.Silne miesnie ustabilizuja te organy zapobiegajac
roznym przesuniecia np. podczas podskokow a co z tym idzie zapobiegna
roznym uraza wywojuacym bol!
Jesli to nie przyniesie spodziewanego efektu to moze wchodzic
w rachube kolka watrobowa (Zalte oczy sa np. nakiem jej zlego
funkcjonowania ). Zwroc uwage na to co jadasz np. ciasteczka
tak chetnie zjadane do kawy czy herbaty czesto wywoluja napady kolki!
Na forum bylo juz kilka postow na ten temat dlatego wrzuc temat
na Szukaj !
Re: Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 07 lip 2014, 18:23
autor: gabry_sia
Myślę, że w moim przypadku najbardziej prawdopodobne są słabe mięśnie brzucha. Popracuję nad nimi i zobaczymy. Dziękuję za odpowiedź

Re: Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 08 lip 2014, 15:12
autor: muflo
Oczywiście odżywianie i czas posiłku przed treningiem.
Ale również jeśli jesteś początkującym biegaczem to może się kolka zdarzyć.
Mnie pomaga oddychanie przeponą. Tzn. bierzesz głęboki wdech tak aby unosił - wypełniał Ci się brzuch,a dopiero potem klatka piersiowa i wydech. Wdech i wydech. W ten sposób rozciągasz wewnętrzne mięśnie gładkie. Mnie przechodzi po kilku takich wdechach.
Poza pomocą w sprawie kolki, oddycham w ten sposób przez znaczną część biegu. Zauważyłem lepszą wydolność tlenową oraz obniżenie tętna. Przy większym wysiłku pomaga mi to wyregulować i uspokoić oddech.
Pozdro
Re: Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 10 lip 2014, 10:33
autor: idgie
Miałam ten sam problem, z resztą sporadycznie nadal się pojawia.
Wzmocnienie mięśni brzucha i bardzo lekka dieta (nic tłustego i smażonego w dniu biegania) pomogły. Do tego kupiłam Colon C (są też tańsze zamienniki) i problem praktycznie zniknął

Re: Kolka uniemożliwiająca bieganie - proszę o pomoc :(
: 10 lip 2014, 12:21
autor: Adam Klein
Gabry_sia
Spróbuj następującego ćwiczenia.
Kiedy czujesz, że zaczyna się kolka, zatrzymaj się.
Stań w lekkim rozkroku.
Nabierz bardzo dużo powietrza jednocześnie wyciągając ręce maksymalnie w górę, tak, żebyś czuła, że Ci sie wszystko napina (brzuch).
I wydech ze skłonem głęboko między nogami.
Zrób kilka takich cykli.
Może pomoże, mojej żonie pomagało.