Strona 1 z 1

Szybszy niż wczoraj...czyli jak epizod zamienia się w pasję

: 24 cze 2014, 13:32
autor: Red0ne
Witam, mam na imię Rafał, 30 lat. Moją przygodą z bieganiem zapoczątkowała (jak wielu ludzi) nadwaga. Przy wzroście 178cm moja waga wynosiła 99kg. Od 18 marca 2014, kiedy to zacząłem regularnie biegać (3 razy w tygodniu) udało mi się zjechać 5kg. Z początkowego dystansu 3km obecnie biegam po 12-13kg.
Moje dotychczasowe osiągnięcie to start w biegu na 10km Rossmann "bieg ul. Piotrkowską" Łódź z wynikiem 53:17 min.
Od tego punktu złapałem zajawkę na bieganie, a z uwagi na moje predyspozycje - na bieganie długodystansowe.

Czego oczekuje od siebie?
Cel 1. Redukcja wagi z 94 do około 85 kg
Cel 2. Stała poprawa czasu biegu na 10 km (za rok chciałbym mieć 45 minut :hej: )
Cel 3. Stałe zwiększanie wytrzymałości mięśni aby kiedyś pobiec w półmaratonie

Mam nadzieję, że dzięki Wam moje cele kiedyś zostaną zrealizowane, a dzięki Waszej pasji i doświadczeniu będziemy wspólnie sięgać po to czego do tej pory dosięgnąć się nie dało. Tego sobie i Wam życzę w moim pierwszym, powitalnym poście.

Pozdrawiam
Rafał

Re: Szybszy niż wczoraj...czyli jak epizod zamienia się w pasję

: 24 cze 2014, 19:32
autor: Mama Kin
cześć Red0ne :usmiech:

Re: Szybszy niż wczoraj...czyli jak epizod zamienia się w pasję

: 24 cze 2014, 22:22
autor: DawidK
Witam miło, że dołączyłeś i trenuj nie poddawaj się będzie dobrze pozdrawiam :usmiech:

Re: Szybszy niż wczoraj...czyli jak epizod zamienia się w pasję

: 24 cze 2014, 23:31
autor: romcio30
no to życzymy wytrwałości w dążeniu do celu:) Ja zaczynam moją przygodę z bieganiem i mam nadzieję,że bieganie stanie się moim uzależniem:)