Strona 1 z 1
Powrót do dawnej formy.
: 29 maja 2014, 00:33
autor: tosiak84
Witam,jestem nowy na forum i pozdrawiam wszystkich.Przygodę z bieganie zacząłem w 2005 roku.Biegałem po lesie w obuwiu raczej nie przystosowanym do tego.Starałem się robić to systematycznie,ale i zdarzały się długie przerwy.Doszedłem do dobrej kondycji moim zdaniem bo byłem w stanie pokonać ok 23 km biegnąc bez odpoczynku

Potem w 2007 przerwa z powodu wojska.Stopy męczyły się w obuwiu i trochę zdeformowały.Po Wyjściu w 2008 zakupiłem już odpowiednie obuwie na teren,ale było coś nie tak bo miałem otarcia.W 2009 zakupiłem obuwie do biegania na twardej powierzchni i kilka razy biegałem z kolegą po mieście.Potem nastąpiła przerwa do ..... dziś

Ortopeda powiedział,że mam płaskostopie,stopę wachlarzowatą i miałem chodzić we wkładkach metatarsalnych na sklepienie podlużne i poprzeczne stopy.Nie dało rady jednak.Tak więc ostatni raz biegałem w sierpniu 2009r.Na chwilę obecną mam 29 lat,ponad 180cm i ok 115 kg niestety.Reasumując zatem CZY MOGĘ OD RAZU ZACZĄĆ BIEGAĆ PO TWARDYCH NAWIERZCHNIACH WAŻĄC TYLE?Chodzi mi o odzyskanie tamtej kondycji a nawet uzyskanie lepszej(kto wie,jak bym nie przestał to możliwe że łykał bym maratony)i zrzucenie balastu.Z góry dzięki za odpowiedzi.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 29 maja 2014, 07:30
autor: mungo
Nie tyle biegać, co może szybko maszerować. Ja miałem na starcie podobną wagę i zacząłem właśnie od szybkiego marszu i dopiero gdy waga zjechała poniżej stówki a ja przyzwyczaiłem już trochę mięśnie i stawy do wysiłku, zacząłem biegać.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 29 maja 2014, 09:30
autor: cava
Może możesz a może się do tego nie nadajesz w cale nie z powodu wagi czy platfusa a ot tak.
Jedni się nadają do jednego inni do czego innego.
Jak nie spróbujesz wiedział nie będziesz, ani Ty, ani nikt inny.
Po prostu spróbuj.
Na początek proponowałabym przeplatać różne aktywności żeby gubić kg i budować formę.
Najlepiej by było wdrożyć takie nie obciążające stóp: rower + pływanie.
I do tego te marszobiegi.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 30 maja 2014, 13:35
autor: tosiak84
Nadaje się na pewno bo bieganie sprawiało mi satysfakcję i miałem dobrą wydolność i kondycję.Problem tkwi tylko w tym,że przestałem.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 30 maja 2014, 14:40
autor: smatters
mungo pisze:Nie tyle biegać, co może szybko maszerować. Ja miałem na starcie podobną wagę i zacząłem właśnie od szybkiego marszu i dopiero gdy waga zjechała poniżej stówki a ja przyzwyczaiłem już trochę mięśnie i stawy do wysiłku, zacząłem biegać.
Bardzo dobra rada.
Wzmocnij nogi i zrzuc troszke wagi, wszystko bedzie dobrze.
Ewentualnie rob marszo-biegi
Re: Powrót do dawnej formy.
: 30 maja 2014, 18:06
autor: tosiak84
A odnośnie obuwia? Czy po zrzuceniu (w moim przypadku ponad 20 kg przydało by się) wagi parametry stóp zmieniają się,czy stają się węższe itp ? Czy chodzić w codziennym obuwiu i nabyć później odpowiednio dobrane do biegania czy od razu maszerować w docelowym do biegu ?
Re: Powrót do dawnej formy.
: 31 maja 2014, 00:11
autor: smatters
tosiak84 pisze:A odnośnie obuwia? Czy po zrzuceniu (w moim przypadku ponad 20 kg przydało by się) wagi parametry stóp zmieniają się,czy stają się węższe itp ? Czy chodzić w codziennym obuwiu i nabyć później odpowiednio dobrane do biegania czy od razu maszerować w docelowym do biegu ?
Na tym forum znajdziesz wiele roznych opinii na temat obuwia. Ja mam swoje typy, inni swoje. Ciezko jest cos doradzic, bo jesli Ci powiem kup np. but XFZ, ktory chwali wiekszosc, a Tobie nie bedzie lezal to wtedy co?
Zacznij zrzucac wage, wzmacniaj miesnie, truchtaj, rozciagaj sie, jesli Ci to sie nie znudzi to na pewno bedziesz wiedzial za jakis czas w czym biegac.
Jak juz bedziesz kupowal, to staraj sie kupic cos z tej gornej polki, z reguly jest to lepszej jakosci i dluzej sie tym bedziesz cieszyl.
Dowiedz sie jak wyglada reklamowanie danego produktu w miejscu gdzie mieszkasz, czy musisz miec paragon, czy nie, bo moze sie okazac, ze kupisz pozadnego buta, ale akurat Tobie sie trafi bubel i trzeba bedzie go wymienic.
U mnie, po drugiej stronie wielkiej wody, nie trzeba paragonow, zanosze but i pokazuje co sie stalo, zaraz dostaje nowy i przeprosiny.
Parametr stopy i penis sie nie zmieniaja

Re: Powrót do dawnej formy.
: 31 maja 2014, 06:27
autor: maly89
Bieganie zaczynałem ważąc podobnie jak Ty. O ile dobrze pamiętam było mnie 116 kilogramów. Nie śledziłem wtedy forum, nie znałem żadnych planów - wyszedłem i biegłem. Początkowo było to 2,4km, a później znalazłem sobie swoją 3,6-kilometrową pętlę i tak ganiałem 5 razy w tygodniu. Do tego rower i rolki. Dopiero później pojawiły się pytania i zacząłem szperać w internecie. Wtedy też dowiedziałem się, że osobom otyłym nie zaleca się na początku biegania. Z tym, że skoro już biegałem to nie widziałem sensu wracać do marszów czy marszobiegów. Stopniowo, krok po kroku zrzuciłem balast i połknąłem bakcyla.
Co do butów to parametry się raczej nie zmieniają. W moich pierwszych butach biegałem ważąc ponad 100 kilogramów oraz później ważąc już poniżej 80 kg.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 01 cze 2014, 02:45
autor: tosiak84
Dzisiaj w sklepie sportowym odcisnąłem ślady stóp i wyszło,że lewa stopa neutralna a prawa pronacja albo lekka nad pronacja.Co w takim przypadku począć ?
Re: Powrót do dawnej formy.
: 01 cze 2014, 10:40
autor: cava
tosiak84 pisze:Dzisiaj w sklepie sportowym odcisnąłem ślady stóp i wyszło,że lewa stopa neutralna a prawa pronacja albo lekka nad pronacja.Co w takim przypadku począć ?
Iść na wizytę do rehabilitanta sportowego najlepiej, albo ortopedy od kregosłupa.
Sprawdzić kręgosłup, bo może trzeba podreperować.
Niesymetryczność w ruchu i postawie ciała bierze się na ogół z wad kregosłupa. Które w dużej mierze są do skorygowania terapią manualną i odpowiednio dobranymi ćwiczeniami korekcyjnymi.
Re: Powrót do dawnej formy.
: 11 cze 2014, 18:42
autor: maly89
A ja bym jeszcze raz wykonał badania stóp. Tylko tym razem niech to będą badania dynamiczne, a nie statyczne. Woda i kartka papieru nie jest zbyt precyzyjna, a podobnie działa taka podkładka w sklepie. Ponadto można układać inaczej stopy podczas stania, inaczej podczas chodzenia i inaczej podczas biegania.