Strona 1 z 1

sporty walki+treningi biegowe

: 25 maja 2014, 17:42
autor: kolaf
Witam serdecznie,

niedawno zacząłem swoją przygodę z bieganiem. Miałem już kilka treningów i w związku z tym mam kilka pytań jak najbardziej optymalnie wykorzystać trening, ale od początku.

Poza tym, że zacząłem biegać od kilku lat trenuje sporty walki, trening jest dość intensywny i niejednokrotnie na dzień następny budzę się nie do końca wypoczęty. Trenuje dwa razy z tygodniu poniedziałek i środę od 1,30 do 1,45h. Chciałem wpleść z mój tydzień jeszcze treningi biegowe, tylko zastanawiam się w jakiej ilości i w które dni, tak żeby to miało ręce i nogi;) oczywiście, żeby organizm miał odpowiednią ilość czasu na regeneracje, i tutaj nasuwa się kolejne pytanie, z jaką intensywnością biegać, jaki dystans itd. Mam 31 lat, 176cm, 80kg. Chciałem poprawić wydolność, poprawić sylwetkę.W tej chwili biegam ok 6km w czasie 45min.

Z góry Wielkie Dzięki.


Pozdrawiam, Łukasz.

Re: sporty walki+treningi biegowe

: 25 maja 2014, 18:41
autor: Buniek
Możesz na początek biegać dwa razy w tygodniu np. czwartek (krócej) i sobotę (dłużej). Biegać powinieneś w tempie konwersacyjny tzn. takim w którym byłbyś w stanie w miarę swobodnie rozmawiać. Długi trening możesz wydłużać co tydzień o 5 minut, aż do 1,5h. Krótki bieg możesz wydłużać o 5 minut co 3 tygodnie, aż dojdziesz do godziny.

Jak pobiegasz tak z dwa miesiące będziesz mógł pomyśleć o trzecim treningu i wtedy we wtorek krótki, w piątek krótki+ przebieżki, w sobotę długi.

Re: sporty walki+treningi biegowe

: 26 maja 2014, 19:17
autor: jakub738
Łukasz nie wiem jaki jest twoj plan tygodniowy,co robisz ale ja bym proponowal piatek i niedziele,dystans tak czasowo do godzinki a tempo takie na jakie ma sie ochote.

Re: sporty walki+treningi biegowe

: 27 maja 2014, 22:52
autor: kolaf
Faktycznie mam zamiar biegać dwa, trzy razy w tygodniu. Jedno jest pewne, nie chce się zajechać i dobrze było by realizować treningi z głową. Dzięki za pomoc :). Jeśli chodzi o uzupełnianie elektrolitów, to stawiacie bardziej na własnej roboty, czy gotowce, a może w proszku?

Pozdrawiam.