Wariuje (na razie nie ja, tylko puls)
: 22 maja 2014, 19:13
Cześć
Dzisiejszy trening miał służyć adaptacji do nowych warunków pogodowych. Specjalnie wybiegłem wcześniej (około 17), bo było 29 stopni. Pobiegałem 25 minut i zrobiłem coś około 4,3 km. Tragedia. Ostatnio (kilka dni temu) ponad piątkę leciałem w takim czasie. Nie wiem co się dzieje, puls mi wariuje, ledwo szuram a tam 165. Teraz mam kilkoro winowajców:
a) zmiana techniki biegu - zacząłem pracować łapami, a nie barkami;
b) pogoda - gorąco trochę;
c) przemęczenie?
d) i to, i to, i to;
Co o tym myślicie?
Dzisiejszy trening miał służyć adaptacji do nowych warunków pogodowych. Specjalnie wybiegłem wcześniej (około 17), bo było 29 stopni. Pobiegałem 25 minut i zrobiłem coś około 4,3 km. Tragedia. Ostatnio (kilka dni temu) ponad piątkę leciałem w takim czasie. Nie wiem co się dzieje, puls mi wariuje, ledwo szuram a tam 165. Teraz mam kilkoro winowajców:
a) zmiana techniki biegu - zacząłem pracować łapami, a nie barkami;
b) pogoda - gorąco trochę;
c) przemęczenie?
d) i to, i to, i to;
Co o tym myślicie?