Forum Bieganie.pl

witam
mam taki mały problem o moja wydolność .. wczoraj zrobiłem sobie test przebiec jak najszybciej na maxsa 10km... padł wczoraj życiówka.. ale nie jestem z tego zadowolony.. zauważyłem ze nogi spokojnie mogę biec w tempie 4:30min/km...gorzej z płucami...nie ogarniałem oddychania musiałem co jakiś czas zatrzymywać się.. znacie może jakieś ćwiczenia na wydolność pluć żeby zwiększyć.. ???
oraz

2 problem w sezonie zimowym przygotowywałem się z planu treningowego z internetu zrealizowałem go w 95%...efekt taki ze same życiówki mam (najbardziej zależało mi zejść półmaraton poniżej 1:50:00 udało się )
i teraz brak koncepcji jak biegać... muszę czekać do lipca i zacznę przygotowywać się na maraton poznański . Ale jak teraz biegać..???

3 jak powinny wyglądać idealne interwały..nie wiem jak to robic..

Co do płuc to polecam basen.
Miewałem też takie problemy lecz mimo wrodzonej choroby (i operacji) udało się wyćwiczyć oddychanie pływając.
Teraz hodżę co tydzień.

Nie napisałeś jak długo biegasz, no ale pytasz w dziale "Zacznij biegać". Z Twojego posta bije pewna niecierpliwość i (pozytywne zresztą, żeby nie było!) napalenie. Zakresy, interwały, życiówki, wyniki. Ostre hasanie A to nie sprzyja tworzeniu wydolności rozumianej jako solidna baza wytrzymałościowo-wydolnościowo-aerobowa, która jest fundamentem, na której potem budujesz różne szybkościowe, wynikowe, życiówkowe itd. bajery. W zależności od wieku, wysportowania i innych czynników zbudowanie bazy zajmuje różny czas, ale raczej o ile wiem jest to czas mierzony w miesiącach czy wręcz kwartałach, a nie dniach czy nawet tygodniach.

Idealne interwaly?
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... rytmy.html

hassy pisze:Nie napisałeś jak długo biegasz, no ale pytasz w dziale "Zacznij biegać". Z Twojego posta bije pewna niecierpliwość i (pozytywne zresztą, żeby nie było!) napalenie. Zakresy, interwały, życiówki, wyniki. Ostre hasanie A to nie sprzyja tworzeniu wydolności rozumianej jako solidna baza wytrzymałościowo-wydolnościowo-aerobowa, która jest fundamentem, na której potem budujesz różne szybkościowe, wynikowe, życiówkowe itd. bajery. W zależności od wieku, wysportowania i innych czynników zbudowanie bazy zajmuje różny czas, ale raczej o ile wiem jest to czas mierzony w miesiącach czy wręcz kwartałach, a nie dniach czy nawet tygodniach.

biegam od maraca 2012..dlaczego ten dzial???bo nie wiedzialem gdzie dac..