Forum Bieganie.pl

Witam,
Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat butów ASICS GT-1000 może ktos już je testował?

http://esklep.intersport.pl/pl/product/ ... 1000-t3r0n

Szukałem w necie jakieś info i nie znalazłem nic szczególnego.

z góry dziękuję ,

Pozdrawiam

Straszliwe żelazka, ogrom amortyzacji. Jak lądujesz na pięcie, to może Ci się ona przydać, jeśli nie, to całkowicie zbędna i przeszkadzająca.
Sztywne. Ja nie lubię.

To nie te Asicsy, które sprzedawane są tylko w intersport i z którymi kilka osób tu na forum pisało, że miało jakieś problemy reklamacyjne? Poprawcie mnie jeśli się mylę

Dzięki za rady.
Bylon - byłem na badaniu stopy i ląduje na pięcie.

Mungo - to raczej nie te asicsy o których pisałes bo są dosteopne również w innych sklepach i z tego co wiem dość dobre.

Zdecydowałem się jednak na zakup tych butów.
Wszytsko było ok. do pewnego momentu......

Na pierwszym treningu ( ok 12 km ) pod koniec czułem niewielkie bule w stopach. Czy to jest spowodowane tym że są nowe i trzeba je rozbiegać??????
Mam odczucia jakby były troszkę za wąskie ( mam nadzieję że to się zmieni po jakimś czasie )

Bardzo proszę o rady jak dobrze rozbiegac buty , jak długo to trwa oraz ogólnie o opinie na ten temat.

pozdrawiam

jesli but jest dobry to nie trzeba go 'rozbiegiwac' ma pasowac od razu, taką mam teorię
wybiegałam jakies 300km w asicsach gt 1000, więcej się nie dało, bo się cholewka przetarła i bardzo boleśnie mnie pokaleczyła w piętę
moje zdanie jest takie-jesli biegasz krótkie dystanse-max do dyszki w tempie spacerowym to sa OK, jak zaczęłam w nich biegać pow.15km to zaczęły mnie obcierac i okazało się, że sa mega sztywne i robią mi kuku na stopach, m.in sczerniały mi paznokcie
oddałam do reklamacji
nigdy więcej 'żelazek'

Kurcze też zastanawiam sie nad tymi butami. Aktualnie biegam w Asicsach 1160 a GT 1000 to ponoć ich kolejna generacja. Mam stopę pronującą więc "pole manewru" podczas zakupow nieco sie zaweza. Do tego mam 84kg i nie wiem na co sie zdecydowac :/

mam GT - 1000 i ostatnio zrobiłem w nich 30km po lesie. Stopy bez problemu dały radę. Biegam raczej na śródstopiu. W prawdzie mam dziurę w zapiętku (niestety taka pieta i zawsze muszę zakleić ją plastrem i wyciera każdy but). Jestem zadowolony z zakupu. Są miłe i przyjemne. Waga około 90kg. Następne kupie z mniejszym spadkiem (te mają 9mm - chyba). GT - 1000 nie są dla takich po 80-90kg, dla nas ponoć są GT - 2000, więc jeśli technikę masz poprawną to raczej się sprawdzą

Biegałem ostatnio po decathlonie (ale tylko w lewym ) w GT 2000 2 i byłem pod wrazeniem. Dobrze trzymały mi stopę (bo np w Hyper33 nawet jak stoje to pięta strasznie ucieka mi do środka) a za razem były bardzo wygodne i "przyjemne" tylko ta cena... ponad 400zł :/

Jak kupowałem te buty to biegałem raczej z pięty.....jednak z czasem się nauczyłem co i jak :P dla mnie model 2000 był za miękki - mimo iż dedykowany dla ludzi około 90kg. Za dużo amortyzacji to też źle. A w tych 200 to miałem wrażenie, że zaraz cała pięta będzie obtarta od "wchodzenia" stopy w podeszwę.

Ja mam ostatnio straszny mętlik w głowie od czytania tych opini, recenzji i porad :p nigdy nie miałem naniejszych problemów, z żadnymi butami (tzn żadnych obtarć itp) dlatego te GT2000 2 wydawały mi się bardzo wygodne aczkolwiek tych GT1000 nie mialem na nogach dlatego nie mam porownania

Witam ponownie.

Dzięki za udział w moim temacie.

Chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami z ASICS GT-1000

Zaraz po zakupie poszedłem na trening 12 km ( dosyć szybki ) i od 10 km czułem straszny ból po zewnętrznej stronie stóp. Odciski i ogólnie źle się w nich czułem.
Nastepnie tego samego dnia poszedłem w nich na kilkugodzinny spacer.
Miałem nadzieję że sie "rozejdą" i dopasują do mojej stopy.

Wczoraj i dzisiaj byłem na treningach po 10 km i powiem szczerze że jestem bardzo zadowolony!
Nic nie boli, nie gniecie i ogólny komfort biegania na wysokim poziomie.
Na poczatku miałem wielkiego stracha i byłem wściekły że kupiłem złe buty i do tego dosyć drogie ( prawie 400 zł )

Z czystym sumieniem polecam.

PS: ciekawe na ile mi wytrzymają , w sklepie mówili że 1000 km :)

Przebiegłem w GT-1000 ponad 1300 km i poza tym, że już na początku puściło jedno oczko w siatce, to na koniec używania nadal wyglądały jak nowe. Aż żal było je odstawiać do zsypu. Także o trwałość możesz być spokojny.

Ja kupiłem GT-2000 2 i mam mieszane uczucia. Niby są wygodne ale od początku jest jakiś problem z wewnętrzna stroną pięty. Na prawej zrobił sie wąski odcisk jakby wzdłuż wkładki :/ I mam wrazenie jakby pięta o nią zachaczała. Ejdem czy o tym pisałeś:?

Ejdem pisze:Jak kupowałem te buty to biegałem raczej z pięty.....jednak z czasem się nauczyłem co i jak :P dla mnie model 2000 był za miękki - mimo iż dedykowany dla ludzi około 90kg. Za dużo amortyzacji to też źle. A w tych 200 to miałem wrażenie, że zaraz cała pięta będzie obtarta od "wchodzenia" stopy w podeszwę.

Jakoś się to ustabilizowało? Nie wiem ile dać czasu temu modelowi. Obawiam się czy nie powinienem mieć neutralnego Nimbusa.

Ja zrobilem pierwsza 10 w GT-2000. Sam but jest wygodny i dobrze sie trzyma nogi, wiec na razie nie narzekam (pozatym tylko ten model byl w rozmiarze 49 ).
Mam jednak problemy z ladowaniem na srodstopiu. Do tej pory biegalem w Puma Running i ladnie i cichutko biegalem (po asfalcie) juz na srodstopiu. Dzisiaj w nowych butach tupalem jak stara chbeta z wozem wegla . Biegam o 5 rano, wiec chyba pobudzilem cale osiedle . Wszelkie proby przemyslanego stawiania nogi nie na wiele sie zdaly. Zawsze byl "tup". Troche mnie to drazni, bo starych butow nie wyrzucam i chcialbym biegac w obu parach, a tu wychodzi ze trzeba technike zmieniac

potrzebuję solidnej amortyzacji wbrew jej przeciwnikom ze względu na kręgosłup-nie pytajcie, jest źle.
Czy ktoś ma podobne problemy i poleci jakiś model, który niweluje ból po treningu? Dystanse 6-8 km 5-6 x w tyg.
Biegam z śródstopia.

Dzięki