Strona 1 z 1

przygotowanie do wbiegnięcia na Szyndzielnię

: 14 mar 2014, 23:21
autor: wojtek_85
Hej,

równo rok temu zacząłem biegać, trochę niergularnie. Zaczynałem od 1 km i do końca roku udało mi się pokonać 2 razy 10 km w zawodach (Tychy, Żory). W tym roku zacząłem sezon jakiś miesiąc temu biegając średnio 5 razy w tygodniu - ok 5km. Kilka razy bez problemu pokonałem dystans ~12 km (wracając o 00:30 ;) i ~15 km.

Moim najbliższym celem jest wbiegnięcie na Szyndzielnię nartostradą w pierwszy weekend początku wiosny. Chodzi o samo pokonanie dystansu bo i tak pewnie będzie to drapanie się pazurami. :)

Jako, że to już za tydzień, prosiłbym o wskazówki jak się przygotować. Staram się wprowadzić poranną rutynę (bieg do 5km): wychodzę najpóźniej 30 min od wstania z łóżka. Carbo, banan, krótka rozgrzewka. Po skończeniu: carbo, gainer (na razie mam jeszcze kończączego się bulka), owsianka na wodzie / jogurcie domowych naturalnym / omlet na białkach z 3 jajek. Składniki (niektóre zmieniają się): 6 łyżek stołowych pomieszanych płatków owsianych, każdego rodzaju otrębów. Łyżka stołowa: rodzynki, papaja, jagody goi, migdały / orzechy laskowe, pestki dynii, i czasem coś jeszcze. Dodaję także ostropest i złoty len.

Wszelkie wskazówki mile widziane. :)

Re: przygotowanie do wbiegnięcia na Szyndzielnię

: 19 kwie 2018, 12:11
autor: Hoower
Właśnie czytałam o właściwościach ostropestu: http://bieganie.pl/blogi/zdrowie/ostropest-plamisty/ Super sprawa!

wojtek_85 pisze:Hej,

równo rok temu zacząłem biegać, trochę niergularnie. Zaczynałem od 1 km i do końca roku udało mi się pokonać 2 razy 10 km w zawodach (Tychy, Żory). W tym roku zacząłem sezon jakiś miesiąc temu biegając średnio 5 razy w tygodniu - ok 5km. Kilka razy bez problemu pokonałem dystans ~12 km (wracając o 00:30 ;) i ~15 km.

Moim najbliższym celem jest wbiegnięcie na Szyndzielnię nartostradą w pierwszy weekend początku wiosny. Chodzi o samo pokonanie dystansu bo i tak pewnie będzie to drapanie się pazurami. :)

Jako, że to już za tydzień, prosiłbym o wskazówki jak się przygotować. Staram się wprowadzić poranną rutynę (bieg do 5km): wychodzę najpóźniej 30 min od wstania z łóżka. Carbo, banan, krótka rozgrzewka. Po skończeniu: carbo, gainer (na razie mam jeszcze kończączego się bulka), owsianka na wodzie / jogurcie domowych naturalnym / omlet na białkach z 3 jajek. Składniki (niektóre zmieniają się): 6 łyżek stołowych pomieszanych płatków owsianych, każdego rodzaju otrębów. Łyżka stołowa: rodzynki, papaja, jagody goi, migdały / orzechy laskowe, pestki dynii, i czasem coś jeszcze. Dodaję także ostropest i złoty len.

Wszelkie wskazówki mile widziane. :)