Strona 1 z 2
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 maja 2004, 18:05
autor: gioconda
przeczytalam dzis wypowiedz Dietera Baumanna, niemieckiego maratonczyka i mistrza olimpijskiego (nie wiem dokladnie w jakiej dziedzinie, ale to znany sportowiec), ktory przede wszystkim podkreslal, ze tylko bieganie powoli pomaga w zachowaniu dobrej formy. Ha, pociesza mnie to, bo mnie w parku wszyscy wyprzedzaja po jednym okrazeniu. Tyle ze po jednym okrazeniu wiekszosc zdyszana idzie do domu.
Zawsze sobie przypominam madre slowa z tego forum, ze powinnismy biegac troche wolniej i troche mniej, niz nam sie wydaje, ze mozna.
Swieta racja!
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 maja 2004, 21:35
autor: zeusik
na treningu to ja tez biegam wolno
inaczej ma sie rzecz na zawodach );)
ha ha to pewnie was pocieszylem
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 maja 2004, 23:09
autor: rono
Wolne bieganie jest tylko jedną z wielu form treningu i metod ksztaltowania (podnoszenia) wydolności i ogólnego fitnessu organizmu. Błędem jest twierdzenie, że ten, kto biega na treningu wolno, będzie szybszy na zawodach. Aby to osiągnąć, trzeba też jednak stosować szybsze jednostki treningowe (interwały, tempówki, trening siłowy itp.), aby podnieść wydolnośc tlenową i mieć jakąś progresję. Nie jestem wrogiem wolnego biegania. Sam stosuję raz w tygodniu długi, wolny bieg ciągły (ok. 20 km), ma on na celu dostosowanie organizmu do ekonomicznego korzystania z zasobów energetycznych i jest sensowny w okresie przygotowawczym do startu na dłuższych dystansach. Ale bieganiem ciągle w tym samym zakresie prędkści nie osiągnie się zbyt dużego postępu, co oczywiście nie znaczy, że pozostaniemy mniej zdrowsi niż ci, którzy w ogóle nie biegają.
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 28 maja 2004, 08:34
autor: Kazig
Jeśli wychodzisz w dresie na scieżkę i stoisz jesteś dresiarzem. Lecz jeśli zaczynasz szybciej maszerować lub biec, jesteś sportowcem. Nie jest ważna prędkość, bo sam ruch sprawia, że robisz coś prostego i pozytywnego na co innych nie jest stać. Zapomnij że jesteś gruby, słaby, garbaty czy koślawy. Zapomnij, że jesteś wolny. Podśmiewującym patrz prosto w twarz i rób swoje, a wktótce oni będą robić to co Ty.
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 28 maja 2004, 12:16
autor: gregoz68
Zapomnij, że jesteś wolny? W sumie masz rację. Bieganie uzależnia skuteczniej niż się wydaje
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 04 cze 2004, 00:10
autor: spector
Podczas rozgrzewki biegam wolno.
Niektorzy chca dotrzymac mi kroku. Dla nich to b.szybko.
Aby wolny bieg byl szybkim czasami scigam sie na
100m ze swoim psem.
Czesto udaje mi sie wygrac.
Spector
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 04 cze 2004, 01:05
autor: romek
spector, przestań głodzić swojego psa, bo zgłosimy to gdzie trzeba
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 26 cze 2004, 21:02
autor: lubiebiegac
To ja was spytam 7min/km to wolny trucht a 6min/km też?
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 07:55
autor: kledzik
W Niemczech powszechnie odbiera sie Baumannowi prawo do doradzania komukolwiek w sprawach maratonu. Dlaczego? On nigdy maratonu nie przebiegl. Probowal co prawda 2 lata temu w Hamburgu, odpadl jednak ok. 30-go kilometra. Odgrazal sie przez jakis czas, ze pokaze co potrafi w ubieglym roku w Nowym Jorku, ostatecznie wcale tam jednak nie wystartowal. Oczywiscie nie zmienia to faktu, iz tym razem mial racje: 70% czy nawet 80% naszych treningow powinny stanowic biegi wolne i bardzo wolne.
kledzik
PS. Na ekrany niemieckich kin wchodzi wlasnie film fabularny o Baumannie. Akcja toczy sie wkolo zwiazanej z nim afery dopingowej. Tworcy filmu przychalaja sie do wersji zawodnika, ze konkurencja podala mu srodki dopingujace w pascie do zebow. Jakies malo wiarygodne, nieprawdaz?
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 08:42
autor: rono
kledzik zacytował słowa jednego z najlepszych niemieckich biegaczy:
"70% czy nawet 80% naszych treningów powinny stanowić biegi wolne i bardzo wolne".
Tylko co zrobić, żeby zrozumieli to początkujący biegacze i przyszli maratyończycy? Większość z nich nie przyjmuje tego do wiadomości. Pozdrowionka.
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 11:56
autor: kledzik
Niedlugo na stronie
www.biegajznami.pl ukaze sie moj artykul na temat treningu Ingrid Kristiansen. Ta genialna biegaczka z Norwegii ustanowila w polowie lat 80-ych rekordy swiata na 5.000m, 10.000m, 21,1km i w maratonie. Ten ostatni byl nie do pobicia przez wiele lat. Jaki to trening?
1. Niesamowicie duzy kilometrarz (ok. 8000 km rocznie)
2. Niemal 90% wszystkich biegow to dlugie, wolne, a nawet bardzo wolne wycieczki biegowe
kledzik
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 12:09
autor: leszek55
Przeczytam z wielką ciekawością.Mam nadzieje że kiedyś się spotkamy.Będę potrzebował od Ciebie informacji gdzie można dowiedzieć się na temat terminów imprez biegowych w Bawarii jest mi to potrzebne dla mojej rodziny mieszkającej w Krumbachu.
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 12:52
autor: kledzik
Leszku bede 3 dni w Polsce na poczatku lipca, nic nie szkodzi na przeszkodzie abysmy zrobili razem kilka kilometrow. 4. lipca w niedziele bede o 8-ej rano na spotkaniu GT na Trawki. Moze tez sie pojawisz?
Biegi wynajduje zwykle w prasie biegowej, przydatne sa tez internetowe wyszukiwarki, np.
http://runnersworld.t-online.de/c/06/37/33/637330.html
kledzik
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 17:07
autor: leszek55
Ja natomiast w pierwszych dniach lipca będę w Niemczech bo od czwartku powinienem być na urlopie ale myślę że jeszce kiedyś bęziemy mogli się spotkać i pogadać.
pocieszenie dla biegajacych wolno
: 27 cze 2004, 21:07
autor: Herbix
Heh ciężko przezwyciężyć w sobie tendencję do przyspieszania... w początkowej fazie treningu. Obecnie biegam najczęściej 5.45 / km - przy tej prędkości mogę "przegadać" całą trasę i dobiec w zasadzie bez zadyszki. Czy to nie za szybko? Czy zwalniać "na siłę" do np 6, 6:30 /km