Strona 1 z 1

Buty, twarda nawierzchnia

: 10 lut 2014, 21:49
autor: QwertzOne
Witam, postanowiłem, że czas ruszyć się od komputera i wyrobić minimum kondycji.
Planuję biegać 3-4 razy w tygodniu, by z czasem dotrzeć do ciągłego biegu przez 30 minut.
Waga: 59kg, wzrost: 171cm, wiek: 20lat.
Z racji tego, że w pobliżu nie mam zbytnio gdzie biegać pozostaje kostka brukowa, asfalt, beton.
Stąd też pytanie czy buty Kalenji EKIDEN 50 wystarczą przy takim niezbyt intensywnym bieganiu i niewielkiej wadze?
Czy też bez porządnej amortyzacji nie ma co zaczynać i od razu trzeba szykować się na wyższy wydatek, by później nie martwić się o stawy?
Przyznam, że nie chcę ładować zbyt wielu pieniędzy na początek, nie chcę też jednak by oszczędności odbiły się na zdrowiu.

Re: Buty, twarda nawierzchnia

: 10 lut 2014, 23:12
autor: mally
Jasne, że wystarczą. Jestem od Ciebie sporo cięższy, a od maja katowałem Eikideny 75, bieganie różne długie i krótkie, asfaltem, plażą i lasem.

Głównie jednak asfaltem i stawy miały spa. :)

Re: Buty, twarda nawierzchnia

: 11 lut 2014, 12:18
autor: fog
W tych ekidenach przebiegłem dwa pierwsze sezony tylko po twardej nawierzchni, na początek nie ma sensu kupować niczego droższego.

Re: Buty, twarda nawierzchnia

: 12 lut 2014, 19:01
autor: QwertzOne
Eikideny 50 kupione i po pierwszym marszobiegu stwierdzam, że pomijając amortyzację, buty jak na tą cenę ciekawe.
Lekkie, dobrze trzymają stopę, dość wygodne. Sama amortyzacja niestety porównywalna do tej w butach trekkingowych z średniej półki, więc tu już pod wrażeniem nie jestem. Myślę, że następnym razem wybiorę jednak obuwie, które lepiej będzie tłumić wstrząsy.

Re: Buty, twarda nawierzchnia

: 12 lut 2014, 22:56
autor: mally
A może to nie rola butów a Twoich nóg? ;)

Re: Buty, twarda nawierzchnia

: 12 lut 2014, 23:39
autor: QwertzOne
Możliwe, mięśnie jeszcze nie przyzwyczajone, no ale faktem jest, że te buty nie mają dobrej amortyzacji.
Jestem przyzwyczajony do wspomagania się technologią, gdzie to tylko możliwe, więc i w temacie obuwia nie może być inaczej, muszę trochę ponarzekać, zaakceptować i z czasem porównać czy rzeczywiście różne bajery były potrzebne :oczko:
No w każdym razie miały być podstawowe buty do biegania i w tym zadaniu się sprawdzają dobrze, myślę że przez najbliższe miesiące z racji pokonywanych dystansów, poza odrobinę wyższym komfortem nie byłoby i tak dużej różnicy dla początkującego.