Strona 1 z 1

Trening biegacza a piłka nozna

: 09 lut 2014, 15:47
autor: AdamWyr
Witam! Przygotowuje sie do polmaratonu na 16 marca. Biegam 3-4 razy w tygodni średnio pokonując 35-45 kilometrów. Wczoraj skorzystałem z możliwości pogrania w piłkę nożna na hali ok 1,5 godziny a dzis super zakwasy. Pomyślałem ze zawsze to jakiś dodatkowy trening , tym bardziej ze na zewnątrz oblodzone chodniki i cieżko robić jakieś akcenty. Czy jest sens wplatania tego typu treningów czy lepiej dać sobie spokój z ta pilka?

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 09 lut 2014, 16:47
autor: radslo1
Sens pewnie jest bo to jakieś urozmaicenie. To też jest solidny trening - sprinty, zrywy, gra ciałem. To rodzaj siły biegowej. Pytanie jest jedno. Na czym Ci bardziej zależy. Ja z tego zrezygnowałem. Grałem troszkę w szóstkach i powiem szczerze, że zawsze się trafi jakiś ambitny co to uważa, że albo piłka albo nogi. Gra na hali jest troszkę niebezpieczna. Ja się bałem o nogi bo bieganie dla mnie jest ważniejsze.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 10 lut 2014, 16:32
autor: jakub738
Dziwi mnie troche ze biegajac tygodniowo tyle km masz po graniu w pilke zakwasy. Za namowa kolegow z pracy kilka razy z nimi pogralem na hali w pilke i wg mnie to dobry dodatek do treningu biegowego,choc tak jak pisze kolega wyzej trzeba uwazac bo niektorych ambicja ponosi :bum:

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 10 lut 2014, 18:57
autor: pilzz
jakub738 pisze:Dziwi mnie troche ze biegajac tygodniowo tyle km masz po graniu w pilke zakwasy. :bum:

jakub a ty nie masz?pewnie bramkarz :oczko:

ja jak grałem co tydzień to nie miałem,ale teraz z uwagi na mozliwość "nieprzewidzianej" kontuzji gram raz na kilka tygodni,a zakwasy są jaknajbardziej,pomimo regualarnego treningu siły biegowej.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 11 lut 2014, 20:41
autor: jakub738
:hahaha: raczej na bramce nie stoje,biegajac nie powinienes tego odczowac bo to raczej przypadlosc niewytrenowanych osob,jak dla mnie to dziwne.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 11 lut 2014, 21:01
autor: radslo1
Powiem szczerze, że dla mnie też wydaje się to dziwne. Ja po porannym bieganiu (ponad 10 km) wieczorem gierka 2x20 minut na hali i o zakwasach nie było mowy. I też na bramce nie gram :).

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 12 lut 2014, 21:38
autor: pilzz
radslo1 pisze: gierka 2x20 minut na hali i o zakwasach nie było mowy. I też na bramce nie gram :).
spróbuj 2x60min. :usmiech: ja tak gram
Dla grających regularnie zakwasy nie istnieją.Ale po takiej dawce raz na kilka tygodni mięśnie mało obciążane podczas treningów biegowych i siłowych dają o sobie znać...choć pewnie latka też,a regeneracja już nie ta co kiedyś :bum:

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 14 lut 2014, 22:25
autor: małymiś
ja tez sie boję już tych co nóg nie odstawiają. dodatkowo, zawse sie znajdzie jakiś młody, który za wszelka cenę chce cos pokazać...ehh bardzo kontuzjogenny sport.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 15 lut 2014, 16:44
autor: radslo1
pilzz pisze:
radslo1 pisze: gierka 2x20 minut na hali i o zakwasach nie było mowy. I też na bramce nie gram :).
spróbuj 2x60min. :usmiech: ja tak gram
Dla grających regularnie zakwasy nie istnieją.Ale po takiej dawce raz na kilka tygodni mięśnie mało obciążane podczas treningów biegowych i siłowych dają o sobie znać...choć pewnie latka też,a regeneracja już nie ta co kiedyś :bum:
Nie bardzo mi się chce wierzyć, że dajesz radę grać intensywnie na hali 2x60 minut. Tak nawet zawodowcy nie dają rady :). Ja piszę 2x20 ale i tak cały czas nie gram. Ciągłej gry to mi wyjdzie może 30 minut. Oczywiście w chodzonego to można i 2x120 minut pograć ale nie o to chodzi. Dodam, że grałem te mecze wieczorem a rano robiłem np wybieganie albo pierwszy zakres - minimum 11 km max 25. Jeśli miałyby się zakwasy pojawić to by się pojawiły nawet przy 15 minutach intensywnej gierki na hali. Mówimy intensywnej a nie pobiegam 2 minuty a potem 2 pochodzę.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 15 lut 2014, 19:13
autor: AdamWyr
Najciekawsze jest to, ze bylem przekonany ze biegajac troche tych kilometrów będe "miał kopa" jak to sie mówi w języku piłkarskim. Nie grałem w piłkę ładnych pare lat i okazało sie ze jednak tego kopa nie mam i moje strzały na bramkę były dosyć słabe. Jednym słowem nie potrafiłem mocno kopnąć piłki. To było dla mnie dopiero dziwne. Czyżby " kłanial sie " tu regularny trening siły biegowej?

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 16 lut 2014, 17:22
autor: jakub738
AdamWyr pisze:Najciekawsze jest to, ze bylem przekonany ze biegajac troche tych kilometrów będe "miał kopa" jak to sie mówi w języku piłkarskim. Nie grałem w piłkę ładnych pare lat i okazało sie ze jednak tego kopa nie mam i moje strzały na bramkę były dosyć słabe. Jednym słowem nie potrafiłem mocno kopnąć piłki. To było dla mnie dopiero dziwne. Czyżby " kłanial sie " tu regularny trening siły biegowej?
Moim zdaniem slabe miesnie brzucha.

Re: Trening biegacza a piłka nozna

: 16 lut 2014, 20:53
autor: AdamWyr
Dzieki za odpowiedz. Rzeczywiście mięśnie brzucha mam słabe , żeby nie powiedzieć bardzo słabe . Nie sądziłem jednak ze ma to wpływ na sile z jaka uderzam piłkę. Trzeba zabierać sie za tem do roboty i poćwiczyć brzuszek.