Forum Bieganie.pl

Witam. Biegam od jakiś 4 miesięcy, były okresy lepsze (10-12km) i gorsze ( ok 4 - 6km) teraz od miesiąca utrzymuję ciągle ten sam dystans ok 4,18km z powodu, powiedzmy niekorzystnych warunków pogodowych :D
biegam generalnie 5 lub 6 razy w tygodniu + ćwicze 3 razy w tygodniu w domowym zaciszu bez obciązen. Moim celem jest zrzucic conieco ponieważ jestem bardzo zatłuszczony, moja waga nie jest jakas zla, ani nie mam jakiś kompleksow odnosnie siebie, ale po prostu nigdy nie bylem szczuply i chcialbym to w koncu osiagnac i udowodnic sobie, ze potrafie :D

pytanie brzmi, czy moje bieganie jest dobre skoro biegam te 5-6 razy w tyg po 4,18 hm - sr staram sie robic 25 km na tydzien nma miesiac 100 km

pozdrawiam

http://runkeeper.com/user/712052900/fit ... rts/cardio

mój runKeepek gdyby ktos chcial sprawdzic jak to na slupkach wyglada

powinieneś stopniowo wydłużać treningi.

Czesc. Czy bedziesz tracil na wadze zalezy od twojego bilansu energetycznego,jezeli wiecej spalasz niz dostarczasz do "pieca" to waga bedzie stopniowo spadala,tylko te procesy nie moga byc zbyt drastyczne.To tylko teoria a w praktyce moze to wygladac inaczej,takze metabolizm jest u kazdego inny.Moim zdaniem trening ktory stosujesz czyli bieganie+cwiczenia jest wlasciwy ale czy w takim zakresie jak teraz to musisz sam ocenic na podstawie wagi czy tez ubran,powodzenia i wytrwalosci zycze.

Kluczem do sukcesu jest tu dieta. Należałoby wyliczyć dzienny bilans kaloryczny (można skorzystać z internetowych kalkulatorów). Od otrzymanego wyniku odejmujemy 200-300 kcal i obserwujemy wagę i ciało.

prace09 pisze:Witam. Biegam od jakiś 4 miesięcy, były okresy lepsze (10-12km) i gorsze ( ok 4 - 6km) teraz od miesiąca utrzymuję ciągle ten sam dystans ok 4,18km z powodu, powiedzmy niekorzystnych warunków pogodowych :D
biegam generalnie 5 lub 6 razy w tygodniu + ćwicze 3 razy w tygodniu w domowym zaciszu bez obciązen. Moim celem jest zrzucic conieco ponieważ jestem bardzo zatłuszczony, moja waga nie jest jakas zla, ani nie mam jakiś kompleksow odnosnie siebie, ale po prostu nigdy nie bylem szczuply i chcialbym to w koncu osiagnac i udowodnic sobie, ze potrafie :D

pytanie brzmi, czy moje bieganie jest dobre skoro biegam te 5-6 razy w tyg po 4,18 hm - sr staram sie robic 25 km na tydzien nma miesiac 100 km

pozdrawiam

http://runkeeper.com/user/712052900/fit ... rts/cardio

mój runKeepek gdyby ktos chcial sprawdzic jak to na slupkach wyglada

Ja bym zmniejszył ilość treningów w tygodniu, a stopniowo zwiększył dystans.

Jeśli twoim celem, jest zrzucenie tkanki tłuszczowej to:

- podstawą jest dieta - musisz zapewnić ujemny bilans kaloryczny, żeby organizm zaczął spalać odłożoną tkankę tłuszczową. Wraz z postępami należy dostosowywać dietę do zmieniającej się masy ciała i celu,
- trening spalający - skoro jako trening wybrałaś bieganie, które jest bardzo skuteczne na spalanie, to najważniejszy w tym przypadku nie jest dystans a tętno serca oraz czas biegu. Tętno serca optymalne dla spalania jest dla każdego inne, ale bez wchodzenia w szczegóły powinieneś biegać tempem, które pozwalałoby na swobodną rozmowę bez zadyszki. W kwestii czasu to jest to dość indywidualne, ale przyjmuje się, że skuteczne spalanie tkanki tłuszczowej następuje po 30min treningu aerobowego, czyli najlepiej byłoby biegać ok. 30-60min w jednej sesji,
- dodatkowo w kwestii tego co napisałeś czyli treningu w domu to jeśli możesz to stosuj obciążenia. Rozbudowując masę mięśniową przyspieszysz tempo spalania tłuszczu.

pozdrawiam

Jako, że sam mierzyłem się z problemem "wagi ciężkiej" napisałem kilka zdań o tym co pomogło w moim wypadku. Rzuć okiem (Bieganie, a odtłuszczanie, może Tobie też to pomoże. Tak jak ktoś Ci zwrócił uwagę - dystans nie jest ważny. O wiele ważniejszy jest czas jaki spędzasz na treningu. Dąż do tego, aby te treningi były coraz dłuższe.