Strona 1 z 1
Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 06:21
autor: Shemus
Witam wszystkich.
Zacząłem biegać w celu poprawienia kondycji, postanowiłem biegać codziennie po 30 minut. Problemy zaczęły się właściwie na początku, biegałem codziennie i było ok, jednak po tygodniu zaczęły się moje kontuzje (typu: ból kolana, ból piszczela, ból kostki i tak z tygodnia na tydzień jakaś kontuzja, jest to strasznie przytłaczające) Proszę o pomoc gdyż uwielbiam biegać codziennie ale te kontuzje są nie do zniesienia, gdy mam kontuzje nie biegam oczywiście gdzieś z tydzień ale jak wyjdę pobiegać po tym tygodniu, bo już czuję że mnie nie boli to nagle kolejna kontuzja.
Re: Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 08:04
autor: RavS
Jak nie biegałeś nigdy to początki zawsze są bolesne. Tym bardziej, że zaczynasz ambitnie. 30min codziennie, kiedy organizm nigdy do takiego wysiłku nie był przyzwyczajony. I doznałeś szoku. Rozciągasz się przed, a ważniejsze po bieganiu? Nierozciągnięte mięśnie będą boleć.
Moim zdaniem zacznij od 3-4x w tygodniu, przyzwyczaj organizm do regularności, nie musisz od razu 30min, wyjdź 2x w tygodniu na 20min a w weekend 30min. Czuj niedosyt zamiast bólu, wtedy będziesz miał większą ochotę do ćwiczeń siłowych czy rozciągania w domu, a to na pewno poprawi samopoczucie.
Jak ból nie ustąpi to szukaj lekarza.
Re: Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 08:20
autor: Shemus
Dziękuję za odpowiedź!
Rozciągam się tylko po bieganiu, przed bieganiem robię rozgrzewkę. Właśnie czytałem dużo na internecie i ludzie mówią, że przed bieganiem nie powinno się rozciągać tylko zrobić rozgrzewkę (typu: krążenie ramion, bioder, kolan itd.) a po bieganiu dopiero rozciąganie ale teraz sam nie wiem, bo ty piszesz żeby się rozciągać?
Czyli wychodzi na to że przesadziłem z intensywnością, muszę ograniczyć do 3x w tygodniu a mam pytanie: kiedy będę mógł zacząć biegać codziennie? Organizm się chyba szybko przyzwyczaja, zatem chyba po miesiącu biegania 3x w tyg. będę mógł biegać sobie codziennie?
Re: Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 17:07
autor: Bylon
Bardzo dobrze ludzie mówią, rozciąganie po bieganiu, rozgrzewka przed bieganiem.
Ale krążeń kolanami nie rób, bo to tragiczne ćwiczenie i źle wpływa na staw kolanowy (który to jest stawem zawiasowym, a hipotetyczne ruchy na boki są dla niego destrukcyjne).
Czy i kiedy będziesz mógł biegać codziennie to zależy od tego, jak biegasz. Jeśli to jest 30 minut i tyle, bez żadnego pędu na prędkość, na luzie i spokojnie - po dwóch, trzech miesiącach spokojnie będziesz mógł taki trening dla przyjemności przeprowadzać codziennie. Jeśli jednak planujesz się skupić na mocniejszym i bardziej uporządkowanym treningu, będziesz musiał poczekać wiele lat, zanim codzienne bieganie będzie miało sens.
Re: Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 21:29
autor: myciander
Powiedzieć, że jestem niedoświadczony to i tak za dużo, ale mogę Ci napisać, że mi pomogła banalna aplikacja na telefon, która rozpoczynając od marszobiegu 30s/60s x 8 doprowadziła mnie w 8 tygodni do 35 minut ciągłego biegu.
Nie wiem z jakiego pułapu zaczynasz, więc może robię z siebie głupka:)
Poszukaj sobie czegoś co ma w nazwie c25k (couch to 5 km).
Powodzenia
Re: Zaczynam biegać i proszę o pomoc, bo jest problem...
: 07 sty 2014, 21:57
autor: RavS
Rację mają Ci co twierdzą, że rozciąganie (statyczne) robi się po treningu, ale czasem szczególnie przed szybszymi akcentami rozciąganie dynamiczne też powinno się robić i ja przed interwałami, po rozgrzewce zawsze staram się je robić.
Kiedy będziesz mógł biegać codziennie to sprawa bardzo indywidualna. Spróbuj najpierw 3-4x w tygodniu i jak będziesz czuł niedosyt to wtedy dorzuć po jednym dniu. Poczujesz zmęczenie, bóle, to odejmiesz go. Ale pamiętaj, że zawsze musisz mieć czas na regenerację, odpoczynek. Mi zdecydowanie lepiej wychodzi się o 6 czy nawet czasem 4 rano biegać jak czuję, że chcę, organizm nie protestuje... nawet po ciężkim treningu jest to przyjemność.